Patrycja
0 użytkowników
0 użytkowników
Dobry, solidny produkt
Wszechobecne spaczenie opanowuje Ponurą Galaktykę, a przerażający Zrodzony z Pustki roztacza macki swojej grozy. Rody Domineum mogą współpracować lub rywalizować w trudnej misji pokonania chaosu oraz zadbania o rozwój i dobrobyt mieszkańców.
Ta wyjątkowo rozbudowana gra strategiczna to potężna dawka zaawansowanej strategii, kosmicznego klimatu i wielopoziomowego zarządzania zasobami na drodze ku zwycięstwu.
Muszę przyznać, że w naszej gamingowej biblioteczce to zdecydowanie jeden z czołowych tytułów, jeśli chodzi o poziom trudności i skomplikowania rozgrywki. Niestety papierowa instrukcja (a w zasadzie 3!) początkowo pokonuje i tu zdecydowanie rekomenduję wideointrukcje od @o0madziora0o , która wykonała kawał dobrej roboty i przygotowała nam podstawy do rozgrywki, które już później razem z księgami pozwalały zagłębić się bardziej w niuanse gry. Początkowe przytłoczenie po zrozumieniu podstaw na szczęście ustępuje, bo kolejne etapy rozgrywki okazują się logiczne i uporządkowane oraz w miarę przyjazne do opanowania, aby móc cieszyć się dłuższą zabawą - a warto!
Jest to strategia w czystej postaci, praktycznie pozbawiona losowości, jak przystało na najlepsze gry euro, stawiająca na kombinowanie przez gracza nad ekonomią, zarządzanie swoim pakietem zasobów, wybór strategii, poziomu agresji w ekspansji itp. Dobrym rozwiązaniem jest scenariusz wprowadzający, który pomaga przyswoić postawy, a następnie można przebierać w ogromie kolejnych scenariuszy różnych typów i różnej trudności, a także decydować się na grę rywalizacyjną, kooperacyjną bądź solo, a takze na dodatkowe warianty - to wysoka regrywalność i zróżnicowanie zabawy. My po pierwszych ograniach nadal czujemy, że dopiero raczkujemy w ogromie możliwości.
Gra fantastycznie oddaje klimat fabularny rasowego SF, mamy dobrze przygotowany fundament historii i krótkie zajawki do każdego scenariusza. Komponenty również tu współgrają, jest ich ogrom, są solidne i pasują do typu gry.
Satysfakcjonująca planszowka, którą polecam szczególnie zaawansowanym fanom solidnej strategii 🔥
Jak dla mnie ideał :)
Wcielamy się w rolę dworskich kupców, którzy wyruszają na kupiecki trakt, by kupować towary i realizować cenne kontrakty. Kto okaże się najlepszym i najbogatszym handlarzem?
Gracze w swoich turach mogą przesuwać się po torze traktu, dobierać monety, kupować towary i realizować za pomocą nich kontrakty z ręki. Każdy towar z upływem czasu staje się coraz tańszy, ale w każdej lokacji może pojawić się burza, która zajmuje miejsce towarów. Gra kończy się, gdy wszyscy gracze wrócą do początkowej tawerny i wykupią z niej bursztyny, a wygrywa ten, kto ma najwięcej bursztynów na koniec gry.
To kolejna z serii charakterystycznych "zwierzęcych" gier Reinera Knizi, która wyjątkowo mocno nam się spodobala i trafia na topkę tego cyklu planszowek!
