Wojtolino

Liczba recenzji: 38

Pytanie do osób, które już w to grały - czy ja dobrze rozumiem (po przeczytaniu instrukcji), że NIE MA tutaj walk o zamki? Toż to zamach na tytuł! Przecież nieraz całą istotą gry było odbijanie miast, a w "szóstce" też ich konwersja, która dawała mocną przewagę...
Po drugie - w jakim stopniu karty i umiejętności pozwalają wpływać na przebieg bitwy pod kątem minimalizacji strat? Bo z instrukcji rozumiem bitwę tak, że ktoś MUSI dostać, wyeliminowana jest w ogóle kwestia położenia na polu bitwy, cała taktyka. A w końcu bitwy to sedno "hirołsów" - człowiek kombinował z różnymi ustawieniami, aby straty były jak najmniejsze, a tutaj takich możliwości nie widać (przy czym jak mówię, czytałem tylko instrukcję, nie znam kart).


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Piotruś

Dostalem gre na prezent swiateczny i przyznaje, ze to byl bardzo trafiony wybor Gwiazdki. Potezna gra, zawartosc opakowania robi prawdziwe wrazenie! Dobrze, ze to wszystko udalo sie wydawcy upchnac do pudla! :-) To wilkie pudlo jest na prawde potrzebne, tam nie ma powietrza jak w wiekszosci innych tytulow... ;)
POLECAM. Jednak liczcie sie z tym, ze spedzicie pare godzin przy stole. Gralismy kilka razy i nie odnieslismy wrazenia, ze trzeba miec farta czy brak zbalansowania. Niezla mechanika, sporo wariantow, potrafi zassac czlowieka na te pare godzin - choc oczywiscie mozna by pare szczegolow w zasadach dopracowac. Jakosc komponentow rewelacyjna - poziom swiatowy. Dla fanow HEROES - pozycja obowiazkowa. Milego grania.


Monika

Liczba recenzji: 1

Świetna gra. Rozgrywka jest ciekawsza, gdy gra więcej niż 2 osoby. Wydanie bardzo eleganckie, jedynym minusem są postacie herosów wykonane na (moim zdaniem) za dużych pionkach.
Warta swej ceny, gra się bardzo przyjemnie. Czas gry zróżnicowany, w zależności od graczy :)
Wyjaśnienie zasad chwilę zajmuje, ale już 2 rozgrywka powoduje, że gra staje się łatwiejsza :)
Polecam fanom nowych Herosów.


Michał

Liczba recenzji: 1

Zagrałem w to raz.

Gra polega na tym, aby mieć farta w pierwszych dwóch turach w zdobyciu dwóch najpotężniejszych umiejętności (bodajże obrażenia od herosa bo tak + wskrzeszanie ton jednostek po walce) oraz w zdobywaniu expa i artefaktów po mapie. Najpóźniej w trzeciej turze dochodzi do sytuacji, w której armie są praktycznie nieśmiertelne w walce przeciwko encounterom (jeśli mają te megawskrzeszenie), a grę rozstrzyga walka pomiędzy dwoma przypadkowo wykoksanymi graczami. Tracisz prawie całą armię? Spoko, jak twój heros ma sporo w Magii, to wskrzesi wszystkich których straciłeś.

Dlaczego potrzebny fart w umiejętnościach? Po awansie (zdobyciu kolejnej), losuje się z talii dwie i jedną się wybiera. Możesz mieć zajebiście optymalną strategię grania, ale jeśli szybko nie wylosujesz tego megawskrzeszania, nie dasz rady wygrać gry. Po prostu matematycznie nie dasz rady. Gra bardzo szybko snowballuje i jednocześnie karci za brak szczęścia w losowaniach, rzutach kością. Jednocześnie to nie losowość jest temu winna, tylko właśnie anty-balans (bo nawet nie można tego nazwać brakiem balansu).

Moim skromnym zdaniem, najgorsza gra roku. 2/5, ponieważ "2" za nawet ładne grafiki i pozornie poprawnie zrealizowane podstawy grania (ruszanie się bohaterem po mapie i zdobywanie zasobów).


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Michal K.

Liczba recenzji: 18

Zdecydowanie dobra, choć nie bardzo dobra pozycja.

Zalety:
1. Klimat, a właściwie charakter Herosów jest zachowany. Portale na mapie, strzeżone kopalnie, unikatowe miejsca, w których możemy rekrutować jednostki (normalnie można tylko w swoim zamku, a zamek przez całą grę mamy jeden), znaleźć artefakt czy zwój - to wszystko dobrze oddaje specyfikę oryginału.
2. Różnorodność opcji - każdy bohater to inna taktyka gry, do tego mamy istne mnóstwo zdolności i ekwipunku, dzięki którym możemy z bohatera zrobić maszynę do zabijania. Dodajmy jeszcze bardzo dobrze pomyślane budynki w miastach, wraz z unikatowymi budowlami dla każdego miasta.
3. Nietuzinkowa mechanika - zarówno mechanika tury (karty akcji), jak i walka. Szczególnie ekonomia zachwyca prostotą i użytecznością, ale fani pvp też znajdą coś dla siebie - można bohatera profilować pod tym (lub przeciwnym) kątem, bowiem zarówno przy wyborze zdolności, jak i artefaktów możemy wybierać spośród kilku kart, co znacznie zwiększa nasz wpływ na szczegóły rozwoju bohatera.
4. Jakość wykonania - za wyjątkiem paru błędów w druku kart, można powiedzieć, że elementy są dobrej jakości. Ładne drewniane znaczniki miast, herosów z ich podobiznami (doskonały pomysł) czy kostki, którymi oznaczamy zdobyte miejsca. Ładne i czytelne są też kości do rzucania podczas bitwy.

