
Katarzyna
0 użytkowników
0 użytkowników
Jak dla mnie ideał :)
Dziś przychodzę do Was z opinią na temat książki paragrafowej "Bestia Chaosu", której autorem jest Steve Jackson. 😊 To czwarta już część serii "Fighting Fantasy" przeznaczonej dla fanów fantastyki. ✨️📚
Tym razem wcielamy się w antybohatera, a nie, jak to było w przypadku wcześniejszych tomów, w pozytywną postać. Uważam to za super zabieg i dużą innowację tego cyklu. 👌 Jako potwór zwany Bestią Chaosu musimy stawić czoła niebezpieczeństwom, uniknąć pułapek, a także nie dać się unicestwić śmiertelnym wrogom. 😱 Przyjdzie nam się również zmierzyć z nekromantą Zharradanem Marrem, aby nie dopuścić do przejęcia przez niego władzy nad Allansją. 😲 Na drodze do celu stać będą nie tylko niesprzyjające warunki i chcące zabić nas stwory. Będziemy musieli zapanować też nad obezwładniającymi nas pierwotnymi instynktami. 🤷♀️ Czy ta misja ma w ogóle szansę na powodzenie❓️
Uwielbiam paragrafówki, a seria "Fighting Fantasy" należy do moich ulubionych. Tym razem również się nie zawiodłam. 👍 Wcielenie się w przerażającego potwora, przed którym większość ucieka w popłochu, a pozostali chcą go zlikwidować, to było świetne doświadczenie! 🤩 Czarna magia czy niebezpieczeństwa czyhające na każdym kroku, to tylko część tego, co czeka na nas podczas tej przygody. Czy wyjdziemy z niej cało❓️ O tym zadecydują nasze predyspozycje, wybory, jakich po drodze dokonamy, ale też i łut szczęścia. 😌
Fabuła "Bestii Chaosu" jest bardzo ciekawie nakreślona, a niesamowite grafiki idealnie podkreślają mroczny klimat historii, w którą naprawdę łatwo się wciągnąć. 🤩 Ta utrzymana w atmosferze rodem z horroru paragrafówka dostarcza świetnej rozrywki. Gorąco polecam❗️😊
Jak dla mnie ideał :)
Zakupy - któż ich nie lubi❓️ Buszowanie po sklepach (szczególnie po księgarniach 😏📚) to przecież czysta przyjemność! 🥰 A co byście powiedzieli na zrobienie sprawunków w sklepie dla czarodziejów? ✨️🧙♂️ Niemożliwe? Nic bardziej mylnego! Z grą "Mandragora" magiczne składniki są na wyciągnięcie ręki❗️🤩
Pierwszym, co rzuca się w oczy, gdy sięgamy po tę grę karcianą, jest oczywiście jej kompaktowych rozmiarów kartonowe pudełko ozdobione estetycznymi rysunkami. 😍 Wielobarwne, śliczne i magiczne grafiki niesamowicie zachęcają do grania. Gdy zajrzymy do w wnętrza rozsuwanego pudełeczka naszym oczom ukazują się poszczególne elementy. 🙂 Sa nimi: 82 karty magicznych składników, 24 karty zaklęć, kafelki sklepów, żetony klątwy, żetony końca gry, znacznik asystenta oraz przejrzysta instrukcja gry. 😌 Każdy z elementów ozdobiony jest pięknymi, magicznymi grafikami, ✨️🥰 dzięki którym podczas rozgrywki panuje iście czarodziejski klimat. 🧙♀️🤩
Do rywalizacji może zasiąść od 2 do 4 graczy w wieku 8 lat i więcej, a średni czas gry wynosi około 25 minut. ⏰️ Pojęcie zasad "Mandragory" nie zajmuje zbyt wiele czasu - instrukcja krok po kroku opisuje nam kolejne działania. 👍 W skrócie - każdy gracz, gdy przychodzi jego kolej, może albo udać się asystentem do sklepu, 🛒 aby dobrac karty, albo rzucić zaklęcie, w czym pomagają posiadane księgi oraz składniki. ✨️ Do czego służą tytułowe Mandragory❓️🤔 Są to bardzo pomocne karty, których posiadanie wiąże się z ułatwieniem czarowania. Tym zaś, czego należy unikac podczas gry, są przeklęte zwoje, 😱 które odbierają punkty.