Rozgrywka ma stosunkowo proste, intuicyjne zasady, które opanowuje się błyskawicznie. A potem to już tylko odpowiednia strategia, kombinowanie nad kolejnymi ruchami i łut szczęścia przy losowaniu kafli i kart 😁 Trzeba tu odpowiednio wyznaczyć balans pomiędzy eksplorowaniem do ostatniego towaru każdej lokacji, a dynamicznym podróżowaniem, aby nie przegapić zarówno cennych towarów w dobrych cenach, jak i bursztynów z tawerny, które mogą wykupić pozostali gracze. Zabawa z tego jest przednia i wciągająca, a rywalizacja emocjonująca, bo nic nie daje takiej satysfakcji, jak zwycięstwo w tym handlarskim fachu 😁
Zadbano tu również o urozmaicenie gry po Poznaniu jej podstawowej wersji. Mamy dostęp do dwóch opcjonalnych wariantów z Rozkazami i Przywilejami, które okazuje się jeszcze bardziej podkręcać całość. Rozkazy dodają nutkę wyścigu w osiąganiu konkretnych celów w rozgrywce, a Przywileje dają mocne umiejętności specjalne, które mogą zaważyć na ostatecznym wyniku.
Jak zawsze jestem zachwycona wydaniem. Absolutnie przepiękne grafiki @piotr_sokolowski_ilustracje_ zachwycają detalami i budują magiczny klimat, a każdy komponent został wykonany ze starannością i dokładnością ❤️
To idealna propozycja zarówno rodzinna (wiek 8+), jak i na planszowe spotkanie ze znajomymi. Dla mnie świetna i mogę serdecznie polecić ❤️
Dobry, solidny produkt
W lochu czarnoksiężnika bulgoczą tajemne wywary w trzech kotłach. Możemy dolewać do nich eliksiry, ale ostrożnie! Łatwo je przelać...
Gracze zagrywają karty eliksirów, trucizn i antidotów do trzech kotłów. Każda karta ma określoną wartość. Po przekroczeniu dokładaną kartą sumy 13, należy zebrać karty, które są karnymi punktami. Wygrywa gracz, który na koniec będzie mieć najmniej punktów.
To szybka gra z zasadami do nauki w pięć minut. Intuicyjna rozgrywka przypomina klasyczną grę "6 bierze", natomiast z ciekawym twistem, bowiem tutaj są momenty, kiedy opłaca się zbierać karty i trzeba mocno przemyśleć strategię tego, co będziemy zbierać, kiedy podrzucać trucizny, a kiedy polować na antidota 😊 Oczywiście losowość kart też wprowadza sporo nieprzewidywalności i każdy plan może łatwo upaść, tworząc konieczność obrania innego... bądź przyjęcia na klatę przegranej 🤭
Zabawa jest szybka, a, choć są momenty, gdzie gracze się mocniej skupiają, to perfekcyjnie nadaje się na luźną propozycje imprezową. Dynamika, angażujący przebieg gry i prostota zachęcają do kolejnych rozgrywek, pobudzając ducha rywalizacji 😁
Piękna oprawa graficzna gry zachwyca kolorami i mistycznym stylem, niczym z fantastycznej opowieści. Karty są wykonane prześlicznie, nie sposób się napatrzeć na te kotły i flakoniki 🥰
Bardzo przyjemna karcianka, która na stałe zagości na naszym stole. Polecam serdecznie wszystkim fanom szybkich, imprezowych gier z niebanalnym wykonaniem i nutą taktyki 💚
Dobry, solidny produkt
"Dunder albo kot z zaświatu" to nietuzinkowa gra książkowa. w której wcielamy się w mówiącego kota, którego nieprzemyślany żarcik doprowadza do lawiny zdarzeń rodem z koszmaru!
Ależ ja się dobrze bawiłam odkrywając kolejne przygody Dundera! Samo wejście w skórę tego cudacznego mruczka było genialnym przeżyciem. Dunder jest przezabawny w swym typowo kocim charakterku z pazurem. Marzyciel, skupiony na wygodach, cyniczny i z pazurem, pasjonat dobrych saszet i mleka. To od naszych kroków zależy, czy będzie tkwić w takim kocim zasiedzeniu i doprowadzi do niezbyt dobrego zakończenia, czy jednak przełamie się, a tym samym rozwinie na naszych oczach i uratuje sytuację.
