Dobry, solidny produkt
Potrafi być bardzo emocjonująca, a innym razem zanudzi... Wiele zależy od współgraczy, najlepiej żeby byli fanami serialu, bo wtedy dużo łatwiej o klimat rozgrywki. Wykonanie świetne, nie ma się do czego przyczepić. Wadą jest to że potrzebuje 5-6 graczy żeby się dobrze bawić.
Jedna z moich ulubionych gier. Dla fanów sci-fi jest to naprawdę niezła gratka.
Gra kooperacyjna o średnio trudnych zasadach (podstawowe zasady da się je wyłożyć w 20 minut), ale o ciągle zmieniającej się sytuacji na planszy oraz oczywiście o nieustannej groźbie cylońskiego ataku. Gra dobrze oddaje klimat serialu.
Gra do której wracam najchętniej. Polecam.
Typowy ameritrash. Jest klimat, napięcie, i pełno myśli w głowie - który z nich jest cylonem? Kooperacja z wątkiem zdrajcy jest świetną pozycją i kazdy powinnien chociaż raz zagrać w taką grę. Najlepiej grać w 6 osobowym składzie,w 3 i 4 osoby gra się nie sprawdza, jest nudno, bardzo przewidywalnie, natomiast w 6 osob gra pokazyje graczom wszystkie swoje atuty. bardzo polecam jesli ktos ma ekipę i wolny wieczór. Gra jest dobra, nawet jesli nie ogladalo sie serialu!
Klasyka gier częściowo kooperacyjnych, gdzie losujemy ukryte tożsamości i dzielimy się na dobrych i złych. Bardzo dobrze oddany klimat, ciekawa mechanika, duża regrywalność biorąc pod uwagę różne karty postaci, kryzysów, zdolności etc. Godna polecenia :)
Niezwykle ciekawa, wciągająca gra, która moim zdaniem świetnie odwzorowuje ona klimat panujący w serialu.
Bardzo dobrze zrobione zostały dwa aspekty: po pierwsze walka kosmiczna, połączona z ciągłym pościgiem.
Po drugie losowy podział na frakcje, w taki sposób, aby na początku nie było wiadomo, kto jest Cylonem, a kto człowiekiem - co więcej, gracz może samemu nie wiedzieć, po której stronie gra przez pół gry.
I oczywiście, chociaż ujawniony Cylon, korzystając z dostępnych opcji może na prawdę nieźle namieszać, to i tak najlepszą częścią gry jest atmosfera niepokoju i wzajemnych podejrzeń, zwłaszcza jeżeli trwa przez większość gry ;)
Polecam grę wszystkim fanom serialu, jak i zapalonym graczom szukającym nowych wyzwań - i mającym możliwość zgromadzenia jeszcze 3-4 osób
Świetna, pełna intryg gra, gdzie nawet nie znając serialu możemy wczuć się w klimat tworzący się naturalnie podczas interakcji z graczami. W klimacie Sci-fi, można powiedzieć, że Battlestar nadal nie ma sobie równych. Przy całkiem ładnym wykonaniu, gra oferuje interesującą rozgrywkę, która przez świetnie zaimplementowany motyw zdrajcy nie prędko nam się znudzi. Pozycja warta uwagi i swojej ceny :)
Powoduje ciężką psychozę, paranoję i gwałtowny spadek zaufania do najlepszych przyjaciół. Zasady są proste, fakt, że ludzie na dobrą sprawę mają ciężko przerąbane, ale wszystko łatwo zrozumieć. Rozgrywka trwa dość długo. Według mnie gra warta każdej ceny, nawet, jeśli ktoś nie zna serialu.
Bardzo duża dawka interakcji w klimacie BSG (uciekamy i szukamy zdrajcy, kto zna serial doskonale zrozumie;) ) Znajomośc serialu pomaga we wczuciu sie w klimat ale i nie znajacy powinni dobrze odnaleźć się w grze. Z obserwacji moge dodac, ze lepiej sie gra w towarzystwie któremu "się chce wczuć", bez tego można ale nie ma takiej zabawy. Wydanie porządne, szkoda troche tekturowych base starów (ale może w końcu dodatek to nadrobi). Gra dosc trudna,jeśli chodzi o możłiwość "wygrania" i może trochę przytłoczyć początkujących, nie mniej nawet dla nich do opanowania po doslownie kilku turach, mechanika wydaje sie trudniejsza niż jest w rzeczywsitości.
Bardzo dobra gra kooperacyjna z motywem zdrajcy. Wysoki poziom trudności powoduje sporo główkowania jak przeżyć z najmniejszymi stratami. :) Z moich statystyk częściej wygrywają Cyloni. :) Dobrze utrzymany klimat sf z ciągłą dozą podejrzeń odnośnie wierności innych graczy zapewnia mnóstwo frajdy. (Staw Mu zgrzytnął! Słyszeliście?! :P ) Dla fanów BSG gra jest konieczna. w 100% oddano klimat serialu. Każda z postaci ma cechy charakterystyczne zgodne z tymi znanymi Nam z ekranu i świetnie wkomponowano je do gry. :) Bardzo wysoka jakość elementów trójwymiarowych. Szkoda tylko, że Base Stary tekturowe. Można sobie dokupić nóżki do statków i będą wtedy na prawdę latały. :) Nie występuje tutaj motyw gracza przewodnika tak częsty w grach kooperacyjnych, a w turach innych graczy bierzemy aktywny udział, przez co nie czeka się ze znudzeniem na swój ruch. :)
Bardzo solidna pozycja, możliwe niesamowite zmiany akcji, jednakże kilka razy doprowadziła też do wielkich kłótni między graczami o mniej stalowych nerwach :P