Marcin

Obserwowani

0 użytkowników

Obserwujący

0 użytkowników

Dobry, solidny produkt

W momencie premiery spore wydarzenie na polskim rynku RPG, zdecydowanie najciekawsza pozycja wśród wydawanej podówczas serii gier nowofalowych (nie przekonamy się już chyba, czy zagrozić mogłoby jej nieodżałowane "Urwisy"). W skrócie: wzbogacenie pana Michałowego pomysłu na Psychodramę inspiracjami Lovecraftiańskimi. Wszystko podporządkowane zasadzie "My samotnicy musimy trzymać się razem", ale na epistolograficzny dystans, albo i nie razem -- patrz Fantasmagoria.
Rzecz warta zakupienia również dla ciekawych dodatków, no i oczywistej wyższej jakości wydania. Razić mogą literówki i stylizacja na prozę HPLa, ale tę ostatnią odbieram raczej jako udany pastisz niż pretensjonalność; nikt też nie zmusza do niewolniczego trzymania się jej we własnych sesjach.