Bardzo ciekawa gra z kategorii lekkich karcianek lub gier na imprezę w celu przełamania pierwszych lodów. Liczba graczy od 3-10, nie mniej jednak grałem w minimum 4 osoby, gdyż mniej sabotażysta jest na z góry straconej pozycji, natomiast im większa liczba graczy tym zabawa większa! Gra w 8 osób powoduje, że wszyscy podejrzewają wszystkich, sabotażyści podpuszczają często innych prawdziwych krasnali, karty do ciągnięcia maleją w zastraszającym tempie i moim zdaniem prawdziwe krasnale mają trudniejsze zadanie. Nie mniej jednak dużo więcej czerpie się przyjemności z samej gry. Często po poznaniu tej gry, nowe osoby mówią "to może jeszcze jedna partia?". Gra ma pewną specyfikę, otóż de facto wygranym jest ten kto na końcu zbierze najwięcej złota, lecz wbrew temu od pierwszego położenia karty wytwarza się podział my (prawdziwe krasnale), oni (sabotażyści) i ilość złota jaką się weźmie pod koniec jest rzeczą drugoplanową. Polecam włożyć karty do koszulek, po pierwsze łatwiej się nimi gra, po drugie mniej się brudzą, a po trzecie i najważniejsze są odporne na "znaczenie" poprzez pogięcie, ubrudzenie itp.

Komentarzy wiele, trudno się nie zgodzić. Gra bardzo duża, dająca wiele możliwości, świetnie wykonana, losowość duża, ale w końcu jest to gra przygodowa, nigdy nie wiadomo co się wydarzy! Gra złożona co powoduje, że dopiero po kilkunastu rozgrywkach w pełni panuje się nad wszystkimi zasadami i kruczkami. Lekki minus dla sytuacji pod koniec rozgrywki, gdy skupi się w głównej mierze na plądrowaniu kupców, posiada się ogromną ilość dukatów z którymi żywnie nie ma co zrobić...

Gra jednak z kategii obowiązkowych w kolekcji!

Prosta gra, łatwe zasady, wymaga obrania pewnej strategii i myślenia. Bardzo dobra do zagrania z drugą osobą jako krótka rozrywka, przerywnik. 3 ze względu na to, iż gra nie porywa, nie jest złożona co jest jej zaletą ale też i wadą. Podejrzewam, że bardzo dobra gra do grania z dziećmi.