Świetna gra, zarówno podczas imprez towarzyskich, jak i do nauki języka obcego. Może z początku niektórzy gracze będą onieśmieleni budowaniem historii, jednak niech żyje wyobraźnia! Testowałam na różnych grupach wiekowych i pośród osób potrafiących znaleźć historię "od ręki" jak i tych, które musiały się dłużej zastanowić. Jak dla mnie ocenianie historii może być, ale nie musi, samo układanie i opowiadanie historii złożonych z poszczególnych ilustracji już stanowi świetną zabawę.

Wspaniała gra, przypominająca nieco Dixit (poprzez piękne karty, naprowadzające śledczych na cel). Zarówno "duch" jak i zgadujący nie nudzą się, a skojarzenia mogą niekiedy osiągać 10 poziom abstrakcji. Grałam w składzie 3,4 i 5 osobowym. Bywa, że nie uda się zdążyć przed upływem czasu, ale gra mimo tego i tak daje wiele satysfakcji. Staranne wykonana. Idealna na prezent jak i do własnej kolekcji gier. :)

Gra rewelacyjna, bardzo przyjemnie spędza się przy niej czas w towarzystwie, a mimo że wydaje się dość łatwa, niekiedy trzeba się "nagłówkoać" - w tym też cała atrakcja - i głośny proces myślenia i wyrażania emocji. :)
Oprócz rozgrywek towarzyskich używam jej też przy nauce języków obcych. Wówczas kartoniki z polskimi nazwami trzeba zamienić np. na angielski i uczniowie muszą kombinować. :)

Miałam przyjemność grać w Party Time (dawniej Party Alias) dwukrotnie, najpierw w kilkunastoosobowym towarzystwie, z którego połowa się znała, połowa nie, za drugim razem w sześcioosobowym damskim gronie - efekt był taki sam. Boki zrywać ze śmiechu! Dla mnie przynajmniej nie ważne było która drużyna wygra, a która przegra, ale sama zabawa, a tej nie brakuje. Liczy się refleks, pomysłowość, czasami głupie skojarzenia, dobierane podczas tworzenia rymowanych zdań, zdolności aktorskie podczas pantomimy. Idealna gra na babskie wieczory, spotkania towarzyskie kiedy trzeba "przełamać lody", spotkania w gronie wypróbowanych przyjaciół itp. Nie ma bata, każdy da się porwać w wir szalonej zabawy!