Grałem póki co 4 rozgrywki (po około 4-5h). Wszystkie były bardzo fajne ale są rzeczy o których chcę wpomnieć- co może sprawić że rozgrywka jest gorsza:
a) Osoby muszą skończyć grę jak najszybciej z powodu małej ilości czasu.
b) Ktoś tak kogoś lubi że nie potrafi odmówić mu współpracy nawet by ta osoba wygrała (jest to problem jak w każdej grze która opiera sie na współzawodnictwie)
c) Karty się znudzą (karty przy długiej rozgrywce mogą się dosyć często powtarzać)
Ogólnie polecam grę gdy szuka się czegoś prostego, miłego w rozgrywce i klimatycznego. Jednak ważny jest: duży zapas wolnego czasu, dobry team i zakup dodatku.
Moim zdaniem najlepsza gra :D. Od niej zaczynałem przygodę z grami 2D ;). Polecam wszystkim wiele wieczorów dobrej zabawy. Gra w herosa ratującego księżniczkę z opresji.
Absolutna klasyka gier przygodowych. Ładnie wykonana plansza, figurki też niczego sobie. Reguły są łatwe do opanowania. Dobra zabawa gwarantowana. Polecam!
Jak dla mnie ideał :)
Powrót do przeszłości! Miło wspominam wieczory spędzone przy tej grze. Teraz w nowej edycji doszły figurki (zamiast kart stawianych na podstawkach). Cieszę się że znajomy przypomniał mi o tej grze i nie żałuję żadnej złotówki wydanej na tą grę. Już zdążyłem zarazić wielu znajomych "Magią i Mieczem", Korona Władzy przed nami!!
Jak najwięcej takich gier!!! A i gra również ze mną mój 10 letni synek, który raz już był u Korony Władzy.
Wolę by grał w tę planszówkę niż miałby w deszczowe dni siedzieć przy komputerze!
Ciężko ocenić tą grę głównie z tego względu, że mimo wszystko nostalgia ma wpływ na punkt widzenia - polskie wydanie sprzed lat dla mnie jak i dla licznej rzeszy graczy jest pozycją kultową, a dla wielu była to pierwsza gra, która pokazała że gry nie muszą się ograniczać do chińczyka czy bierek, że grając możesz mieć uczucie uczestniczenia w jakiejś fantastycznej przygodzie i wkroczenia do innego, wspaniałego, bajkowego świata.
Z najnowszym wcieleniem tej legendarnej gry miałem okazję się zapoznać po tym gdy kupiłem ją jako podarunek dla mojej narzeczonej - dla Niej, osoby niezaznajomionej z grami planszowymi, Talisman okazał się strzałem w dziesiątkę, uwielbia tą grę, zawsze namawia na kolejną rozgrywkę i naciska abyśmy razem pomalowali figurki bohaterów. To oznaka chyba największej siły Talisman: Magia i Miecz - to gra która potrafi się spodobać każdemu, nie tylko planszówkowym entuzjastom.
A jak ja oceniam tą najnowszą wersję po latach, będąc już weteranem najróżniejszych gier - RPG, bitewniaków, strategii, karcianek i towarzyskich? Cóż, obiektywnie rzecz ujmując mechanika zestarzała się, decyzje i strategia w grze są ograniczone do minimum, właściwie ciężko tu mówić o jakiejkolwiek głębi rozgrywki; pozostało natomiast to samo niezapomniane wrażenie uczestniczenia w epickiej przygodzie fantasy. Niemniej gdyby nie to, że moja Narzeczona uwielbia grać w ten tytuł nie sądzę abym sam jeszcze kiedykolwiek zainicjował granie w tą grę - dla mnie mechanika nie wytrzymała próby czasu. Gra nie nudzi, ale też nie wzbudza tych emocji co dawniej.
Reasumując:
Jeśli zaczynasz przygodę z planszówkami ten tytuł jest idealny na początek, co więcej nie powinieneś mieć problemów ze znalezieniem towarzyszy do gry.
Jeśli natomiast jesteś doświadczonym graczem, i oczekujesz większych wyzwań ta pozycja może Ci się nie spodobać.
Warto tu wspomnieć jeszcze o dwóch rzeczach pomijanej w większości komentarzy:
1) zasady gry zmieniono nieco w porównaniu z pierwowzorem i wszystkie te zmiany wyszły grze na plus (np. zbalansowano postać Czarodziejki, postać Trolla wreszcie otrzymała unikalną umiejętność, zbalansowano kartę zbójców, wprowadzono żetony losu dzięki czemu jeden niefortunny rzut nie przesądza o zamianie w ropuchę lub śmierci gracza)
2) niestety względy marketingowe sprawiły, że nowa wersja jest sporo odchudzona w porównaniu z wersją sprzed lat, 14 zamiast 28 bohaterów i dużo mniej kart przygód - to niestety duży minus, na szczęście równoważony przez świetną jakość wydania gry
Ocena: 3/5
Jak dla mnie ideał :)
Pamiętam jeszcze czasy, kiedy grało się w pierwszą edycję tej gry, aż łezka kręci się w oku.
Co tu dużo mówić - rewelacyjna gra z prostymi zasadami. W porównaniu z poprzedniczką różni się jedynie jakością wykonania - plansza na grubym, trwałym kartonie (w przeciwieństwie do papierowej planszy, na jakiej grałem przed laty), plastikowe znaczniki siły, mocy, życia itd. oraz oczywiście plastikowe figurki poszukiwaczy zamiast kartonowych (właśnie jestem w trakcie malowania ich).
Rebel na 5+
Jak dla mnie ideał :)
Gra rewelacyjna! Z żoną otworzyliśmy tylko po to żeby przeczytać instrukcję i skończyło się długą nocną grą! Wciąga jak mało która gra, dynamiczna (ciągle coś się dzieje), ładnie wydana (aż miło chodzić figurkami po planszy!), ciekawe opisy... no po prostu bajka! :) Dla tych, którzy nie znają i są niezdecydowani- nie ma co się zastanawiać!
Jak dla mnie ideał :)
Co tu dużo gadać - rewelacja! Jako dziecko grałem w pierwsze wydanie (mam do dziś!) z kolegą i nie mogliśmy przestać. Naprawdę polecam - gra dla każdego na długie godziny. Duży plus za prędkość realizacji zamówienia.
Te już legendarna gra jest swoistym monumentem w dziedzinie gir planszowych. Dla kolekcjonera gir pozycja obowiązkowa. Sama rozgrywka dość archaiczna, no i ten brak dobrego mechanizmu kończącego grę. Można grać 3 godziny lub 3 dni.
Jak dla mnie ideał :)
Mógłbym napisać parę sentymentalnych słów.. Mógłbym napisać o niepowtarzalnym klimacie Talismana.. Mógłbym napisać o prostocie zasad, które pozwalają wciągnąć do grania w planszówki prawie każdego.. Mógłbym napisać również inne rzeczy.. Ale zamiast tego podzielę się następującą scenką rodzajową:
Niedziela, godzina 6:00 rano! Moja 5-letnia córka budzi mnie słowami:
- Tato, wstawaj, gramy w Talismana!
- (zaspany!!) Ale jest 6 rano, to bardzo wcześnie, idź jeszcze sobie pośpij.. (itd. itp.)
- (puszczając wszystko mimo uszu) To ja już idę rozłożyć planszę. Kim chcesz grać? (po czym wychodzi).
Reasumując: Gra w którą mogę zagrać z 5-letnią córką w weekendowe (wczesne) poranki ma w sobie zdecydowanie Magię (i Miecz)!