Druga część Czarnych Historii nie rozczarowuje. Zagadki wciąż są na wysokim poziomie. Oczywiście - podobnie jak w I części - są zagadki lepsze i gorsze, mniej i bardziej logiczne, ale ogólne wrażenie pozostaje świetne. Częsty argument pt. "zagadki są na raz" mnie nie przekonuje, bo taka jest istota (dobrych) zagadek - jak raz usłyszysz, doskonale pamiętasz i powtarzasz dalej. Moja uczennica, gdy zrobiłem kiedyś sesję na lekcji etyki, opowiadała potem zagadki na imprezie. Towarzystwo nie zorientowało się, kiedy minęło kilka godzin... :)

Druga część - pozycja obowiązkowa! :)

Gra po prostu rewelacyjna! Dużo zabawy i kupa śmiechu. A dojść do sedna znaczenia karty może niekiedy trwać długie godziny jak i kilka minut. A potrzeba tylko ruszyć głową:) A by w nią zagrać wystarczą co najmniej 2 osoby, choć im więcej osób tym gra ciekawsza:)

Daje 4 ponieważ choć gra idealna to w stałym gronie znajomych można w nią zagrać tylko raz bo bardzo dużo kart się pamięta.

Jak w przypadku większości gier, wszystko zależy od tego z kim gramy. W zdemotywowanej grupie gra bardzo szybko umrze śmiercią naturalną wśród licznych komentarzy "ale to głupie", itp. Jeżeli natomiast zagramy z ludźmi, którzy uwielbiają takie łamigłówki, szybko sami zostaniemy wciągnięci w wir spekulacji i czas zacznie płynąć szybciej. Wszystko zależy od tego, czy uda się zbudować odpowiedni klimat.

Co do jakości - karty są wykonane solidnie. Grafiki są surowe, ale wygląda na to efekt zamierzony, a nie dzieło przypadku.

Całkiem niezła rozrywka na długą podróż - nie wymaga miejsca ani przygotowania. Jedyny minus jest taki, że gardło pobolewa po godzinie-dwóch gry.

Same historie są dziwne i dość wydumane, niektóre są bardzo trudne do odgadnięcia, bo poziom absurdu przekracza stan krytyczny - ale większość jest na odpowiednim poziomie żeby dało się je rozwikłać w ciągu 5-10 minut przy 2 osobach.

Czarne Historie 2 tak jak i jedynka to świetna opcja na imprezy. Niestety nie budzi aż takich emocji jak za pierwszym razem, a jakość historii tak jakby nieznacznie spadła ale to wciąż solidny produkt. Polecam.

Gra jest bardzo fajna. Bardzo rozwija wyobraźnię i umiejętność "kombinowania" a także kojarzenia faktów. Bardzo wciąga. Jednakże moim zdaniem średnio co ósma zagadka wydaje się być lekko absurdalna. Czasem jest to uciążliwe, jeśli ma się umysł ścisły.
Tak czy inaczej grę polecam.

Jest to drugi zestaw Czarnych historii, które rozgrywałem i muszę przyznać, że tym razem zabawy było jakby mniej. Jest to dobry, imprezowo-familijny produkt ale ważne jest kto z nami będzie uczestniczył w zabawie, bo historie to tylko punkt zaczepienia do wspólnej zabawy.

Można grać na spotkaniach z znajomymi, w samochodzie w czasie podróży, na imprezach.
Po prostu wszędzie i ze wszystkimi.
Historie są ciekawe, jeżeli znamy rozwiązanie zagadka wydaje się banalna dla osób rozwiązujących już nie jest taka oczywista.

Bardzo ciekawe historie rozbudzające wyobraźnię nawet najbardziej znudzonych osób; niektóre pozwalają na zgadywanie nawet do paru godzin, co zdarzyło się mnie i moim znajomym. Dobrze skonstruowane, ciekawe ilustracje. Można je zabrać wszędzie, nigdy nie będzie się zawiedzionym. Po co siedzieć w tramwaju i marnować czas, co wtedy gdy w knajpie jest dużo osób i nie można nad nimi zapanować. Te karty przyciągają uwagę wszystkich, jak dobrze, że nie skończyło się tylko na jednej części. Szkoda tylko, że historie w końcu się kończą. ;-)

Super gra na imprezy w dowolnym gronie. Świetnie sprawdza się przy zakrapianych imprezkach wtedy inwencja twórcza jest nie ograniczona.