Yappen - recenzje

Bardzo ciekawy mini dodatek do Wędrujących Wież. Nowe czary zdecydowanie potrafią namieszać. Świetne urozmaicenie i uzupełnienie puli z podstawki.

Mini dodatek do Podróży o Śródziemie. Jak zwykle piękne figurki, plus kilka kart. Dla fanów pozycja obowiązkowa.

Kolejna odsłona 7 Cudów Świata, tym razem roll & write. Niby pozycjonują ten tytuł, jako taki, w którym można pokombinować i pomyśleć. Póki co mam za sobą tylko kilka rozgrywek, więc nie potwierdzę, ani nie zaprzeczę, ale gra się przyjemnie. Chyba mimo wszystko bardziej wolę karcianą wersję, ale ogólnie cała seria jest udana. Plus za miły bonus, czyli dodatkową planszetkę cudu Diceopolis.

Chyba jedne z najlepszych kości, jeśli popatrzymy na stosunek ceny do jakości wykonania.

Chyba jedne z najlepszych kości, jeśli popatrzymy na stosunek ceny do jakości wykonania.

Chyba jedne z najlepszych kości, jeśli popatrzymy na stosunek ceny do jakości wykonania.

Chyba jedne z najlepszych kości, jeśli popatrzymy na stosunek ceny do jakości wykonania.

Chyba jedne z najlepszych kości, jeśli popatrzymy na stosunek ceny do jakości wykonania.

Na skrzydłach w wersji o smokach? Do mnie chyba i tak nie przemawia, ale pewnie znajdzie się grono osób, które woli smoki od ptaszków. ;)

Dla fanów Piratów z Maracaibo pozycja obowiązkowa. Jeszcze więcej kart, trochę kafelków, mapa.

Niektórzy mówią, że to WarCraft na planszy. Tak trochę, ale nie do końca. Wiadomo, są tu znane rasy, ale jak w wielu grach fantasy. Niby 4X, ale niektóre "iksy" są dość lekkie. Nie zmienia to faktu, że jest to bardzo przyjemny tytuł i mam nadzieję, że Galakta wyda też dodatki.

Obowiązkowy dodatek, do wspaniałej Rebelii. Usprawnia walkę dodaje nowe postaci, karty itd. Koniecznie kupujcie póki jest! :)

Mini dodatek do Pax Hispanica, który trochę urozmaica rozgrywkę. Trochę szkoda, że nie był dodawany razem z grą.

Mini dodatek do Pax Hispanica, który trochę urozmaica rozgrywkę. Trochę szkoda, że nie był dodawany razem z grą.

Mini dodatek do Pax Hispanica, który trochę urozmaica rozgrywkę. Trochę szkoda, że nie był dodawany razem z grą.

Mini dodatek do Mlema. Bardzo miło, że wrócił, bo początkowo był dodawany jedynie do pierwszych egzemplarzy w przedsprzedaży.

Mały dodatek do tej "głupiej, losowej gry", który wprowadza jeszcze więcej szaleństwa. Mamy tutaj 4 moduły, różniące się między sobą, nie musimy dodawać ich wszystkich, można wybiórczo.

Głupia losowa gra? Możliwe, ale za to jaka interesująca. :D Mamy tutaj 2 fazy - herbatki i wojny. W tej pierwszej bierzemy karty i korzystamy z ich dobrych efektów. W drugiej walczymy, ze sobą... albo z własnym szaleństwem, bo losujemy żetony z worka, czym zdobywamy siłę, lub eliminujemy się z dalszej walki. Gra jest przepięknie wykonana, ale wiem, że nie każdemu będzie się podobać. Przy 4-5 osobach rozgrywka jest najciekawsza, choć potrwa między 2 a 3 godziny. Mechanicznie może się komuś kojarzyć z Szarlatanami z Pasikurowic.

Najnowszy dodatek do pierwszej części Terrorscape. Mamy tutaj zarówno nowe postaci - ocalałych, jak i zabójcę. Jest też nowa plansza, więc dla fanów to pozycja obowiązkowa.

Trochę 4X, trochę euro, w kosmosie. Zdecydowanie trudna gra, sama instrukcja trochę przytłacza, choć mamy niby tu 3 fazy i 3 cykle, natomiast warto jej dać szansę. Nie bez powodu gra trafiła do Top 100 BGG.