Aby zdążyć przed Gwiazdką zamów ten produkt kurierem, najpóźniej
19 grudnia
do godziny 12:00.
Liquid Green Stuff to rewelacyjny pomysł i wykonanie. Jest to klasyczny Green Stuff w postaci płynu o konsystencji pasty do zębów, która potem się utwardza.
Podstawa przy przygotowywaniu figurki przed malowaniem, gotowa masa, kt, jest wygodniejsza i szybsza w użyciu niż te typu 2-składnikowego (plastelino podobne).
Green stuff od citadel jak na swój skład ma wiele zastosowań. Nie tylko można go wykorzystać jako szpachlówkę do zalepienia ubytków ale też do tworzenia różnych przedmiotów np łańcuchów aby urozmaicić podstawki etc. Produkt just need dla każdego maniaka figurek ;)
Jeśli malujesz figurki, nie myślisz o tym w cale poważnie ani nie traktujesz siebie jak modelarza, to i tak powinieneś/powinnaś mieć ten GS. Nawet dobre malowanie wygląda źle, gdy widać miejsca łączeń, a ten rzadki wariant szpachli można nanieść pędzlem na szpary jak farbę, bez konieczności mieszania, babrania się, szpachlowania i polerowania. Przydatność prawie tak wysoka jak washy.
Idealny do wypełniania luk i ubytków, ale też do bardziej kreatywnych zastosowań. Konsystencja ciekawa - daje zupełnie inne możliwości modelowania niż zielona masa. Nie rozwadniałem jeszcze, ale dzięki za podpowiedź w komentarzu poniżej. Dobra relacja jakości i ilości do ceny.
Bardzo przydatna rzecz jeśli ktoś chce malować figurki do planszówek (np. Descent), w których są duże ubytki w miejscu łączeń. Trzeba opracować sobie sposób aplikacji, ale gdy już coś się wymyśli, to produkt jest świetny.
Fantastyczna sprawa, teraz można spokojnie łatać szczeliny między poszczególnymi częściami metali/plastików, że już nie wspomnę o łataniu dziur w finecaście. Dla mnie to must have- ktoś podobno nawet kiedyś z ciekłego GSu ulepił płaszcz, niemniej jednak jeżeli chcesz się w coś takiego bawić, to kup sobie zwykły :P Ciekłym łataj dziury :P
No w końcu mam green stuff który nie odlepia mi się i nie paprze w czasie zalepiania małych szczelin i otworów. Świetny produkt jeśli chodzi właśnie o takie precyzyjne rzeczy. Do dużych ubytków raczej się nie nadaje i lepiej stosować w takim przypadku tradycyjny "ugniatany". Ale tak jak już pisałem jeżeli mamy miejsca do których trudno dotrzeć lub szczeliny czy nierówności są niewielkie to śmiało polecam.
Idealne narzędzie do poprawiania figurek. Można go rozcieńczyć wodą. Wyrównanie powierzchni nie sprawia problemów, zapełnianie sklejanych miejsc idzie super sprawnie. Przy odrobinie wprawy można też "rzeźbić" drobne elementy, poprostu namaluj to, co chcesz. Polecam gorąco, mi ułatwiło pracę przy figurkach.
Dobra rzecz. Warto tylko nadmienic, ze jest to raczej gesta pasta, niz ,,liquid'', na cale szczescie rozcienczalna woda. Stad moje obawy, ze w sloiczku bedzie prawie sama woda, okazaly sie nieuzasadnione.