Shadowrun - recenzje

Nie ma lepszych koszulek niż FFG, są jedynie tańsze. Za jakość trzeba płacić ale w dłuższej perspektywie to się opłaca.

Drugi etap sagi Władcy Pierścieni trzyma wysoki poziom pierwszej części! Jako fan uniwersum jestem bardzo zadowolony, że twórcy po wydaniu Hobbita zabrali się za trylogię. Nie sądziłem, że uda im się w tak znakomity sposób wpasować przygody z książki w mechanikę tej karcianki!

Trochę niewygodny w użyciu, ale jakość wykonania jest dosyć solidna.

Stosunek jakość/cena bardzo korzystny. U mnie pełni rolę przegródek w pudełku i w tej roli sprawdza się świetnie.

Dodatek z kategorii nieobowiązkowych, tak jak wszystkie koszmarne talie. Dla maniaków systemu praktycznie niezbędny, dla kolekcjonerów również! Ja zaliczam się do obu tych grup więc musiałem zakupić. Cena jest spora jak na 60 kart i dlatego nota końcowa obniżona.

Dobre pudełko, całkiem wytrzymałe choć wolałbym żeby kosztowało 5zł :)

Koszmarna talia do tej przygody tworzy z niej prawdziwe piekło! Nawalanka pełną gębą ale nie zamierzam zabierać się za tę przygodę w trybie solo. Wydaje mi się że w tym trybie będzie nie do przejścia, ale na kilku graczy powinno być iście epicko. Mechanika odwraca standardowe patenty na ten scenariusz!

Bardzo dobry podkład, świetnie trzyma się figurki. Wcześniej korzystałem ze spraya ale chyba wolę nakładać pędzlem bo mam większą kontrolę.

Koszulki nabyłem z myślą o kartach scenariuszy w Battlelore 2ed. Co prawda potrzebowałem tylko 14 sztuk i reszta pewnie nigdy nie będzie wykorzystana niestety. Sam produkt jest bardzo drogi i tutaj objawia się największa wada tych koszulek, bo jakościowo nie ma nic lepszego od produktów FFG. Za cenę można odjąć 1 punkt od noty końcowej, ja mimo wszystko daję maks.

Świetny album! Mieszczą się w nim karty w koszulkach standard FFG, co było dla mnie kluczowe przy zakupie! Karty wyglądają w nim znakomicie, są szybko dostępne. Cena mogłaby być nieco mniejsza ale i tak wg mnie warto nabyć żeby uporządkować swoją kolekcję.

W grze 1v1 losowość wcale nie jest duża bo na wylosowanie pożądanego kafelka każdy gracz ma 50%, co jest przecież całkiem prawdopodobne. W takim pojedynku robi się już niezła łamigłówka. Przy większej liczbie graczy faktycznie chaos wzrasta wyraźnie, ale wtedy należy obierać taktykę spółdzielni. Kto będzie lepiej się poruszał w labiryncie nieformalnych sojuszy, ten wygra. Kapitalna gra, zwłaszcza z dodatkami "Karczmy i Katedry" oraz "Kupcy i Budowniczowie". Zdecydowane 5/5!

Ładnie wydana gra, na poziomie FFG. Mechanika zgrabnie zaprojektowana, całość nieźle funkcjonuje, ale po kilku partiach nie chce mi się wracać do tego tytułu. Trzech generałów powinno zapewnić regrywalność rozgrywek ale w moim przypadku to nie zadziałało i swój egzemplarz sprzedałem.

Wygodny album, zmieści nawet po 2 karty w koszulkach FFG do jednej kieszonki. Jakość wykonania mogłaby być nieco wyższa ale przy takiej cenie warto się skusić i uporządkować kolekcję!

Bardzo fajna przygoda, o poziomie trudności wyważonym - nie jest tak ciężko, że człowiek mógłby popaść w depresję ;) Nie jest aż tak łatwo, bo w talii spotkań upierdliwych kart nie brakuje - chociażby efekt cienia na "Hunters from Mordor". Karty gracza przydatne lub nie, w zależności od koncepcji budowy talii.

Najlepsze koszulki jakie miałem okazję testować, ale też najdroższe. Coś za coś, ale wg mnie warto dołożyć i mieć spokój. Poza tym, doskonale gra się kartami w takiej ochronie.

Stosunek jakości kart do ceny jest fatalny. Karty w formacie DnŻ wyglądają jakby były drukowane w domowych warunkach. Może trochę przesadziłem, ale porównując je do normalnego druku widać różnicę. Grafiki sprawiają wrażenie drukowanych w niższej rozdzielczości. Rewersy różnią się odcieniem od kart zestawu podstawowego i należy zaopatrzyć się w koszulki z zakrytymi plecami żeby nie psuć sobie zabawy.
Dostajemy do dyspozycji 20 nowych kart z czego 19 trafia do talii spotkań, niejako zastępując niektóre karty ze standardowego trybu gry. Co to zmienia? Praktycznie wszystko, bo zagęszczenie koszmarnych kart jest konkretne i przygoda zmienia swoje oblicze w znacznym stopniu. Jest znacznie trudniej wygrać, bo nowe karty posiadają naprawdę perfidne efekty!
Długo się wahałem nad zakupem koszmarnej talii do tej przygody. W końcu Ucieczka z Dol Guldur już sama w sobie jest bardzo dużym wyzwaniem, zwłaszcza w trybie solo. Zdecydowało prawo kompletu - skoro nabyłem poprzednie dwie przygody, to trzecią też musiałem :)
Koszmarna talia do tej przygody nie jest obowiązkowa. Skierowana jest tylko i wyłącznie dla masochistów Władcy Pierścieni i takim osobom ją polecam.

Koszulki od FFG to najwyższa jakość wykonania, a to przekłada się na konkretną cenę. Jak kogoś na to stać, brać bez zastanowienia. Koszulek tej firmy praktycznie nie da się zajechać i po wielu rozgrywkach wyglądają bardzo dobrze. Są grube i wytrzymałe, a karty w nich wyglądają znakomicie. Zdaję sobie sprawę, że mój tekst wygląda jak jakaś laurka od fanboya, ale w tym przypadku będzie to absolutną prawdą! :) Zdecydowanie polecam!

W porządku pudełko ale podane wymiary w opisie odbiegają od prawdy. Przegródki mają głębokość około 15mm a nie 20mm.

Koszulki FFG to najwyższa jakość za najwyższą cenę. Zaciskam zęby i kupuję mimo wszystko, bo komfort grania kartami w tych koszulkach jest bardzo wysoki. Testowałem wiele rozwiązań, ale teraz jestem nastawiony na kupno koszulek tylko tej firmy.

Nie przypadł nam do gustu ten dodatek. Wprowadza elementy mocno rywalizacyjne do i tak mocno interakcyjnej gry.