Sławomir - recenzje

Bardzo dobry produkt. Gra daje dzieciom (a i dorosłym) bardzo dużo pozytywnych emocji. Poza tym świetnie rozwija przestrzenną wyobraźnię i sprawność manualną. Polecam.

Bierki jak bierki. Nie wiem czy da się coś w tym temacie innowacyjnego wymyśleć ani nawet czy się powinno. Cena nie odstrasza a dzieci miały calkiem sporo radości i emocji podczas gry.

Ta gra to faktycznie coś dla miłośników starej Magi i Miecza. Jeżeli zainteresowany zakupem do nich nie należy, myślę że warto mocno się zastanowić.

Wykonanie na poziomie FFG, ale nie zwala z nóg. Elementów jakby niezbyt wiele, karty przygód, przedmiotów itd. dosyć małe. Kolorystyka i grafika mocno trąci myszką i to będzie jednych zachwycać, innych może ostudzić. Bardzo ładna i solidna plansza i bardzo ładne figurki graczy.

Zasady bardzo proste, a może nawet zbyt proste. Myślę, że to dobra gra dla zainteresowania znajomych planszówkami, bo zasady można z powodzeniem tłumaczyć w trakcie rozgrywki. Dla osób, które oczekują od gry zmuszenia do minimum wysiłku intelektualnego, nie jest to pozycja obowiązkowa.

Dobra gra, ale bez zachwytów.

S.

Koszulki jak koszulki, za tą cenę dobrze spełniają swoją rolę.

Mechanika gry ujmuje prostotą i ilością możliwych strategi. Z drugiej strony wykonanie lekko trąci już myszką i grafiki nie zachwycają. Największym zgrzytem jest dla mnie wplecenie w całość elemntów fantasy - zupełnie niepotrzebnie. Szczęśliwie trzeba się dobrze przyjrzeć, żeby je zobaczyć, ale jednak są. Mimo to, gra się szybko i ciekawie, można i należy kombinować (czyli przede wszystkim utrudniać innym) i na wieczór jak znalazł.

S.

Esencja planszówkowatości w super wydaniu. Proste, eleganckie zasady, funkcjonujące bez zgrzytów i niejasności, bardzo solidne i ładne wykonanie no i dużo radości z rozgrywki. Wersja angielska może być dobrym prezentem dla znajomych "niepolskojęzycznych".

S.

No i kolejny egzemplarz prezentowy. Tym razem pojedzie za granicę i jestem przekonany, że będzie się podobał.

S.

Już raz recenzowałem, więc nie będę się powtarzał. W każdym razie kupowana po raz kolejny w celach obdarowania znajomych. Gra jest poprostu bardzo estetyczna i dobrze wygląda. Więc podoba się nawet nie-graczom.

S.

Muszę powiedzieć, że jestem tą grą zaskoczony podwójnie. Po pierwsze otwarcie pudełka może rozczarować. Mała plansza, żółwie też trochę takie umowne, chociaż ładne. Generalnie mało, no ale za taką cenę nie należało się spodziewać więcej.

I drugie zaskoczenie - jak zaczeliśmy grać z naszą ferajną (4 i 6 lat), było tyle śmiechu i radości jak przy żadnej grze do tej pory. Wytłumaczenie zasad - kilka chwil, chociaż koncept tajności był dla dzieci odrobinę skomplikowany (bo nowy - jak to przed rodzicami mieć tajemnice?). Wyścig nie długi, ale sam się dałem ponieść emocjom. Myślę, że nie szybko się znudzi i będziemy mieć sporo miłych wieczorów ścigając się do sałaty!

S.

Muszę powiedzieć, że gra jest podstępna! Ile razy zasiadamy do niej z dziećmi, po jakimś czasie okazuje się, że dużo większe emocje udzielają się dorosłym i to oni kombinują jak tu komu zająć trasę. Na szczęście dzieci też dobrze się bawią, chociaż nasze (sześć i pięć lat) jeszcze nie do końca ogarniają "strategię " rozgrywki.

A tak po prostu - świetna gra. Doskonała zabawa za normalną cenę w ładnym wykonaniu.

Polecam.

Sławek

Zalet samej gry nie będę zachwalał, bo albo je ktoś lubi albo nie. Nie mniej gra się w Go od 4000 lat co zachęca do tego, żeby się z nim zapoznać.

Ta wersja wykonana jest bardzo starannie i estetycznie. Podstawa z grubej bukowej deski (wprawdzie klejonej, ale tak że prawie nie widać), naprawdę ładna, bez zbędnych ozdobników. Piony i woreczki na nie równie estetyczne.

Polecam.

Pozdrawiam S.

Kupilliśmy drugi egzemplarz gry w prezencie dla kuzyna naszych dzieci. Okazało się bowiem, że nasze dzieci wtajemniczyły kuzyna (dzieci są w wieku 4, 5 i 6 lat) w zasady gry, zagrały bez naszego udziału no i kuzyn musiał mieć swój egzemplarz.

S.

Wyśmienita gra! Opanowanie zasad zajęło nam około 5 minut z dziećmi uwieszonymi na szyi. Graliśmy w towarzystwie 3 - latka (no, prawie 4-latka) i 5 - latki. Młodsze z dzieci po jakimś czasie się znudziło, bo kwestia wymiany zwierząt była dla niego za trudna. Ale za to pięciolatka radziła sobie całkiem dobrze i efekcie wygrała. Z resztą podczas drugiej gry również.

Gra jest bardzo solidna i estetyczna. Jej prosta mechanika uczy dziecko planować i podejmować decyzje a poza tym jest okazją do spędzenia czasu z rodzicami na miłej zabawie.

Polecam
Sławek