Jest to drugi w kolejności agent, którego użyłem (pierwszym był Belthir).
Figurka, jak zawsze super było zastąpić nią żeton.
Miło również mieć agenta zamiast 'master monstera'. Pytanie tylko czy ta postać to dobry agent? Jak dla mnie polowa kart raczej nie przydatna, przynajmniej w przy moim stylu gry. Tokenów zebranych przy tym agencie było jak na lekarstwo (w porównaniu do smoczej hybrydy). W zasadzie to 3-4 karty z jego talii są naprawdę sensowne, reszta to tło. Z braku laku…
Ogólnie nie urywa, ale raczej na plus. (3+)
Belthir zdecydowanie bardziej upierdliwy dla bohaterów :) (5)

Fantastyczna figurka, na zywo robi roznice kiedy sie pojawi na planszy zamiast zetonu. Sam fakt obecnosci Belthira jako agenta wywolal poruszenie wsrod bohaterow. Mysle, ze glownie dzieki niemu udalo mi sie wygrac questa. Karty tego agenta pozwalaja na zaopatrzenie sie w tokeny i karty MW, trzeba tylko sie pilnowac, zeby zbyt duzo nie rozdawac tego "szczescia" bohaterom :)

Jest to jak dotad moj 1 porucznik, a wciaz czekaja inni na swoja kolej. Wiadomo, cena boli, ale daje sporo frajdy, polecam!