"Mandragora" jest grą dostarczającą mnóstwa zabawy i emocji. 🤩 Planowanie swoich działań tak, aby zdobyć jak najwięcej bonusow i punktów daje ogrom frajdy, 😃 a zaopatrywanie się w magiczne składniki w czarodziejskich sklepach i sporządzanie z nich eliksirów wprowadza w fantastyczny klimat. ✨️ To jak? Dacie się namówić na małe zakupy❓️😏
Jak dla mnie ideał :)
Granie w planszówki, karcianki czy też paragrafówki to moja druga, po czytaniu książek oczywiście, pasja. 🤩 Zawsze z chęcią sięgam po nowości dla graczy, dlatego też z wielkim zainteresowaniem podeszłam do "Śledztwa w muzeum" od @foxgames.pl . 🎲 Dziś chciałbym podzielić się z Wami moją opinią o tej edukacyjnej, detektywistycznej grze dla młodszych i starszych odbiorców. 😊
Rozgrywka przeznaczona jest dla minimum dwóch, a maksimum czterech osób w wieku od 8 lat wzwyż. 👍 Czas, jaki musicie przeznaczyć na zabawę to około 20 minut. ⏰️ Wcielamy się tu w rolę detektywa, 🕵♂️ a naszym zadaniem jest odnalezienie złodzieja, który napadł na muzeum okradając je z cennego zabytkowego eksponatu. 😲
Ta dedukcyjna planszówka przyciąga do siebie już samym wyglądem pudełka. Estetyczne grafiki robią robotę, ale wnętrze opakowania skrywa jeszcze więcej cudowności! 😍 Przejrzysta instrukcja gry, kolorowe karty i żetony, notesiki oraz ołówki - wszystkie elementy są dobrej jakości, solidnie wykonane i dopracowane pod każdym względem. 👌
Zrozumienie zasad gry zajmuje dosłownie chwilę, a samo przygotowanie rozgrywki to też moment. 🙂 Rozkładamy kafelki podejrzanych i karty poszlak, dobieramy żetony i gramy! 😃 Podczas rozgrywki będziemy mieć sporo rozkminek, poszlaki, jak i podejrzani, będą się zmieniać, a do ostatecznego rozwiązania zagadki będzie prowadzić nas nasz zmysł detektywistyczny. 🧐 Musimy liczyć się również z tym, że przestępcy uda się uciec. 🤷♀️ Ta gra oferuje naprawdę wiele rozwiązań, co czyni ją mega ciekawą.
"Śledztwo w muzeum" to świetna gra rodzinna, 👨👩👧👦 zapewniająca wiele atrakcji zarówno dla młodszych, jak i starszych odbiorców. Dzieciaki będą się przy niej super bawić i jednocześnie ćwiczyć dedukcję, 👍 a dla dorosłych będzie to źródło naprawdę fajnej rozrywki. Gorąco polecam❗️😊
Jak dla mnie ideał :)
"Alicja w Krainie Czarów" zachwycała mnie od zawsze. 🖤❣️ Uwielbiam specyficzny, mroczny świat wykreowany w tej historii. 😍 Gdy natrafiłam na grę paragrafową "Koszmar Alicji w Krainie Czarów" Jonathana Greena, 📚 od razu wiedziałam, że pragnę ją mieć i sama spróbować pokierować losami dziewczynki. Na tym bowiem polegają paragrafówki - to czytelnik decyduje o losach postaci. 🤩 Chcecie wiedzieć, czy udało mi się pomóc Alicji, czy może pogrążyłam ją w najgorszym koszmarze❓️🤔 Jeśli tak, to zapraszam na recenzję!
