Piotr
0 użytkowników
0 użytkowników
Dobry, solidny produkt
No cóż. WIęcej munchkina. Kartami jeszcze nie zagrałem, ale zdążyłem wszystkie przejrzeć i wyobraźnią namalować obraz jak dosrywam innym graczom ;) Nie mogę się doczekać przerzucania kości.
Jedyny mankament to pudełko. Producent uznał, że chyba nie będę używał go do przechowywania kart (a chciałbym) i musiałem wrzucić je do pudełka z podstawki. Tam już się ledwo zmieściły karty z koszulkami na dodatek.
Dobry, solidny produkt
Koszulki jak koszulki. Strasznie śliskie, więc wieże z kart munchkinowych upadają jeszcze łatwiej.
Mam wrażenie, że koszulki różnią się objętością. Jedna jest trochę szersza, a inna znowu ciasna. Jedna z koszulek okazała się nawet za mała!! Dziwne.
Jak dla mnie ideał :)
Grałem już kiedyś w poprzednią edycję. Tym lepiej, że dodatek dostaliśmy teraz jako gratis :)
Podoba mi się bardziej design planszy i kart i nie narzekam na czytelność.
Gra pod względem klimatu i miodności jest ideałem. Po prostu uwielbiam patrzeć jak (w przypadku nowych graczy) przebiegają poszczególne fazy:
1. Zwątpienia - "nie ogarniam zasad, trochę tego dużo jest"
2. Emocji - gracze uważniej pochylają się nad planszą, emocje biorą górę
3. Knucia - nie słychać już krzyków ani protestów. Jedynie ciche szemranie. Gracze szepczą do siebie i planują jakby to wykiwać resztę.
Gra jest cudnie konfliktogenna. Może doprowadzić do kłótni jeżeli ktoś nie ma dystansu do zabawy. Z takim polecam nie grać.
JEDYNY MANKAMENT - PUDEŁKO
Dlaczego nikt nie pomyślał (a jak pomyślał to zrezygnował) o jakiś przegródkach na karty, pionki i inne elementy. Przy takiej ilości małych żetoników ja jako właściciel trzęsę portkami, że coś się zgubi i uniemożliwi grę następnym razem. Zorganizowane pudełko pomogłoby to okiełznać.
Musiałem poradzić sobie sam. Za to minus, ale piątka pozostaje piątką.