Stanisław - recenzje
Znakomity dodatek. Zwiększa możliwości kombinowania i tworzenie nowych kart...
Bardzo fajna, nietypowa gra typu deckbuilding. Nietypowe rozwiązania, jak piramida dostępnych kart, możliwość budowania talii i konieczność usuwania kart, które potem dają nam punkty do zwycięstwa - wszystko to sprawia, że jest zupełnie inna niż Dominion, Ascension czy inne.
Przede wszystkim klimat, dla wielbicieli cyberpunku rzecz obowiązkowa...
Super zestaw jako uzupełnienie pomarańczowego - można snuć opowieści fantastyczne :-)
Bardzo dobry dodatek, jak zwykle w przypadku dodatków do A:N rozbudowuje dwie frakcje - tym razem Jinteki i Crime. Znajdziemy tu również wiele przydatnych kart neutralnych.
Must have dla każdego gracza A:N.
Bardzo dobry dodatek, jak zwykle w przypadku dodatków do A:N rozbudowuje dwie frakcje, ale również znajdziemy tu wiele kart neutralnych, które się przydadzą.
W praktyce: trzeba mieć :-)
Jak dla mnie ideał :)
Bardzo fajny deck-Builder, pozwalający na dokonanie wielu różnych wyborów. Pomysł na zakup kart z piramidy jest bardzo dobry i ciekawy. Gra jest zrównoważona, wiele akcji na karcie pomaga nam, ale również innym graczom (ale w mniejszym stopniu). Bardzo ciekawy jest też pomysł punktacji, do której liczą się tylko karty odrzucone z naszego decku (umieszczone w grobowcu).
Gra wymaga w miarę dobrej znajomości języka angielskiego.
No i przydałyby się dodatki - wtedy gra się dłużej, gdyż podstawka wystarcza na stosunkowo krótką grę.
Regrywalność jest bardzo duża.
Szczerze polecam.
Bardzo fajna gra, prosta a wciągająca. Duża liczba ras oraz możliwość gry w większym gronie powoduje, że jest to jedna z częstszych gier w moim repertuarze :-)
Gra dobra, wzorowana na filmie Cube... Mimo, że jest grą kooperacyjną, to możemy mieć w drużynie "zdrajców". Ale nawet jeżeli zdrajca nie będzie za bardzo przeszkadzał, to i tak okazuje się, że gra jest trudna i są niewielkie szanse na dostanie się do tytułowego Pokoju 25.
Mechanizm przesuwania wierszy i kolumn planszy jest bardzo ciekawy i powoduje spore zamieszanie - zwłaszcza pod koniec gry. No i zawsze można wypchnąć podejrzanego o zdradę do pokoju, który go zabije :-)
W sumie największym minusem jest to, że ktoś może zginąć na samym początku i potem całą rozgrywkę tylko obserwuje...