Karol

Obserwowani

0 użytkowników

Obserwujący

0 użytkowników

Jak dla mnie ideał :)

Panie Bartosz gdyby na jedną kartę technologi przypadały tylko 3 monety zwycięstwo to było by już prawie niemożliwe trzeba by było wykorzystać wszystkie możliwe opcje zdobycia monety co może się nie uda poprzez pechowość do sławnych ludzi lub brak monety na mapie itp.
Co do zwycięstwa technologicznego jest ono na tyle dobre ze nie można w żaden sposób jemu zapobiec porostu za powiedzmy 4 tury twój przeciwnik wygra w przeciwieństwie do np,. zwycięstwa ekonomicznego (zabicie wielkiego człowieka, rozwalenie wozu z miejsca z moneta go spowolni) czy kulturowego (gracza bliskiego tego zwycięstwa bardzo łatwo rozwalić jest on zazwyczaj słabiej rozwinięty militarnie).
Jednak muszę przyznać że trochę przesadziłem z tym zwycięstwem tech. ostatni zagrałem dwie gry i skończyły się one raz z. militarnym raz remisem z. technologicznego z z. kulturowym (kulturowy wygrał po podliczeniu punktów) powinienem porostu powiedzie ze z. tech jest porostu trochę łatwiejsze. Również co do koszar się myliłem rzeczywiście bardzo łatwo je przejmować wozami czy blokować pionkami.

Zmieniam również moją ocenę :) jest to gra w którą ciągle mam ochotę grac mimo kilku niedoskonałości ;)


Jak dla mnie ideał :)

Osobiście zgodzę się z Marcinem Ciosmak ze brakuje balansu gra wygląda jak by nie była testowana lub była lecz za mało.

- koszary są za dobre, powinny dodawać trochę mniej premii bitewnej +2 i na ulepszeniu +3 lub nawet +1 i +2

- warunki zwycięstwa, wygrana kulturowa i ekonomiczna jest znacznie trudniejsza od pozostałych (w szczególności nie podoba mi się wygrana technologiczna, która w moich grach jest najczęstszą wygraną, wygląda to tak że jeśli idziesz w zwycięstwo technologiczne to co turę badań masz nową technologie dodatkowo technologie 4 poziomu są mało istotne bo zazwyczaj nie zdążysz się nimi nacieszyć dążysz szybko tylko do tego 5 poziomu (wygranej) uważam że do zwycięstwa technologicznego powinien by jakiś uskok w koszcie wymiany handlowej np.z 35

- karty jednostek - startowa rozpiętość siły oddziału między 1 a 3 jest zbyt wielka i powoduje makabryczną losowość siły bojowej cywilizacji w początkowych etapach. Powinno to wyglądać tak ze siła jednostek 1 poziomu waha się od 1 do 2 i dopiero później ulepszenia powinny powodować zwiększenie siły o 1, 2 lub nawet o 3 jeszcze wyższe poziomy to by urozmaiciło walkę, gracze dążyli by do ulepszenia akurat tych jednostek które sporo podniosą swoja sile.
przykładowo piechota powinna wyglądać tak:: 1lvl S: 1; 2lvl S: 2; 3lvl S: 4; 4lvl S:5 lub też S;1/3/4/6 itp.

Oczywiście jest to tylko moja opinia/propozycje każdy ma swoje zdanie jednak uważam ze ta grę powinno się z-balansować, gdyby tak się stało była by to najlepsza gra planszowa w jaką do tego czasu grałem


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Super gra, gram w nią już dość dłuższy czas i jeszcze mi się nie znudziła. Gra ma proste reguły i pozwala miło spedzic wolny czas.
Gorąco polecam :)