Gra została zakupiona przeze mnie w promocji Czarnopiątkowej w stacjonarnym sklepie w Metropoli, i muszę przyznać, że nie żałuje żadnej wydanej na nią złotówki.

Rozgrywka:

Jest to gra typu Worker Placement. Opiera się na budowaniu miasta fantastycznych stworzeń wzorowanych na zwierzętach leśnych w tytułowej krainie Everdell. Rozbudowujemy je za pomocą kart budowli oraz stworzeń. Naturalnie, aby coś uzyskać, musimy coś dać od Siebie. Tym czymś są materiały które zdobywamy dzięki pracy naszych robotników pod postacią zwierząt. W grze występują 4 materiały(drewno, żywica, kamień, jagody). Budulec wydajemy gdy chcemy postawić jakiś budynek, natomiast jagody służą zapraszaniu do naszego miasta fantastycznych stworzeń. Każda karta jest punktowana, niezależnie czy jest to stworzenie czy budynek. Bardzo fajną mechaniką jest łąka która jest wspólną ręką wszystkich graczy. Grę wygrywa gracz który zgromadzi najwyższa liczbę punktów.

Wygląd:

Gra wygląda bajkowo i po prostu ślicznie. Drzewo nadaje grze niepowtarzalnego klimatu (chociaż w rozgrywce jest dość upierdliwe😂). Materiały które zdobywamy w grze, są wykonane w bardzo starannie, a ich faktura jest miła w dotyku. Szkoda, że twórcy nie pokusili się o klasyczne figurki w miejsce drewnianych mepli. Grafiki kart zostały wykonane w sposób spójny i czytelny.

Podsumowanie

Everdell jest świetną grą do wprowadzania ludzi do świata gier planszowych. Mi za jej pomocą udało się zaprosić do gry Tatę, którego ostatnią planszówką był Chińczyk :D. Powinna się znaleźć na półce każdego planszówkowicza.