Tomasz

Obserwowani

0 użytkowników

Obserwujący

0 użytkowników

Jak dla mnie ideał :)

O dostawie mówić nie trzeba :) na 5
Gra ta co lata temu, łza się w oku kręci, ach ten wspomnień czar.
Plansza solidna, karty zobaczymy ile wytrzymają :)
figurki postaci plastikowe tak jak żetony cech i monet.
Rozgrywka tak samo miodna co kiedyś.
Bardzo liczymy na dodatki, słyszysz REBELKU !
I tłumaczenie na polski, słyszysz GALAKTA !


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Paczka jak zawsze pancernie zapakowana i dostarczona jak należy (Viva Rebel!)
Co do księgi to każdy fan Warhammera "must have".
Zawartość podzielona na 4 głowne rozdziały i jest tam to wszystko co możecie poczytać w opisie.
Zaczynam się powoli wgryzać ale już mnie się podoba, klimacik tak jak lubię.
A poza tym miłe uzupełnienie kolekcji i możliwość porównania zapisów z Liber Chaotica :).


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Dla miłośników Warhammera, jego klimatów a przede wszystkim zapinania wszystkiego na ostatni guzik rzecz niezbędna i ciesząca niezwykle.
Rebel na 6!


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Nic dziwnego że wszyscy zachwycają się tą księgą.
Jest dobra jako bestiariusz, jako czytadło oraz inspiracja do przygód.
Podział na część opisową i statystyczną to strzał w dziesiątkę.
Obowiązkowa pozycja dla warhammerowców.
Rebel jak zawsze bez zarzutu!


Przesyłka oczywiście dotarła natychmiast i jak zawsze opancerzona. Do tych rzeczy Rebelsi nas już przyzwyczaili.
Sama księga konstrukcją przypomina trochę Bestiariusz, na początku mamy opis historii i istoty magii, jej zrozumienia i odbioru w świecie Warhammera. Całość jest napisana jakby w formie traktatu i dobrze się to czyta. Druga część to już opisy czarów, mikstur, przedmiotów, rytuałów, czyli cała mechanika.
Zawartość smakowita, jak najbardziej klimatyczna, ale mało grafik jak ktoś już to wcześniej zauważył, zwłaszcza że są miodzio.
Polecam zakup gorąco, osobiście nie żałuję ani jednej wydanej złotówki.