Jan

Obserwowani

0 użytkowników

Obserwujący

0 użytkowników

Moim zdaniem w Funkenschlagu (wolę oryginalną nazwę, bo utrzymuje się w duchu Friedmanna Friese, który większość tytułów gier rozpoczyna właśnie od litery "F" =) im więcej osób, tym lepiej.

W trzy osoby gra się średnio, bo nie można do końca zblokować żadnego miasta - pod koniec gry i tak wszystkie mają po trzy podłączenia i o zwycięstwie decyduje głównie pozycja startowa (tak wynika z mojego doświadczenia).

Przy czterech graczach gra zaczyna być już naprawdę świetna i o wiele trudniejsza, bo chodzi w końcu o zaplanowanie wydatków do ostatniego Elektro - jeżeli ktoś natomiast zblokuje nam miasto, albo wręcz szereg miast i będziemy musieli iść drogą okrężną, to może nas to nieźle załatwić.


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Super gra! Najlepszy dowód na to, że dobre gry nie muszą mieć skomplikowanych zasad.

W pełni popieram decyzję w sprawie przyznania temu tytułowi nagrody "Spiel des Jahres 2006".

Aha - wszyscy, którzy są niezdecydowani co do kupna gry (a nie jest zbyt droga jak na wykonanie) mogą obejrzeć sobie recenzję wideo:

www.boardgameswithscott.com/?p=34


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Kolejne rozszerzenie do Funkenschlaga - nareszcie możemy grać w Polsce. Lekko zmienione zasady wbrew pozorom wnoszą wiele nowego do gry, która sama w sobie i tak jest już genialna.


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Gra zdecydowanie zbyt losowa jak na swoje "genre". Radzę sięgnąć po zasady opcjonalne, niwelujące tę losowość. Inaczej ma się wrażenie, że własna strategia rozbudowy gdzieś tam tonie, a liczą się głównie rzuty.

Polecam również dodatki - w wersji podstawowej gra jest bardzo prosta - dobra do wejścia w świat gier ekonomiczno-osadniczych, ale dopiero dodatki sprawiają, że rozgrywka staje się bardziej wyzywająca.