Michał - recenzje

Pierwszy planszowy dodatek do Talismana nie zawodzi. Podziemia to wymagający obszar z bezlitosnymi przeciwnikami, i generalnie zawierający niewiele więcej. Talia podziemi to w 85% wrogowie, ale trafiają się też naprawdę potężne przedmioty. Na końcu Podziemi czeka na graczy boss o sile i mocy równej 12 ale po dłuższym posiedzeniu w podziemiach nie warto nawet rzucać kośćmi, gdyż wynik walki jest oczywisty. I to jest w pewnym sensie wadą Podziemi, że są pakernią ,mogą szybko wyłonić potencjalnego zwycięzcę i tak wzmacniają postać, że dojście do korony władzy(o ile nie trafiło się tam po pokonaniu pana Podziemi) jest banalne a chodzenie po zewnętrznej i środkowej krainie bez sensu.

Góry, w przeciwieństwie do Podziemi, to kraina, gdzie wybrać się można w zasadzie do razu. Plansza wykonana bardzo dobrze, urozmaicona, ma swój klimat. Talia kart Gór obfita, wprowadza bardzo miłą nowinkę - drobiazgi - przedmioty nie liczące się do limitu przedmiotów. Drobiazgi to np. kamienie szlachetne(sprzedawane u Alchemika w mieście), mikstury, bufory punktów losu lub życia.
Nowi poszukiwacze ciekawi - szczególnie Walkiria i Leśny Duszek. Ponarzekać można by na słabe przedmioty otrzymywane po pokonaniu Króla Orłów.

Pani Jeziora jest wprowadza kolejne postacie, karty przygód i zaklęcia i wraz z innymi dodatkami poszerza Talisman do niemożliwych do ogarnięcia w ciągu dówych, trzech, czterech rozgrywkach rozmiarów. Na uwagę zasługują zróżnicowane i silne zaklęcia. Dodatek wprowadza kolejne 3 naprawdę ciekawe i zmieniające gameplay alternatywne zakończenia.

Królowa lodu wzbogaca grę o kolejne karty przygód wysokiej jakości i pomysłowe, ale przede wszystkim o zróżnicowane i silne zaklęcia. Nareszcie można nimi naprawdę napsuć krwi(szczególnie gdy dysponujemy jeszcze Panią Jeziora). Nowe postacie są w porządku. Królowa Lodu wprowadza Alternatywne zakończenia, urozmaicające rozgrywkę, ale jest ich zaledwie 3 i są po prostu słabe i to jest największa wada tego dodatku. Alternatywne zakończenia stają się istotnym i rozbudowanym elementem rozgrywki dopiero po wzbogaceniu Panią Jeziora.

Jest to pierwszy karciany dodatek to Talisman Magia i Miecz i moim zdaniem najlepszy. Zawiera ponad 90 kart przygód czyli niemal ty co sam Talisman. Dla osób znudzonych podstawką zakup konieczny.Nowe postacie, w tym lekko przesadzona mroczna kultystka, zaklęcia, masa przedmiotów, przyjaciół i wszystkiego do czego przyzwyczaił nas Talisman. Żniwiarz jest ciekawym urozmaiceniem, ale rusza się zbyt rzadko by odegrać większy wpływ, czy być realnym zagrożeniem dla graczy.

Co do sklepu Rebel - czołówka znanych mi sklepów, natychmiastowa wysyłka, natychmiastowa dostawa.

Talisman Magia i Miecz jest bardzo wciągającą grą, o stosunkowo prostych zasadach(porównując do np. Horror w Arkham). Sama podstawowa wersja gry zapewnia długie godziny zabawy. Wzorowe wykonanie, baśniowy klimat, zróżnicowani bohaterowie. Na pudełku pisze, że można grać nawet w 8 osób co jest czystą fikcją. 4 graczy potrzebuje 3,5 godziny by rozwinąć bohaterów dostatecznie by byli w stanie (spróbować) wygrać. Karty przygód szybko się kończą, więc zdecydowanie polecam zakup dodatków. Gra idealna na spotkania (oczywiście z osobami lubiącymi fantasy). Zajmuje trochę miejsca, zdecydowanie nie do grania na podłodze.Gra ma element RPG oparty na wymienianiu trofeów za potwory na punkty siły i mocy. Generalnie nie trzeba mieć skilla żeby czerpać frajdę z gry, a BARDZO duża losowość w praktyce uniemożliwia stosowanie wymyślnych taktyk. W grze jest PvP i to bardzo opłacalne.Żaden fan mediewistycznego, baśniowego fantasy nie będzie zawiedziony!