Rewelacja ! Prawie / na pewno nie więcej niż masz palców na jednej ręce/ żadna karta przygód czy czarów się nie powtarza. To konieczny zastrzyk dla wzbogacenia przygód. Więc może ta cena to jednak nie tak wiele. Rysunki poszukiwaczy na kartach w końcu ładne i nie rażą infantylnością. A co do pudełka - po co większe skoro dodatek i tak trafi do podstawki by się wymieszał. Na wszelki wypadek nowe karty są oznaczone by można było je rozdzielić...kiedyś.

Chciałem w Cytadelę zagrać już dawno. Gdy wreszcie się udało nabyć własny egzemplarz i popatrzyłem na te piękne karty zacząłem kręcić nosem. Nie wiedziałem jak można z tego wykrzesać intrygę, a żeby się jeszcze wkęcić...Dobra było, minęło. Po paru partiach, na razie ze swoją lubą, oświeciła nas wielką grywalnością. Nie ma ratunku dla przeciwników: zniszczę, zamorduję i okradnę. No właśnie, już nawet przy dwóch osobach ta gra "daje radę". Dodam tylko, że nie posiadam na razie wielu gier "bez prądu" i moje doświadczenie w doborze jest małe ale tu udało się i to bardzo.