Mateusz

Obserwowani

0 użytkowników

Obserwujący

0 użytkowników

Kolejna świetna gra od Portalu. To mnie cieszy bo Ignacemu Trzewiczkowi kibicuję jeszcze od czasów Jesiennej Gawędy w Magii i Mieczu którą skutecznie zawyżał poziom tegoż świętej pamięci pisma.

Najmocniejszą stroną Dziedzictwa jest zdecydowanie jej oryginalny temat oraz bardzo naturalny, niezauważalny sposób w jaki ów temat połączony jest z mechaniką. Grając aż dziwimy się, że nikt wcześniej na tak oczywiste połączenie nie wpadł. Wszystko jest bardzo intuicyjne a praktycznie każde działanie może mieć jakieś 'fabularne' uzasadnienie (no.. prawie każde, np losowanie pionków przed każdą generacją trudno jakoś sensownie uzasadnić). Między innymi dzięki temu doświadczonym graczom, zaznajomionym z pojęciami takimi jak 'worker placement' czy 'hand management' grę tłumaczy się dosłownie ok 10-15 minut. Co nie znaczy, że jest to gra prosta. Znajdziemy tu naprawdę sporo przyjemnego główkowania, kombinowania i szukania najbardziej optymalnego wyjścia z sytuacji. A mimo to mamy wrażenie, że gra 'opowiada historię', choć mechaniki są tu rodem z eurogier to Dziedzictwo ma bardzo fajny i mocno zrysowany klimat i daleko mu do suchego euro o przesuwaniu drewna po lesie. Niech fakt, że w grze mamy kilkadziesiąt (chyba ok 70) unikalnych postaci, potencjalnych kandydatów do małżeństwa, mówi sam za siebie.

Niestety każdy kij ma dwa końce. Dla niektórych poważną wadą może być spora dawka losowości (jak w każdej grze opartej na kartach). Może się zdarzyć, że mimo największych starań i najbardziej optymalnych posunięć los pokrzyżuje nam plany bo np trzy razy pod rząd wyciągniemy 'komplikacje przy porodzie' albo nijak nie dojdą nam żadni Francuzi a my akurat na gwałt potrzebujemy Francuzów w rodzinie... do tego losowo dobierane misje i losowi patroni rodziny. Losowości jest naprawdę sporo ale mnie osobiście ona zupełnie nie boli bo pasuje do tematu a gra jest dość krótka i dynamiczna. Godzina to jak najbardziej realny czas gry więc nawet jeśli będziemy mieli poczucie skrzywdzenia przez los powinno wystarczyć czasu na rewanż. Innym minusem może być ilość miejsca jaka jest potrzebna do zagrania. Z początku jest niepozornie ale w miarę jak nasze drzewa genealogiczne rozrastają się miejsca zaczyna brakować.

Generalnie rzecz biorąc gra dostaje ode mnie 5 z małym minusem, polecam tym którzy docenią zgrabne połączenie oryginalnego tematu z bardzo dobrą mechaniką.