Oceniam grę z perspektywy kilkunastu partii w 2 osoby.
Po pierwszych partiach byłam trochę zniechęcona koniecznością ciągłego zaglądania w instrukcję i brakiem pewności, czy dobrze gramy. Z każdą kolejną było jednak coraz lepiej i obecnie jest to jedna z moich ulubionych gier.
Losowość kompletnie mi nie przeszkadza z uwagi na wiele opcji i kilka możliwości wpłynięcia na wynik rzutu kośćmi. Spora regrywalność dzięki przede wszystkim dużej talii pracowników, ale również gości oraz możliwością wyboru planszy gracza.
Największy minus to chyba brak wypraski, przez co zarówno setup, jak i sprzątanie trochę trwają.
4.5/5.

Bardzo przyjemna gra, łatwa do opanowania, szybka, ale nie banalna. Bardzo podoba mi się wykonanie - od pudełka przypominającego książkę, przez bardzo ładne karty, po niewielką planszę i kolorowe kości. Ciekawy sposób punktowania. Dobrze się nam gra w 2 osoby.

Jak dla mnie świetny dodatek, szczególnie żetony pandziątek i nowe pola - jest ich niewiele, ale wszystkie mają specyficzne funkcje, co sprawia, że bywają bardzo pożądane. Teraz można nieco manipulować celami - zmienić lub wybrać 1 z 3. Do tego 3 z pandziątek pozwalają dobrać usprawnienie - zamiast czekać (czasami sporo tur) aż wypadnie nam odpowiednia pogoda lub "joker", możemy aktywnie sobie pomóc w tym zakresie. A nawet jeśli żaden z bonusów się nam nie przyda, to dodatkowe punkty na pewno.

Obiektywnie rzecz biorąc doceniam walory tego dodatku. Jako plusy można wymienić:
+ możliwość podkładania kart Plotek przeciwnikowi (negatywna interakcja, ale z małym bonusem dla "poszkodowanego");
+ lekkie utrudnienie gry - z samą podstawką zdobywając szybko kilka dobrych kart później bywało trochę za łatwo (odnoszę się tu do gry dwuosobowej);
+ możliwość wykorzystania pechów, aby nie stracić karty - choć czasami jest to wybór mniejszego zła

Subiektywnie natomiast nowe karty nie są u nas szczególnie rozchwytywane, ale brane raczej jako ostateczność. Jeden z dwóch nowych celów, "Spontaniczny", prawdopodobnie trochę by to zmienił (plus za pojawienie się takowego), jednak jeszcze nie zdarzyło się nam go wylosować.

Jedna z moich ulubionych gier, do tego miała istotny udział w przekonaniu do planszówek osoby nastawionej raczej sceptycznie.
Świetnie sprawdza się na 2 osoby, zdarzały się sytuacje, kiedy myśląc, że ma się wygraną w kieszeni, przeciwnik w ostatniej turze odwrócił sytuację (i to w wariancie odrzucania już zrealizowanych celów).
Polecam!