W tej historii bohaterka powraca do Krainy Czarów. Od Białego Królika 🐰 otrzymuje niezbyt ciekawe zadanie 🫤 i to właśnie my zdecydujemy, jakie kroki będzie podejmowała, aby je wykonać. Trzeba jednak dokładnie przemyśleć każde działanie, 🧐 ponieważ od tego będzie zależało, jak historia Alicji potoczy się dalej i co spotka ją na kolejnym etapie przygody. 🤷♀️ A jest to przygoda pełna niebezpieczeństw, zagadek i wszechogarniającego szaleństwa. 😵💫
W tej paragrafówce autor zawarł wiele "smaczków" mających powiązanie z klasyczną "Alicją...". Dla fanów książki to prawdziwa gratka. 🖤❣️ Dla tych, którzy historii nie znają, gra też nie będzie nastręczała problemów. 🙅♀️ Jest ciekawa i zaskakująca, a cudne ilustracje w niej zawarte podbijają jej urok i niezwykłość. 😍 Grać można na trzy sposoby - posiłkując się kośćmi, 🎲 dobierając losowo karty z talii 🃏 (zwykłej lub tej dedykowanej, ozdobionej ilustracjami z gry książkowej - polecam! 🤩) lub samemu podejmując decyzje, używając intuicji. 🤨 Na jakikolwiek sposób się nie zdecydujemy, zabawa będzie przednia. Ale ostrzegam, nie nastawiajce się od razu na sukces! 🙅♀️ Ja kilkukrotnie doprowadziłam do klęski misji, w której uczestniczyła bohaterka. 🤷♀️
"Koszmar Alicji w Krainie Czarów" to mroczna, trochę straszna, 🫣 wywołująca dreszczyk grozy, zaskakująca paragrafówka, przy której nie sposób się nudzić. 😃 Zapewniam - nie ma na co czekać, tylko wskakiwać do króliczej nory, aby przenieść się w szalony i nieprzewidywalny świat Alicji. Gorąco polecam❗️😊
Jak dla mnie ideał :)
Lubicie dodatki do swoich ulubionych gier❓️🤔 Dokupujecie za każdym razem, gdy tylko pojawia się jakieś rozszerzenie, czy może wolicie podstawę i nie zawracacie sobie już głowy dodatkowymi elementami❓️🤔 Ja wszelkiego rodzaju rozszerzenia uwielbiam, dlatego nie mogłam nie sięgnąć po "Kwiat Wiśni", czyli dodatek do gry "Palec Boży". 😍
Ta nowość pozwala na rozgrywkę w grupie od 2 do 5 osób. Wiek pozostaje bez zmian - nadal jest to 8 plus. 😊 "Kwiat Wiśni" wprowadza do gry nieco kultury japońskiej, 🎎 a nowymi elementami są: nowe karty praw, nowe bóstwa, dyski w pudrowo różowym kolorze, pałeczki, brama Torii oraz dodatkowe żetony. 🤩 Grę mocno urozmaicają także cztery demony Oni, które potrafią nieźle namieszać podczas rozgrywki. 😱 Dodatkiem, który również zasługuje na uznanie, jest brama Torii, która może być zbawienna, ale też nieść poważne konsekwencje. Wszystko zależy od celności naszych pstryknięć. 🤷♀️
Nowością w "Kwiecie Wiśni" jest wprowadzenie wariantu drużynowego i kooperacyjnego. 👍 Gra drużynowa dzieli uczestników na dwie grupy, a każda z nich zbiera punkty na swoje wspólne konta. 😌 Gra kooperacyjna przeznaczona jest zaś dla maksymalnie czterech osób. W tym przypadku określić musimy poziom trudności, który zdefiniowany będzie liczbą kart wyzwań, a tym samym liczbą stojących przed nami zadań do wykonania. 🎲 Oczywiście możliwe jest też granie w sposób standardowy, tak jak miało to miejsce w przypadku "Palca bożego". 😊 Zwycięzcą zostaje gracz, który zaliczy wszystkie zadania, zaś smak goryczy porażki odczujemy, gdy na mapie pojawią się wszystkie cztery demony Oni. 🫣
Podsumowując, "Kwiat Wiśni" uważam za świetne rozszerzenie, 👌 które nie dość, że zachwyca przepięknymi grafikami i jakością wykonania elementów, 😍 to wprowadza wiele nowości i urozmaica podstawową grę, mocno zwiększając jej regrywalność. 👍 Nowe, ciekawe elementy sprawiają, że rozgrywka daje jeszcze więcej frajdy i umożliwia zabawę w większym gronie. Gorąco polecam❗️😊