Jak dla mnie ideał :)
Rewelacyjny tytuł, aczkolwiek muszę brać poprawkę na to, iż początkowo nie graliśmy do końca poprawnie. Pocieszam się, że ilość zasad przerastała nie tylko mnie. Nie mogę teraz wprost doczekać się kolejnego spotkania, tym razem na spokojnie [na konwencie część ludzi musiała pouciekać], w zaciszu własnego domu.
Produkt super, ale osobiście odradzam zakup Polskiej wersji, lepiej kupic wersję angielską, dlaczego ?? Proste wydawca firma Galakta ma całkowicie gdzieś graczy i nawet nie raczy odpowiedzieć czy będzie wydawać dodatek w języku polskim. Dlatego lepiej nabyc angielską wersję i zakupić potem angielski dodatek. Sam niestety nabyłem polską wersję liczac że nie długo będe mógł się cieszyć dodatkiem, niestety zawiodłem sie. W efekcie będę musiał pomieszać wersje językowe podstawki i dodatku,
Naprawdę świetnie się gra, o ile nie jest się jedynym ujawnionym cylonem który nie ma z kim gadać. Proste zasady opanowuje się w ciągu godziny.
Jak dla mnie ideał :)
Pomysł gry -5, wykonanie - plastikowych stateczków 3 - może chociaż powinny być w dwóch kolorach ?, reszty 5. Najlepiej gra się w 5-6 osób. Przemyślana instrukcja. Po 3 spędzonych wieczorach po 2 rozgrywki, natkneliśmy się tylko na jedną nieprzewidzianą w instrukcji sytuację - mianowicie czy Prezydent może zagrywać karty Kworum pozostając w areszcie.
Jak dla mnie ideał :)
Opinia po dwóch grach (6 i 5 osób):
Gra bardzo fajna. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie, są walki i strzelanina, polityka, strategia, trudne decyzje i "wątek detektywistyczny".
Wygranie ludźmi jest bardzo trudne. Za pierwszym razem udało nam się zrobić 2/8 dystansu. Po grze okazało się, że admirał i prezydent byli zdrajcami, więc ciężka sprawa.
Za drugim razem znowu admirał i prezydent wylosowali karty zdrady, jednak po przekroczeniu połowy dystansu. Skończyło się na przegranej zaraz przed metą, jednak graliśmy z ułatwieniem dla ludzi (+2 do każdego zasobu).
Nie wiem jak gra się spisuje w przypadku mniejszej liczby osób.
Jak dla mnie ideał :)
Najlepsza gra kooperacyjna w jaką grałem. Ociekająca klimatem, z doskonale zrobionym elementem zdrajcy. Rozgrywka zapewnia naprawdę wiele emocji. Wykonanie jest bardzo dobre, choć osobiście nie przepadam za figurkami w grach planszowych :)
Dla fanów serialu, grających w planszówki, to jest absolutny "must have". Polecam.
Początkowe rozgrywki były mało intensywne ze względu na częste korzystanie z instrukcji. Jednakże po opanowaniu podstaw, gra staje się bardzo dynamiczna. Gry powinny propagować same dobre wartości, ale przecież brak zaufania i podejrzewanie każdego o bycie zdrajcą czynią tą grę godną polecenia. Nie jest konieczna znajomość serialu.
Wizualnie mistrzostwo świata
Jak dla mnie ideał :)
Pierwsza gra i żona okazala sie Cylonem... I jeszcze sie zalozylem ze jak ona jest cylonem to robie przez tydzien obiady ....
Swietna szata graficzna.Prosta instrukcja.Ciekawa zabawa nawet dla osob nie znajacych fabuly serialu ( moja zona- juz mnie meczy kiedy znow zagramy).Gra warta jest swojej ceny.Polecam.\
Dante
Rewelacyjna gra, nie tylko dla fanów serialu. Wręcz na odwrót - to po zagraniu w BSG kilku moich znajomych zaczęło oglądać serial :D
Odrobina strategii, odrobina negocjacji i politycznych zagrywek, trochę losowości, mnóstwo podejrzeń, podstępów i zdrad. Poziom interakcji między graczami bardzo wysoki. Ogólnie świetna, emocjonująca gra.
Jedna partyjka zajmuje 2-3 godziny, potem niestety jest sporo sprzątania tych wszystkich kart i żetonów, więc lepiej grać od razu ze 2 razy albo wyciągać BSG dopiero na koniec planszówkowego spotkania ;)
Grę uważam za świetną. Jak wszystkie chyba gry FFG, ta również jest ślicznie wykonana - plansza, karty, etc. Do tego plastikowe modele statków zarówno ludzi jak i cylonów. Miodzio!
Sama rozgrywka daje masę zabawy, nawet dla ludzi nie interesujących się wcześniej uniwersum BattleStara. Nieznajomość świata w niczym nie przeszkadza. Za co duży plus.
Zasady są proste, choć na początku baliśmy się ze znajomymi, że ciężko je będzie od razu ogarnąć. Ale w rzeczywistości, są szybko przyswajalne. Wystarczy parę partyjek, żeby już je opanować.
Jedyny zarzut jak mogę mieć, to to, że owszem są modele statków, ale są wykonane z dość miękkiego plastiku, co może (i powoduje) ich lekkie odkształcanie.
Niemniej, całościowo patrząc, gra jest warta każdej złotówki. Jeśli ktoś lubi klimaty S-F, kosmiczne bitwy, szukanie "wewnętrznego wroga", współpracę między graczami to jest to pozycja niemal obowiązkowa.