Jak dla mnie ideał :)
Jeśli kupować koszulki na karty - to tylko wersję premium! Cieńsze koszulki (przynajmniej te kilka rodzajów które testowałem) - praktycznie się nie nadają do sensownego wykorzystania, strasznie się gniotą, a tasowanie kart w "cienkich" koszulkach to katorga.
Od razu informacja, jeśli ktoś nie znalazł lepszego sposobu - w Internecie jest sporo przewodników na ten temat - dla mnie najwygodniejsza jest zmodyfikowana technika "overhand shuffle", którą nazywam: "narożnik do dłuższej krawędzi": 1. Rozdzielamy talię mniej więcej na połowy. 2. Trzymamy jedną połowę luźno w ręce, dłuższą krawędzią do góry, tak aby karty były lekko rozchylone (w kształt litery V). 3. Wsuwamy drugą połowę talii od góry pod kątem tak, aby dolny narożnik trafiał w przerwy między kartami pierwszej połowy. 4. Wyrównujemy talię i wracamy do punktu 1.
Koszulki w tym rozmiarze pasują idealnie (poza tytułami wymienionymi wyżej) również do gier: BANG!, Eksplodujące Kotki, Kraina Snów (karty ról), List Miłosny, Lutecja, Red7, Via Nebula, Zaginione Dziedzictwo.
Jeśli chodzi o to jak karty w koszulkach mieszczą się w oryginalnych pudełkach, to niestety nie zawsze jest "różowo":
- pasują jak ulał - w przypadku Lutecji i Zaginionego Dziedzictwa
- karty da się jakoś upchnąć w istniejącą wypraskę/pudełko na karty - w przypadku Krainy Snów, Listu Miłosnego i Via Nebula
- trzeba się pozbyć wypraski (lub ostro powyrzynać nożem) - w przypadku BANG! Eksplodujących Kotków i Red7.
jeśli koszulki Rebel to tylko wersja "Premium" - zdecydowanie warta swej ceny!
Zgadzam się z komentarzem kolegi Shadowrun. Poprzednia edycja koszulek, która miała wymiary 64x89, nie 63,5x88 była zdecydowanie lepsza. Przy wysokości 88mm karta jest dokładnie na równi z koszulką, przez co przy tasowaniu, ich kant może się uszkodzić Tak ten 1mm amortyzował..
Niestety dla mojego portfela i poczucia patriotyzmu, musiałem zrezygnować z Rebel na korzyść FFG :(
Jak dla mnie ideał :)
Chciałbym bardzo podziękować za te karty :)
Są idealne grube i wytrzymałe.
Jak dla mnie ideał :)
Ochroniłem nimi większość kart do X-winga i muszę przyznać, że czuję się teraz dużo spokojniejszy o ich stan w przyszłości. Mam jednak pewną uwagę: w opisie jest napisane, że koszulki mają podwójną grubość (w porównaniu do wersji standardowej) i wynosi ona 90 mikronów. Problem polega na tym, że koszulki standardowe mają 50 mikronów, a 50 razy 2 to 100 a nie 90.
Jak dla mnie ideał :)
Koszulki wprost stworzone do gier planszowych. Jakością wykonania i grubością folii nie ustępują ich odpowiednikom od FFG, od których mają jednak zdecydowanie lepszy stosunek jakości do ceny. To ostatnie ma niebagatelne znaczenie przy konieczności koszulkowania czasem paruset kart z jednego tylko tytułu.
Jak dla mnie ideał :)
Koszulki zakupione do TWOF i pasują idealnie. Gramy głównie w pracy i plansza leży czasami dzień lub dwa, więc karty są bezpieczne.
Jak dla mnie ideał :)
Produkt bardzo dobrej jakości, który nie odbiega wykonaniem od droższych odpowiedników jak np. od FFG :)
Zakupione do Pandemii :) pasuje jak ulał ;)
Jak dla mnie ideał :)
Trochę bałem się zamówić Rebele Premium po tym co się naczytałem w internecie. Sam dotychczas urzywałem głownie koszulek FFG. Jednak zaryzykowałem żeby nie zbankrutować i jestem bardzo zadowolony. Jakością nie odbiegają od w/w. wcale , gra się nimi bardzo przyjemnie, karty mieszczą się idealnie a cena parokrotnie niższa! Polecam.
pierwszy raz spotkałem się z gorszą jakością u Rebela, wcześniejsze koszulki wszystkie były świetnej jakości, a tym razem (właśnie CCG do Clanka) wygląda to słabo, jedne lekko wygięte, część poszarpane lekko brzegi, część z jakimiś drobnymi elementami odstającymi. Tzn. tragedii nie ma, ale po wcześniejszych koszulkach do innych gier nie spodziewałem się takiego spadku jakości.