O ile przepadam za mechaniką B-35 (ten produkt), to sam produkt nie spełnia moich oczekiwań. Niespecjalnie przepadam za niehistorycznymi scenariuszami, a zasady można dostać w każdej grze B-35.
W zasadzie do tej pory użyłem tego zestawu 1 raz... Wyjmując 3DP LWP, aby przełożyć do zakupionego w piśmie Taktyka i Strategia scenariusza Bitwa pod Studziankami.

Sama mechanika gry jest bardzo dobra, choć są małe nieściśłości, które jednak łatwo można poprawić (poruszany na wielu forach problem zasad walki ogniowej i maskowania).

Sam produkt uważam za ciekawy (dla fanów gier pseudohistorycznych), ale dla mnie (fana historii) produkt nie spełnia oczekiwań. Liczyłem na scenariusze bazujące na historii,a to co dostałem to bardziej fantastyka.

A co to za zachwycanie? Grałem kilka rozgrywek i nic nie wynika z tego, ciężko to poustawiać i skeić mapy. A żetonow to juz na pewno za duzo wydrukowane, bo nie mieszcza sie czasami na mapie i rozsypuja wszedzie. Ja kilka zgubilem sam bez problemow. Zkad takie mechaniki walki czolgowej to ja naprawde nie wiem i wydawca tez raczej nie wie tego sam. Wilka szkoda, bo trzeba bylo pokusic sie zrobic naprawde ciekawy system w II Wojnie Światowej zrobiony. Ktos jeszcze kupuje te gry wogóle?

nieprawdopodobna gra ideał do prawdy że pionki trochę się niszczą ale to nic!!!!!!! ;]

Dawno temu grywałem w Charków dlatego ją kupiłem. Odpadłem przy instrukcji. Nie do przejścia. Tylko dla maniaków.

Ta grę (jak większość gier Taktyki i Strategii) ciężko ocenić. Niby żetony sztancowane, ale po pierwsze nie wszystkie, a po drugie bez nożyczek i kleju jednak się nie obejdziesz bo nie wszystkie się ładnie wyłamują. Niby mapa duża i kolorowa, ale mój egzemplarz był już na zagięciach trochę starty (nówka !!!). Ale mimo to te gry mają w sobie to coś. I właśnie za to coś należy się 4.

Jako gracz, który zaczynał przygodę z planszówkami od gry "Bogowie Wikingów" oceniam grę jako dobrą, ponieważ:
- jakość wykonania żetonów bdb,
- mapa db,
- przejrzystość przepisów bardzo dobra,
- dużo dodatkowych scenariuszy w Taktyce i Strategii.

Dałbym może i 5 ale ta ocena jest zarezerwowana tylko i wyłącznie dla Tannenberg 1914 (posiadam z niniejszej tylko instrukcję i mapę, reszta niestety przepadła przy licznych przeprowadzkach...)

Jesli ktoś lubi klimaty wojenne i historycznie wierne rozgrywanie bitew to jest to bardzo dobry produkt dla takiego delikwenta. Wprawdzie wykonanie gry nie jest najwyższych lotów, ale też cena jest zupełnie przystępna...

Gra bardzo dobra, ale to jest gra raczej dla znających zasady - chodzi o to że nie jest gra typu "easy to play, hard to master". Nie da rady dać te grę i szybko nauczyć zasady. Ale z drugiej strony poznanie zasad (i znalezienie przeciwnika) gwarantuje sporo zabawy.

Generalnie polecam ale to produkt dla wiedzących w co się pakują (niszowe?)

Ponadto to co mnie rzuca mi się w oczy... literówka na literówce w scenariuszach.

Gra jest dobra bo można rozwijać tę o kolejne gry w tego "systemu"

Porządna, skomplikowana gra

Witam
na wstępie chcę zaznaczyć, iż z grą tą spotkałem się u jej zarania, kiedy jeszcze była drukowana na łamach MiM. Po długiej przerwie postanowiłem raz jeszcze w nią pograć i tak dwa lata temu nabyłem IV edycję. Jakiś rok temu odłożyłem ja na półkę i tak sobie tam leży. Ktoś napisał poniżej, że gra jest wymagająca, tak to prawda wymaga dużo zaangażowania i czasu. Znajomy którego próbowałem zainteresować tą grą podsumował krótko: przypomnij się z tematem jak będę na emeryturze. Ale do konkretów:
wady
- już na dzień dobry pudełko – to ponury żart, lub jak kto woli skandal. Wykonane z tekturopodobnego papieru pozszywane zszywkami (sic!), może w ’83 był taki standard, ale nie teraz.
- żetony - bardzo słaba czytelność, o ile jeszcze jednostki pancerne, na których widnieje sylwetka pojazdu jakoś wyglądają, to piechota woła o pomstę do nieba, w przypadku spadochroniarzy niemieckich to już nic tam nie widać, Bouldrick ładniej by to namalował. Żetony z MiM’a były o dwie klasy lepsze !!
- instrukcja – no zdecydowany antybohater tej gry, BAŁAGAN jednym słowem, zaczyna się standardowo od opisu elementów gry, a potem chaos. Nie ma w instrukcji jakieś myśli przewodniej, jakiejkolwiek logiki. Wszystko pomieszane. Zdecydowanie można było wyodrębnić część przepisów jako „podstawowe” a część jako „zaawansowane”. Poukładać te przepisy według jakiegoś logicznego klucza. Koszmar, który odstrasza nowych graczy, zwłaszcza, że ilość przepisów przyprawia o zawrót głowy.
- scenariusze – brak scenariuszy które pomału wprowadzałyby w kolejne elementy gry. Nowi gracze od razu wrzucani są na głęboką wodę.
plusy
- możliwości- ta gra ma niesamowite możliwości, pod warunkiem że ma się na nią czas.