Jeśli lubisz Dominion, wówczas rozszerzenie "Intryga" sprawi Ci wiele radości. Jako pełnoprawna gra (nie wymaga podstawowego Dominiona) jest doskonała, a ponadto pozwala po dodaniu kart Skarbu i Zwycięstwa z obu wydań zaprosić do zabawy więcej niż 4 osoby!

Rozgrywka zorientowana jest na planowanie kolejnych posunięć - korzyści z zagrania danej karty często ujawniają się dopiero w następnej turze (niczym "nagrody odroczone" w psychologii; nasi politycy powinni grać w tę grę obowiązkowo).

Jakość wydania równie dobra, co wersji podstawowej Dominion; co najważniejsze - po angielsku! (Tłumaczenie kart w "Rozdartym Królestwie" było znośne, jednak język instrukcji przyprawiał o zgrzyt zębów; polska instrukcja do "Intrygi", czarno-biała kserokopia, jest podobnie marna i terminologicznie niespójna z instrukcją podstawowego Dominiona, ale mamy na szczęście kolorową instrukcję po angielsku).

Nie miałem okazji grać w zwykłego Dominiona ale Intryga wydaje się bardziej urozmaicona niż podstawka, nie traci przy tym prostoty i elegancji zasad za które wszyscy chwalą oryginał. Jedyne do czego można się przyczepić to słaba interakcja między graczami i fakt, że potrzeba kilku gier żeby nauczyć się w pełni wykorzystywać potencjał wszystkich kart.

Na początku byłem sceptycznie nastawiony do Dominiona. Na pewno stanowił intrygujące wyzwanie, ale to właśnie D: Intrigue mnie przekonało. Jest ciut bardziej skomplikowane, ma trochę ciekawsze wybory niż oryginalna gra. Generalnie gra świetnie się skaluje, jest prosta i ma dużą "regrywalność". Wadą jest niska interakcja i pewna ilość losowości. Tak czy siak Dominion to świetna gra.

bardzo fajna gra. przyjemna i krotka, nie trzeba jej dlugo rozstawiac. niby losowa ale jednak samemu sie uklada deck i z tych samych kart co przeciwnik wiec jednak taktyka ma duze znaczenie przy przygotowywaniu kombosow. black market jest milym akcentem i ciekawym dodatkiem. jedyna problem to ze karty sie szybko chyba popsuja od tego ciaglego tasowania, a kupienie pasujacych koszulek kosztowaloby 100zl czyli prawie tyle co gra...

No i mam swojego Dominiona! Dotychczas grałem w niego tylko u kolegi.
Bardzo ładnie wydane, ciekawe urozmaicenie kart, zwiększające interakcję. Bardzo udana karcianka.
.... niestety ma pewną wadę: to ciągłe tasowanie!
Wolę zagrać czasem na szybko w internecie. :-)

Dominion to gra o bardzo prostym, a zarazem genialnym systemie. Wersja angielska w żadnym stopniu nie utrudnia, ani nie spowalnia gry. Polecam ją wszystkim! Przykładem może być mój tata (56 lat :), który wkręcił się po pierwszej rozgrywce. Ta gra UZALEŻNIA ! Z niecierpliwością czekam na kolejne dodatki.

Pozdrawiam.

Dodatek Intrigue dodaje jeszcze wiecej smaczku podstawce gry, ktora wciaga niesamowicie. Mnogosc mozliwosci rozgrywki uniemozliwia szybkie znudzenie gra.

Dla mnie po prosu IDEAL :)

W intrydze autorzy nie żałowali kartom ciekawych zdolności. O ile karty z podtawki są proste i eleganckie o tyle w intrydze nie bali się bardziej złożonych opisów i naprawdę mocno wpływających na ekonomię zdolności.

Jak pierwszy raz zobaczyłem nowe karty byłem przerażony, ale już po pierwszej partii okazało się że ku mojemu zdumieniu dominion zyskał na nowych kartach naprawdę sporo.

Nowe karty cechują się większą losowością, karty z wybieralnym bonusem sprawiają, że downtime jest większy, zgrywanie ręki odrobinę mniej automatyczne , a nowe karty inte3raktywne potrafią być naprawdę irytujące... ale jednak mimo tych wad intryga sprawuje się naprawdę dobrze.

Nowe karty typu Copersmith, baron czy bridge wywracają ekonomię do góry nogami. VPko-cośinnego obniżają wartość prowincji, duke też jest sensowną alternatywą dla standardowego wyścigu do najlepszych zielonych kart, a mniej wyróżniające sie karty też mają ciekawe zastosowania.

Dodatek wnosi sporo świeżości do rozgrywki a po połączeniu z podstawką ilość kombinacji jest na tyle duża, że już nie mogę się doczekać odkrywania nowych pomysłów na grę

Co tu wiele pisać. Dominion to Dominion. Myślę że dodatek jest lepszy ze względu że bardziej rozbudowany od podstawki. Kolejność zakupu dowolna. Dla fanów pozycja obowiązkowa.

INTRIGUE grane samodzielnie jest ciężkawe i przekombinowane, ale za to świetnie uzupełnia i urozmaica rozgrywkę gdy połączyć je z podstawką. Przyznam że znowu mi się chce grać w Dominiona z tymi nowymi kartami, bo niedość że jest ich mnóstwo to jeszcze wnoszą sporo bardziej skomplikowanych motywów które fajnie działają z oklepanymi kartami z podstawki. Polecam głównie jako dodatek!