Jak dla mnie ideał :)
Idealne do grania z dziećmi (w moim przypadku dzieciaki 7 lat i 9 lat - zabawa jest przednia). Dorośli też się nie nudzą. Polecam jako wprowadzenie dzieciaków do gier planszowych. Losowość tej gry jest w tym przypadku dużym plusem :).
Jak dla mnie ideał :)
Gra tworzy klimat, wciąga, chętnie się do niej wraca. Oczywiście wolny wieczór i towarzystwo które podziela fascynacje rozgrywką to podstawa. To pierwsza zakupiona przeze mnie planszówka o tak rozbudowanej strukturze, więc mam do niej sentyment i często do niej wracam i zawsze wzbudza takie same emocje jak za pierwszym razem. Jeżeli czytasz ten komentarz, a nigdy nie grałeś T:MiM, to nie wiem na co czekasz :P
Jak dla mnie ideał :)
Klasyka, czyli dawna Magia i Miecz. Ładnie wydane, gra się przyjemnie. Rebel pierwsza klasa!
Jak dla mnie ideał :)
Bardzo dobra czasochłonna gra
Przy tej grze na pewno wracają wspomnienia, a zabawa z gry wciąż pozostaje :) jak dla mnie, nie jest to tytuł, do którego można siadać każdego wieczoru i grać, grać, grać. Ale z pewnością również nie taki, w który raz się zagra i odstawi na półkę do końca życia. Talizman jest na tyle fajną, ładnie wykonaną i mechanicznie ciekawą grą, że jak już usiądzie się do stołu, to do końca partii się od niego nie odejdzie :) bardzo duża losowość sprawia, że nie możemy tak naprawdę robić dalekich planów, bo nigdy nie wiadomo, co wypadnie na kostkach... Z drugiej jednak strony, losowość ta stwarza wiele momentów, w których naprawdę musimy nieźle kombinować :D fajnie wykonane figurki i karty wciągają nas w świat magii i wojowników, a możliwość wyboru i rozwoju naszej postaci w dowolny dla nas sposób daje nam swobodę w obraniu kierunku i stylu gry. Talizman bardzo przypadł mi do gustu. Jestem pewien, że z olbrzymią ochotą nie raz jeszcze zasiądę do niego ze znajomymi :)
- powrót do dzieciństwa/ a dla innych dobrze wysublimowana i klarowna gra w typie przygodowo/rpg
- mimo, że okrojona z postaci do wyboru (poprzedniczka miała ich prawie dwa razy więcej) to i tak zapewnia dopasowanie początkowej postaci do własnych upodobań u rozgrywki
- poprawiona graficznie w stosunku do swojej poprzedniczki
- możliwość rzucania czarów, zbierania towarzyszy, przedmiotów i trofeów jak najbardziej na plus
- możliwość gry samemu (aczkolwiek nie polecam)
Dobra na początek, ale dla kogoś ogranego zdecydowanie zbyt duża doza losowości i zbyt mało decyzji.
Dobry, solidny produkt
Moja pierwsza, bardziej rozbudowana planszówka. Więc wiadomo, sentymenty itd. Ale w porównaniu z ogromem tytułów na rynku może wypaść trochę słabo, zwłaszcza bez dodatków. Ratują ją figurki, których malowanie przynosi dużo zabawy, no i dodatki właśnie, dzięki którym robi się dużo ciekawiej i nie trzeba koniecznie zabijać innych poszukiwaczy, a skupić się na potworach, smokach itp. :)
Czasy starej Magii i Miecza, którą produkowała nieistniejąca już Sferia, wróciły. Nareszcie można pograć w polską wersję Talismanu. Gra wykonana pięknie i solidnie. Wciąga na wiele godzin, a gdy już się trochę znudzi, można dokupić dodatki.
Każdy kto nieopatrznie pozbył się swojego egzemplarza "Magii i Miecz", a będzie chciał przypomnieć sobie dziecięce lata prędzej czy później trafi po to do sklepu. Wydanie jest bez porównania lepsze. Zamiast rozpadającego się pudełka i marnego papieru mamy teraz światowy poziom. Gra oczywiście dalej jest prosta, ale przez to właśnie tak dobrze nadaje się na spotkania rodzinne oraz zakrapiane wspomnienia ze znajomymi. Przywiązanym bardziej do mechaniki niż do świata polecam bardziej Relica.