Szybka gra o prostych zasadach, moim zdaniem warta uwagi. Losowa, ale zawiera sporo interakcji.
Szybko okazuje się, że w grze jest niewiele miejsca, a nie można zbyt jawnie wspierać swojego klanu, bo inni gracze bezwzględnie to wykorzystają. Wymaga pomyślenia, jak na stół przemycić swoje karty, ale jednak dość często zdarzało się, że miałem na ręce tylko karty innych klanów. Nadal można działać na korzyść swojego koloru, ale znacznie mniej efektywnie.
Ogólnie - polecam.
Gra kupiona jako prezent, więc jak do tej pory zagrałem raz.
Mimo, że dawno temu grywałem w MiM, przed rozgrywką warto pobieżnie zapoznać się z instrukcją. :) Instrukcja, przyznaję, jest taka sobie, ale wielu graczom pewnie wystarczy ją tylko przejrzeć.
Na uznanie zasługuje modułowa plansza - w pierwszej fazie gry jest co odkrywać (no i wreszcie nie trzeba chodzić w kółko).
Na dłuższą metę raczej monotonna. W porównaniu z Talizmanem pewnie przegra możliwościami rozbudowy, choć wydaje mi się ciekawsza (więcej elementów) od Talizmana-podstawki.
Dobry, solidny produkt
Przyznam, że Cytadela mnie nie porwała, ale ogólnie jest sympatyczna, a przyswojenie zasad nie sprawia problemów.
Mam wrażenie, że rozgrywka trochę się dłuży. Ale fakt, gra jest pełna uprzejmego wbijania noży w plecy i radosnego życzenia najgorszego osobom, które uzbierały więcej złota (a złodziej najczęściej nie śpi). :)
Dobry, solidny produkt
Moim zdaniem grze należy się mocne 4, choćby za stosunek rozrywki do objętości. :)
A że gra jest losowa - owszem, można zostać wyeliminowanym w pierwszym ruchu, ale gra jest na tyle szybka, że w jej przypadku mi to nie przeszkadza.
Ciekawy dodatek. A dżonki zdecydowanie mają w sobie coś. ;) (choć jeszcze nie sprawdziłem ich w praktyce...)