Agricola jest solidną i bardzo dobrze skonstruowana grą.
Wbrew temu co piszą inni wcale nie jest jakoś mega skomplikowana ani złożona.
Osoby lubujące się w grach „mózgożernych” (np. Caylus, Książeta Florencji) będą bardzo zadowolone.
W pudełku otrzymujemy masę drewnianych znaczników oraz kart, których jakość (szczególnie kart) oceniam na cztery minus.
Z drugiej strony Filary Ziemi były rewelacyjnie wydane a jednak sama gra po 2-3 partiach zwyczajnie się nudziła.
Mnogość kart zapewnia wiele niepowtarzalnych wariantów rozgrywki.
Tak więc polecam od razu grać w wersję normalną z kartami.
W Agricolę można grać samemu choć po testach stwierdzam, że najlepiej sprawdza się w wariancie od 2 do 3 osób.
Szkoda tylko, że zestaw z Talią Z nie jest integralną częścią podstawki i trzeba za niego płacić.

Piraci to jedna z najbardziej kolorowych gier w jakie dane było mi zagrać.
Doskonale wydana, po obcowaniu z czymś takim wszystkie inne gry wydają się jakies takie szare i ubogie.

Gra niezwykle lekka w odbiorze, niezobowiązująca, bardzo losowa i odstresowująca (odmużdżająca :) ).

Oczywiście nie jest to zabawa dla każdego... :)
Angielski na kartach tawern nie przeszkadza w odbiorze gry, tym bardziej jeżeli gracze nie znający języka posiłkują się dołączoną polską instrukcją.

Mały minus za to, że nie za bardzo da się w to grać w dwie osoby.
Znaczy grać się da ale nie ma wtedy tyle radości co przy 4 lub 5 graczach.
Gra idealna na imprezy.

Cytadela to jedna z ciekawszych i orginalniejszych gier w jakie przyszło mi ostatnio zagrać.
Choć osobiście preferuję nade wszystko plansze, żetony, kostki i te wszystkie kolorowe smaczki.
To muszę uczciwie przyznać, iż obecnie Cytadela zajmuje u mnie pierwsze miejsce jeśli chodzi o ilość rozegranych partii a także poświęconego na nią czasu.
Szczerze polecam!

Jedyny minus to smutny fakt, iż karty są takie delikatne.
Rebel mógł od razu zasugerować odpowiednie "koszulki" na karty.