Fabuła jest zaskakująco rozbudowana, paragrafów może nie jest stosunkowo dużo, ale są bardzo rozbudowane w treści. Od początkowych decyzji wyznacza nam się kilka opcjonalnych przygód, które można przeżyć na różnorodne sposoby. Walczymy tu ze zmorą na weselu, wybieramy się na wizytę i miskę mleka do samego Welesa, usiłujemy odczarować żmija, uciekamy przed zombiakami i wiele więcej. Jest to paragrafówka czysto narracyjna, nie ma tu rzutów kością czy umiejętności, a po prostu wybieramy konkretne ścieżki i cieszymy się zdarzeniami. Daje to ogrom frajdy, zwłaszcza, że całościowo każda historia zapewnia niebanalny pomysł i fantastyczny klimat.
Autor rewelacyjnie żongluje nawiązaniami do mitologii słowiańskiej, popkultury, obyczajowoścu i satyrycznej stereotypizacji. Radek Rak fenomenalnie odnajduje się tym miksie i tworzy go z niesamowitą zręcznością i wyczuciem, dzięki czemu luźne cytowanie "Barki" może się znaleźć obok powstającego z grobu zombiaka, czy wyprawy do mitycznej Nawii😁 Znakomite poczucie humoru dodaje smaczku całości i sprawia, że chce się do tej gry książkowej wracać i wracać, aż odkryje się wszystkie możliwości😊
Wisienką na torcie są ilustracje, podobnie zakręcone, jak sama opowieść. a jednocześnie dodające finalnie smaczku w atmosferze, pobudzając wyobraźnię.
Ja jestem oczarowana. Genialnie spędziłam czas z Dunderem i poznanie jego wszystkich przeżyć stanowiło niezapomnianą przygodę. Polecam!😻
Dobry, solidny produkt
Wcielamy się w projektantów, których celem jest zbudowanie dzielnic przyciągających tłumy. odpowiadającym wymogom rady miasta. Musimy tak zaprojektować parki, jeziora, budynki oraz atrakcje, aby to do nas najchętniej wybierali się mieszkańcy 😊
Dobierając i zagrywając karty i kafelki gracze kreują swoje dzielnice tak, aby zrealizować odgórne i indywidualne cele i zdobyć jak najwięcej punktów.
Ależ to sympatyczna, relaksująca gra z nutą rywalizacji! Początku myśleliśmy, że będzie skomplikowana, patrząc na bogatą zawartość pudełka, ale okazało się, że nauka zasad jest błyskawiczna i raz dwa można cieszyć się rozgrywką. A gdy już się załapie zasady, to kolejne tury można wykonywać błyskawicznie - ale warto przystanąć i co nieco pogłówkować nad strategią 😁
Tutaj, podobnie jak u architektów, musimy mieć pewną wizję i myśleć kilka kroków naprzód, analizując planszę i dostępne cele, których z każdą turą jest coraz więcej. Każda runda to nowy zestaw dostępnych obiektów, a więc i trzeba podjąć pewne ryzyko, które może się opłacić w punktach lub nie.
Rozgrywka zabiera sporo emocji. Począwszy od samego indywidualnego, wciągającego myślenia strategicznego, każdy sukces czy porażka w zaplanowanych krokach wzbudza ogrom satysfakcji lub chęci neutralizacji współgraczy 🤭 Nie ma tu może negatywnej interakcji, natomiast duch rywalizacji potrafi się uruchomić bardzo silnie 😁 Gra bardzo wkręca przy swojej intuicyjności mechaniki i frajdy z zabawy 😊
Dodatkowym atutem są piękne komponenty. Świetne, bogate grafiki na kafelkach i świetnie dopracowane w szczegóły znaczniki to dodatkowy miły smaczek, który dopełnia jakość gry.
To znakomita gra, która doskonale sprawdzi się na rodzinnym graniu ze starszymi dziećmi (wiek 10+), jak i na planszowych spotkaniach ze znajomymi. Gratka dla fanów lżejszych gier strategicznych z dobrym pomysłem i wykonaniem. Polecamy 🔥