Świetna gra i jak na razie mój faworyt. Polecam dokupić dodatek, bo jeszcze bardziej urozmaica tę pozycję. Bardzo przyjemna grafika, niezwykle funkcjonalny sposób rozkładania planszy. Nie da się poznać jej na pamięć, gdyż za każdym razem sytuacja jest odmienna i trzeba inaczej kombinować. Gra się elegancko zarówno w 2 osoby jak i 4 (dodatek wprowadza 5 gracza). Polecam.

Kolejny hit z Essen z wyjątkową mechaniką, świetnie sprawdzającą się w praktyce. Naprawdę warto poznać i zobaczyć jak działają zębatki!

Fantastyczna gra. Losowość bardzo niska, ale równocześnie wprost proporcjonalna do liczby graczy, w związku z tym najlepiej gra się w cztery osoby.

Gracz musi dobrze wyważyć pomiędzy trzymaniem się obranej strategii, a elastycznymi reakcjami na wydarzenia na planszy. Osobiście uważam, że należy wyznaczyć sobie cel na każdą kwartę gry, to pomaga uporządkować własne zamiary.

Używając daleko posuniętej analogii, gra jest trochę metaforą życia - masz multum możliwości, ale zdążysz zrealizować niewiele z nich i tylko jeżeli będziesz wiedzieć czego chcesz. Życie "z dnia na dzień", bez planu, do sukcesu nie doprowadzi :)

Świetna mechanika. Innowacyjna, bardzo ładnie wydana gra, Całkiem spora interakcja między graczami - jak na grę typu workerplacement. Udany zakup!

Opinie co do gry podzielone z tego co się zaznajomiłem. Moim zdaniem, po przegraniu kilku partii uważam, że gra jest zrobiona w dość ciekawej konwencji. Mechanizm poruszania zegarem uważam za całkowicie trafiony. Część osób powie, że zbyt krótki czas, aby coś wymyślić, część osób uzna, że może nudne jest ciągłe wysyłanie, a następnie zabieranie robotników...cóż może :P Ja uważam, że gra jest pięknie wykonana, sam mechanizm gry mnie osobiście baaaardzo przypadł do gustu. Wg mnie jeżeli ktoś lubi pogłówkować i wie, że jest nad nim presja ZEGARA to każdy swój ruch będzie przetwarzał bardzo mądrze, aby nie tracić, ani chwili :) Gra dla ludzi, którzy lubią pomyśleć, lubią nowości, kolorystykę, niekonwencjonalne rozwiązania, nowości oraz dobrą zabawę no i oczywiście zabawę w Indiana Jones i poświęcanie kryształowych czaszek :D

gra bardzo solidnie wykonana, ciekawa jednak zdecydowanie nie dla kazdego. instrukcja wyjasnia wszystko poza drobiazgami ktore w rzeczywistosci nie maja wplywu na gre. Rezgrywka wymaga przemyslenia strategii na poczatku gdyz pozniej jest na to za pozno, aby gra stala sie rzeczywiscie wciagajaca nalezy najpierw rozegrac kilka gier i ja poznac. Oglnie wszystkie elementy oceniam na 4 w porywach do 4,5

Rozegrałem już parę gier w Tzolkina i żałuję, że nie mam więcej czasu bo grałbym w niego zdecydowanie częściej. Plansza jest bardzo miła dla oka. To, ja chodzi mechanizm zębatkowy bardzo cieszy. Sama mechanika jest absolutnie genialna. Jest bardzo wiele możliwości rozwoju i jest się zmuszonym do nieustannych zmian strategii, dostosowanych do celów pozostałych graczy. Gra trafiła na listę moich Top 5. Gorąco polecam.

Gra bardzo dobra, chociaż z pewnością nie przeznaczona dla każdego planszówkowicza. Ale po kolei. Pierwsze wrażenie - świetna instrukcja. Gra nieco przerażała mnie swoją złożonością, jednak dzięki naprawdę wyśmienicie napisanej instrukcji, zasady przyswaja się bez najmniejszych problemów. Wszystko opisane jest klarownie, wsparte licznymi przykładami, a jeśli miewałam jakieś wątpliwości, to wszystkie za każdym razem były wyjaśniane w dalszej części instrukcji. Duży plus!

Po zapoznaniu się z instrukcją, z głową pełną zasad, zasiadłam do rozgrywki, wzięłam mojego pierwszego robotnika by postawić na polu i...hmm, no właśnie i co teraz? ;-) W sumie to gdzie powinnam go postawić, by to miało jakiś większy sens i było opłacalne? Reguły znam, ale jak je teraz przełożyć na praktykę? Ale oczywiście to tylko pierwsze wrażenie. Z Tzolk'inem po prostu należy się ograć. Pierwsze kroki pewnie będą nieco na ślepo i po omacku, ale już po rozegraniu pierwszej partii człowiek czuje się pewniej, zaczyna dostrzegać pewne prawidłowości, układać ścieżki strategii. A im więcej się gra, tym swobodniej się w zawiłościach gry porusza. To ten rodzaj tytułu, który nabiera smaku wraz z poznawaniem.

A sama rozgrywka? Zdecydowanie absorbująca. Wymaga skupienia, ciągłego analizowania, planowania i kombinowania. Ot, ćwiczenie szarych komórek ;-) Zawiera także sporo elementów, o których trzeba pamiętać podczas gry, zwłaszcza przy pierwszych partiach (a to ktoś zapomniał wyłożyć kukurydzy, gdy nikt nie skorzystał z pola pierwszeństwa, a to ktoś nie zauważył, że skończyły się żetony wycinki drzew gdy zbierał drewno, itp.). Z pewnością nie jest to lekka, swobodna partyjka. Co jednakże nie oznacza, że gra się przez to dłuży czy ślimaczy, wręcz przeciwnie. Rozgrywka jest dynamiczna, czas płynie szybko i za każdym razem, po wykonaniu przez największe koło pełnego obrotu myślałam "to już..?". A jak już wspominam o kołach zębatych, to faktycznie trzeba przyznać, że zaproponowany mechanizm jest genialny. Dobrze przemyślany pod względem mechaniki gry, ale także zwyczajnie dający mega frajdę ;-)

Podsumowując, osobiście oceniam grę na mocne 5. Jest wciągająca, dynamiczna, daje wiele możliwości i sporą swobodę działania. Jednocześnie jednakże, to pozycja mózgoźerna, absorbująca, wymagająca skupienia i ciągłego myślenia. Nie jest to gra dla każdego towarzystwa, gdyż nie każdy musi lubić tego typu rozrywkę. Osobiście, chociaż przeważnie preferuję lżejsze tytuły z rodzaju planszówek familijnych, Tzolk'in mnie zachwycił i pochłonął. Jedna z nielicznych strategii, której mogę z chęcią rozegrać dwie partie pod rząd :-)

Dobra gra, dobry produkt:) Trochę brakuje w niej Fluffu, ale jest to bardzo dobrze zoptymalizowana gra. A jak się gra z ludźmi którzy są obyci w takich grach, to czacha dymi:)

Gra rewelacyjna. Trafiony zakup. Jeżeli ktoś się zastanawia to nie ma nad czym. Gra warta swej ceny. Grałem już w każdym możliwym wariancie osobowym (ilość graczy) i w każdym z przypadków gra nic nie traci. Kolejne rozgrywki to nowe możliwości, taktyki i kombinowanie. System kół zębatych niby banalny w prostocie jest esencją tej pozycji. Polecam!