Sebastian

Obserwowani

0 użytkowników

Obserwujący

0 użytkowników

Gra jest kooperacyjna, więc jeżeli łowcy ze sobą nie współpracują i nie rozmawiają, tylko "każdy sobie rzepkę skrobie" to faktycznie moga się nudzić niemiłosiernie. W moim kręgu znajomych graczy takiej sytuacji nie było - wszyscy (niezależnie czyja była w danej chwili tura) wspólnie analizowali i się przekrzykiwali, gdzie teraz ukrywa się hrabia i jak go "załatwią" jak go spotkają. Po czym następował ruch łowcy i wszyscy jak jeden mąż patrzą na mnie (gram draculą) z nadzieją: "jesteś tu?".........."nie, nie ma mnie tu".........bezcenne :-)