Wszystko bardzo pięknie, tylko opis świata żałośnie pobieżny. Trzeba czekać, aż ukażą się kolejne dodatki. Za rok, dwa... Jak na podręcznik Mistrza Gry - bardzo mało przydatnych rad dla prowadzącego. Książkę można było zmieścić w jednym podręczniku z Podręcznikiem Gracza.

A zatem po tysiącleciach ewolucji homo sapiens podniosł się z błocka i wynalazł koło. Potem maszynę parową, elektryczność. Rozszczepił atom. Wreszcie sięgnął również tam, gdzie nigdy nie powinien był sięgać; łącząc wiedzę tajemną ze zdobyczami nauk pozytywnych opracował arkanotechnologię. Nie wiedział, że z odlgełych zakątków Układu Słonecznego od wieków zimnym wzrokiem przypatruje mu się obca Rasa. Nie wiedział, że w uśpieniu Przedwieczni czekają, aż gwiazdy ułożą się w odpowiednim porządku. I że ich czas właśnie nastał.

CthulhuTech to gra osadzona w szalonym świecie niedalekiej przyszłości, w którym ludzka rasa walczy o przetrwanie w wojnie z koszmarnymi Istotami z Mitów Lovecrafta. Nastały 'dziwne eony'; Przedwieczni powrócili, przynosząc chaos, obłęd i spustoszenie. Ludzkość stoi na krawędzi zagłady. Ale być może nie jest ona nieuchronna. Tym razem mamy się czym bronić.

Mechy, antygrawitacyjne krążowniki, Engele oraz heroizm jednostek - to wszystko stoi na przeszkodzie spełnieniu się najgorszego koszmaru.

Erpegowi weterani pamiętają zapewne tłumaczenia zagranicznych artykułów opublikowane w 'Magii i mieczu', opisujące crossover Zewu Cthulhu i Cyberpunka 2020. CthulhuTech eksploruje podobny pomysł. Łącząc elementy science-fiction, lovecraftowskich mitów i inspiracji z japońskich anime, prezentuje spójny setting, skrzący się od pomysłów na sesje.

Mechanika jest szybka, filmowa i wspierająca rozgrywkę, podręczniki - przepięknie wydane.

Jeśli szukasz gry, która łączyłaby widowiskową akcję z horrorem - nie mogłeś trafić lepiej. Jeśli szukasz barwnego świata w futurystycznej scenerii, a zarazem lubisz lovecraftowskie opowieści, również trafiłeś na odpowiednią książkę.

Jedyne zastrzeżenia - jest to gra o dużym progu wejścia, for mature audience only. Niekoniecznie dla ortodoksyjnych fanów Zewu Cthulhu.

I pamiętajcie:

'Nie jest umarłym ten, który spoczywa wiekami, nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami'

Najlepszy system przyszłościowy. Shadowrun - zbyt radykalne przemieszanie gatunków, Eclipse Phase - zbyt nieludzki i oderwany od naszej rzeczywistości, Neuroshima - nie ten nastrój, postapokaliptyczny survival nigdy nie będzie miał w sobie romantyzmu, Gasnące Słońca - szkoda gadać, Wh40k - bardzo dobre, ale jednak techno-fantasy.

Cyberpunk ma wszystko - świetną, szybką i grywalną mechanikę, świat na milion scenariuszy oraz niepowtarzalny nastrój. Tutaj nie jesteś 'poszukiwaczem przygód w przyszłości", a Cyberpunkiem. Żyjesz rytmem ulicy, technologiczną zmianą, ciągłym ruchem w kierunku Krawędzi. Koniec z zachowawczym graniem, ze zbieraniem pdków zastępującym odgrywanie postaci. Tutaj nie chodzi o miejski krajobraz, czy gadgety, ale o to, czy zachowasz wolność, czy też pozwolisz pożreć się mrocznemu, zdehumanizowanemu światu.

Jesteś gotowy punku?

PS - jedynym, małym zresztą, minusem jest wydanie podręcznika w miekkiej oprawie. Dość szybko się rozwali. Ale warto kupić. Po trzykroć warto.