Bardzo przyjemna gra! Sporo losowości, trochę kombinowania i interakcji. Sympatycznie się gra!

Grałem w Kacpra wiele razy. Gra ociekająca klimatem (polecam wstawki fabularne oraz brudne, wręcz naturalistyczne ilustracje na kartach ), będąca esencją negatywnej interakcji i ze sporą dozą losowości, która jednak po obyciu się z wszelkimi pomocnymi kartami, nie przeszkadza.

Losowości tej nie wykluczymy kompletnie i jest istotnym elementem gry, ale karty kompanów oraz karty akcji specjalnych dobrze ją rozładowują. Czy gracz, który ma najlepszy start zazwyczaj wygrywa? Nie zgodzę się, wiele razy okazywało się, że początkowy hegemon marnie kończył poprzez sojusze zawiązywane przeciwko niemu.

Ciekawe mechanizmy inicjatywy, użycia kart akcji oraz zakończenia rozgrywki - nie wiadomo, czy gra potrwa 3,4,5 lub więcej tur. Gra jest prosta i ma sporo łatwych zasad, które składają się na niebanalną całość. Przy 5 graczach, zwłaszcza w pierwszych partiach czasem sporo się czeka na swoją kolej, ale nie jest to jakąś wielką wadą - przynajmniej jest czas na zaplanowanie kolejnych ruchów.

Gra bardzo wciąga i jest emocjonująca, a dla czytelników Ryksa to już nie lada gratka. Ktoś wspomniał, że za mało Ryksa i fakt nie jest tu pierwszoplanową postacią, ale wystarczy poczytać karty inwestygacji i wczuć się w rolę obiektu śledzenia krakowskiego detektywa :)