Szymon

Obserwowani

0 użytkowników

Obserwujący

0 użytkowników

Gra ciasna, brak kasy frustruje ale w inny sposob niz w caylus - tu zawsze mozesz wystawic robotnika, nie zawsze jednak skorzystac z jego ustawienia. Mechanicznie nieco wtorna, oczywiscie jest pare nowalijek w postaci sasiedztwa z akcjami. W zasadzie najwiekszym minusem tej gra byly dla mnie niespelnione oczekiwania wzgledem tworcy caylusa - spodziewalem się czegos wiekszego, czegos bardziej odkrywczego. Mimo wszystko czuc reke Atty chocby w dosc duzym wplywie negatywnej interakcji i znaczeniu kolejnosci rozpatrywania akcji. Uwaga - jest to gra wbrew pozorom bardzo strategiczna, choc myslalem na poczatku ze bedzie czysto taktyczna chocby w losowym rozkladzie budynkow.


Zero wątpliwości, reguły klarowne i intuicyjne. Natomiast jeśli chodzi o pozyczke, nie ma sensu tracic honoru, akcji i znajomego, skoro tyle samo plus dziecko plus znajomy plus umiejetnosc dostaniemy z malzenstwa. Gdyby pozyczka nie kosztowala akcji, bylaby milej widziana. Natomiast ze wzgledu na ciasnote po prostu się nie oplaca. Ale mowie to z pozycji fana gier optymalizacyjnych, nie watpie, ze akcja jest uzywana przez wielu graczy. Po prostu się nie oplaca. A co do pieniedzy - oczywiscie nie w kazdej rozgrywce ich zabraknie, natomiast sam fakt ze dwukrotnie tak się stalo wplywa na moj oasad. Ale to sa dwa nic nie znaczace bledy, duzy plus również za filmowa wersje instrukcji i liscik od diuka w pudelku. Jest to i tak najbardziej dopracowana gra portalu.


Gierka bardzo miodna, klimatyczna, wydanie i grafiki na swiatowym poziomie. Gra zajmuje duzo miejsca ze wzgledu na jej specyfike - tworzymy drzewa genealogiczne. Gra ciasna, krotka kolderka wystepuje za często i mamy naprawdę nikle mozliwosci, zeby wyprowadzic jakies wieloczlonowe combo. Rodzenie dzieci, aranzowanie malzenstw z niepelnoletnimi, budowanie palacow i kupowanie tytulow - to wszystko znajdziesz w tej grze. Nie znajdziesz natomiast ciezkiego mozgozera, bo w tej grze mozesz zrobic tak malo, ze często nie zdazysz zrobic nic. Zdecydownay przerost klimatu nad mechanika - dla jednych to dobrze, dla mnie nieszczegolnie. No i jak zwykle w grach portalu bywa znow cos niemilo zazgrzytalo - mechanicznie i jakosciowo. Po pierwsze w grze jest niewystarczajaca dla 4 graczy ilosc pieniedzy. Po drugie likwidujac jedna martwa akcje (szklana kula) Trzewik stworzyl inna martwa akcje - pozyczka. Przez 4 partie nikt jej nie uzyl, wydaje się w ogole nieoplacalna. Instrukcja natomiast o dziwo fantastyczna, przejrzysta, w stylu ffg.