Comrade

Obserwowani

0 użytkowników

Obserwujący

0 użytkowników

Niestety, ta gra jest mocno niezbalansowana. Strategia piracenia się po prostu nie opłaca (zwłaszcza w grze na większą ilość graczy). Po pierwsze - polują na ciebie gracze "sterowani przez komputer" (na kupców nie). Po drugie - w przeciwieństwie do graczy-kupców - często będziesz ponosił uszkodzenia które trzeba naprawiać (gracze-kupcy pływają cały czas na max zdrowy). Po trzecie - wpływanie do portów staje się coraz trudniejsze co ogranicza twój ruch (kupcy wpływają spokojnie wszędzie). Po czwarte wreszcie - polują na ciebie także gracze-kupcy którzy zwykle mają środki wystarczające do puszczenia cię na dno (gra wręcz zachęca do polowania na piratów - są nagrody) przy czym sami są zwykle nieuchwytni bo mogą wpływać do dowolnego portu i pilnują by nie wejść w twój zasięg (i nie ograniczają ich ruchów fstatki NPCów). Prędzej czy później jako pirat znajdziesz się w zasięgu 'pokojowego handlarza' z uszkodzeniami wskutek losowych kart albo ataku kapitana "sterowanego przez komputer". Wtedy on podpłynie i po prostu cie zatopi - ze 'świezym' nieuszkodzonym statkiem kupieckim podpakowanym bonusami nie masz szans. Praktycznie zawsze taka sytuacja dla pirata źle się kończy. A zatopienie statku w środkowej fazie gry uniemozliwia praktycznie powrót do gry i sukces. Gra powinna się nazywać "kupcy i handlarze" :) bo piraci nie mają w niej praktycznie żadnego życia.