Produkt ciekawy, ale podobne gry tego typu, raczej nie do rozgrywania na długo, bardziej traktowany jako źródło pomysłów, szczególnie do cthulhu. Pisanie listów jest fajne i wykorzystałem je jako dodatkowa możliwość dla graczy by zdobyć dodatkowe punkty doświadczenia. Rebel wszystko porządnie spakował, a paczka przyszła w całości i z szybkością dźwięku :)

Absolutne 5 na 5.

Trzeba jednak zaznaczyć, że nie jest to system RPG. Gra polega na pisaniu listów i z grami fabularnymi ma przeciętnie dużo wspólnego. Ma za to bardzo dużo wspólnego z Lovecraftem.

Po przeczytaniu miałem wrażenie, że gdyby ktoś w dwóch zdaniach wyjaśnił mi sens gry podręcznik nie byłby potrzebny. Jest to częściowo prawda, same rady autora są wg mnie mało warte; lektura pomaga jednak wczuć się w klimat, inspiruje i daje kopa do rozpoczęcia rozgrywki.

Gra dla ambitnych, dla koneserów i pracowitych osób. Trudno jest zacząć a jeszcze trudniej wytrwać w kontynuowaniu korespondencji. Słyszałem o tysiącu przypadków, gdy jeden gracz wkręcił się w klimat i zaangażował w rozwój wydarzeń, gdy nagle przestał otrzymywać listy. Niestety, ludzie odchodzą coraz bardziej od wymagających wysiłku rozrywek, a de Profundis na pewno wymaga trudu. Niemniej, jeśli się go już włoży, zwróci się wielokrotnie. Stwierdzenie o biciu na głowę klimatu ZC jest o tyle prawdziwe, że gracz o wiele, wiele bardziej angażuje się w akcję.

5. I to takie 5, że żałuję przyznania maksymalnej oceny niektórym innym produktom.

REBEL jak zwykle stanął na wysokości zadania! Mega profesjonalna firma!

Oryginalny pomysł, choć zastanawiam się, czy aby na pewno można traktować dP jako "system" (nawet biorąc pod uwagę to, że to nowa fala). W każdym razie za taką cenę nie żałuje.

Przesyłkę otrzymałem błyskawicznie.
Rebel.pl wysłał mi książkę chyba teleportem.
De Profundis? Świeży, natchniony. Skazany na sukces.

Dla fanów Lovercrafta pozycja obowiązkowa. Dla tych którzy mają więcej czasu samo zagranie też może być ciekawym i wyjątkowym przeżyciem. Listy, oczekiwanie, odpisywanie.

De Profundis wciąż znakomite, przy czym nowe wydanie ma praktyczniejszy format i artykuł o graniu przez e-mail (chociaż ja jakoś tego nie widzę)

Świetnie napisany, wprowadza nas w świetną grę fabularną - zupełnie inną od tych klasycznych. Pogratulować pomysłu i sukcesu :)

de Profundis...

Gra fenomenalna - ale nie dla wszystkich, podobnie jak pozostałe tytuły spod znaku Nowej Fali.

Czy był sens wznawiać dP? Uważam, że tak - zwłaszcza biorąc pod uwagę zjawisko retro-gaming. Z drugiej strony dP jest tak oryginalne i uniwersalne, że jak najbardziej należało się jej nowsze wydanie.

Artykuły o które wzbogacono nowszą wersję nie wnoszą może za wiele do samej esencji rozgrywki. To kolejne przykłady, pomysły. Ktoś może się na to krzywić, zwłaszcza na rozgrzeszenie grania przez e-mail, ale to znów - kwestia gustu.

Można też mieć następujące zastrzeżenie - gra poprzez listy to temat na artykuł, ew. ich cykl, a nie samodzielną grę. Może ktoś poczuł się oszukany, że kupił "wydmuszkę", gdyż cały sens gry sprowadza się do jednego zdania: "Piszcie do siebie listy w stylu lovecraftowskim". Koniec kropka.

Z drugiej jednak strony 35 złotych to nie fortuna, a deProfundis to gra tak oryginalna i pełna klimatu grozy, do tego rodzimej produkcji, że żal jej nie mieć w swojej kolekcji.

Dodatkowo - świetnie, sprawdza się jako uzupełnienie Zewu Cthulhu. Oczywiście pod warunkiem, że stawiamy na maksymalne wczuwanie się w postaci i to jest głównym celem naszej gry :)

Do tych niezadowolonych za zakupu! Ja z chęcią przygarnę de profundis.