Mus dla fanów żużla i karcianek;)
Pierwsza rozgrywka dostarczyła wiele emocji. Graliśmy według programu meczu Wybrzeże-Apator. Fani czarnego sportu na pewno bedą ustawiać zawodników na starcie pod kątem ich siły w realnych rozgrywkach. To dodaje smaczku grze. Uczuciie gdy na wirażu stawka ulega całkowitemu "przetasowaniu" bezcenne ;) (oczywiscie gdy na naszą korzyść), ale nawet jeśli nie to możemy zrewanżować się przeciwnikowi na kolejnym okrążeniu. Interakcja-miód. Siły graczy zbalansowane. Element losowy wpływa rzecz jasna w dużym stopniu na rozgrywkę, ale właściwie dobrana strategia też robi swoje.
Jakość wydania super.
Ocena końcowa: Dla fanów "czarnego sportu" (a za takiego się uważam) zdecydowanie ideał. Pozostali otrzymają solidny produkt, choć cena mogłaby być odrobinę niższa.

Kupione do Slaviki i należycie spełniają swą rolę, mimo że są nieco zbyt duże. Pomyślnie przeszły "chrzest" zalane czerwonym winem, podczas biesiady Slavikowej;)

Świetne koszuliki, idealnie pasują do Agentów Molocha. Nie ma luzów, dopasowanie bez zarzutu. Warto było zapałacić kilka złociszy więcej i otrzymać produkt satysfakcjonujący w każdym calu.

Cieszy oko i nne zmysły jak pierwszy rpg, którego kupiłem czyli warhammer 1ed. Chociaż ten mrok, cienie i szarości pierwszej edycji były niezwykle klimatyczne. Druga edycja to też już klasyk.
Co do zawartości , nie może rozczarować, w końcu to WFRP!!! "I ponownie "weterani" wkraczają w świat przygód, oblicza mają pomarszczone, chlastane wichrem, deszczem i pokryte szronem, bo nie dane im było siedzieć w przytulnej karczmie, czy w zaciszu komnaty... Nadal pozostają dziećmi niegościnnych, wyboistych szlaków, jakich pełno w Starym Świecie... "
Coś więcej niż tylko podręcznik:)