Jacek

Obserwowani

0 użytkowników

Obserwujący

1 użytkownik

Rialto to gra z pogranicza gry familijnej i euro-strategii. Zarówno poziom trudności reguł, jak i czas gry, nie powinien nastręczać problemów. Jak to w dobrym, klasycznym euro reguły tłumaczy się 5 minut, a możliwości strategicznych i kombinowania jest sporo. Powiem, że nawet bardzo dużo, potencjalnych dróg do zwycięstwa jest wiele i żadna nie wydaje się wygrywajaca. Fabularnie (co nie ma właściwie znaczenia) walczymy o dominację wśród radnych Wenecji... Z resztą w gry Felda nie gra się dla klimatu i fabuły, ale dla przyjemności jaką daje układanie taktyki i strategii, i tak jest również w tym przypadku. Z całej gry najbardziej klimatyczna jest plansza - ładna kolorystycznie, której znaczną cześć zajmuje mapa miasta (któź nie lubi map?!). Jedynie tor punktacji jest beznadziejny - nieczytelny i niepraktyczny. Do tego karty (trochę małe, ale wymuszone to pewnie przez konieczność wykładania w stosy obok planszy), drewno i żetony, czyli wszystko co powinno być w klasycznym euro. Wykonanie pożądne, bez fajerwerków.
Podsumowując: grałem w Rialto kilka razy i za każdym razem kombinowałem inaczej, czyli regrywalność na pewno jest; gra się nie nudzi. Skaluje się również przyzwoicie, choć przy większej liczbe osób jest lepiej, bo ciaśniej i licytacje są ciekawsze i pełniejsze napięcia. Jak na Felda to nawet taka sucha nie jest, wstawiamy radnych, licytujemy się o mosty i gondole - mnie to do Wenecji jak najbardziej pasuje. Co prawda gra jest podejrzanie podobna do innego tytułu - San Marco, ale jest on praktycznie zapomniany i niedostępny. Rialto powinno zadowolić wszystkich szukających szybkiej strategii oraz rodzinnych graczy, szukających czegoś troszkę bardziej skomplikowanego. Po prostu dobra gra.


Marek

Liczba recenzji: 19