Wady:
1. Długość rozgrywki i downtime przy 4 graczach. Jedna walka trwa 2-3 minuty. Niby to niewiele, jednak przy założeniu, że głównie walczymy pve i gra komplet graczy, bywa, że na swoją turę czekamy i 10 minut. Gdzieś w 4-tym tygodniu walki pve innych graczy zaczynają zwyczajnie nudzić, jednak nie jest to duży problem, bo zawsze można zająć się w tym czasie planowaniem własnej strategii. Dodatkowo, moja grupa grała bez opcji Pogromu (trzeba było toczyć wszystkie walki pve), czego naprawdę nie polecam, chyba, że mamy na granie pół dnia lub więcej.
2. Balans gry - chodzi głównie o timing rozwoju bohatera. Już w połowie gry staje się małym przenośnym domem towarowym pełnym artefaktów, zdolności i zwojów. Poza tym walki pve są zbyt łatwe - dla bohatera "militarnego" większość z nich już na początku nie jest żadnym problemem, po 2-3 żółtych żetonach nie powinien napotykać trudności już nigdzie. Po drugie, występuje problem "jedynej słusznej drogi" - w większości gier nie opłaca się mieć 2 herosów (na początku mamy jednego). Gra jest na tyle "krótka" (w turach, nie w czasie), że zanim wystawimy drugiego bohatera i dojdzie on do jakiegoś konkretnego poziomu, dawno zapomnimy, że graliśmy (na szczęście poziom, jakkolwiek przydatny, nie jest decydujący dla wyniku walk). Poza tym wystawienie więcej niż jednego herosa jest sprzeczne z mechaniką gry - dostępne nam 4 akcje musimy dzielić między kilku herosów, co z kolei nijak się ma do celu gry oraz idei oryginału.
3. Utrudniona / niemożliwa wymiana wojsk i przedmiotów pomiędzy herosami. Jeśli już mamy dwóch lub trzech herosów, każdy z nich działa w pełni niezależnie, tak, jakby pozostałych nie było na mapie. Nie mogą się niczym wymieniać, a jednostki mogą "przekazać" tylko zwalniając je, a następnie kupując do armii kolejnego herosa. Dodatkowo rekrutować można tylko w zamku (oprócz, jednorazowo, specjalnych miejsc), co stwarza konieczność powrotu do niego (a to może oznaczać szybki koniec gry).
4. Niejasne opisy kart - np. wording zwoju "Teleportacja" sugeruje, że można teleportować _dowolnego_ herosa. Pomocny może tu być komputerowy oryginał, gdzie teleportacja odnosiła się wyłącznie do własnych armii. Ale nie zaszkodziłoby sprecyzować.

Ogólnie tytuł ma potencjał, leżący głównie w ciekawym pomyśle na planszową wersję gry komputerowej (uważam, że dobrze przekłada się na realia "pozacyfrowe", a o to wcale niełatwo), różnorodności i niezłej mechanice. Warto jednak dopracować kilka elementów na przyszłość (choćby warunki zwycięstwa - ciułanie punktów za artefakty i kopalnie przez całą grę jest zbyt monotonne). 4- /5.


Tomasz

Liczba recenzji: 8

Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

W porządku, bez rewelacji

Po kilku partiach muszę wyrazić swoje rozczarowanie. Gra ogólnie prezentuje się dobrze, jakość jest wysoka, mechanika wydaje się ciekawa i klimatyczna - ALE :( czas partii wynosi 4-5godzin i gdzieś od połowy osiąga naprawdę ślimacze tempo. Mechanizm wygrywania na podstawie punktów w moim odczuciu(i moich znajomych planszówkowiczów) jest słąby i poprostu nudzi. Wymaga wprowadzenia własnych zasad a nie do końca o to chodzi w grach.
Wg mnie gra dla maniaków Heroes.


Przemysław Radosław

Liczba recenzji: 2

Jak dla mnie ideał :)

Dwa dni po zamówieniu otrzymałem upragnioną przesyłkę. Grą jestem zachwycony, bo miałem okazję rozegrać parę rund. Wciąga piekielnie i już szykuję się na podboje. Polecam, bo warta jest mimo swojej niemałej ceny, by ją nabyć.


Piotr

Liczba recenzji: 4

Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Dobry, solidny produkt

Gra ciekawa i potrafi wciągnąć aczkolwiek niedoróbki w pierwszym wydaniu psują trochę zabawę. Wydawca obiecał, że przy najbliższym zamówieniu z Rebela dorzucą mi te błędne żetony za free więc już niedługo nadarzy się okazja aby te słowa zweryfikować ;-)


Rieviel

Liczba recenzji: 131

Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Dobry, solidny produkt

Dobrze zrobiona adaptacja gry. Nie mam nic do zarzucenia mechanice rozgrywki. Mam za to zarzuty wobec żetonów:
-Miasto Twierdzy - wieżyczka jest bardzo łatwa do urwania, po dwóch grach została w worku. Mankament czysto kosmetyczny.
-Lisze - wydaje się, ze to, iż Lisze podstawowe mają umiejętność wytrzymałość, a elitarne nie jest błędem(patrząc na odpowiadające im kapłanki).
Co do reszty:
-Karty są świetnie zrobione, choć lubią się 'przyssać' do stołu, więc dobrze do nich kupić protektory(u mnie sprawdzają się 45*68mm),
-Troszkę mało miejsca jest na zasoby na karcie miasta, ale to kolejny mankament kosmetyczny niewpływający na rozgrywkę,
-O dziwo walki nie spowalniają rozgrywki, na ile się bałem. W czasie drugiej gry jedna walka nie zajmowała już więcej jak 2 minuty.

Jak najbardziej do polecenia fanom serii


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Przemysław

Liczba recenzji: 5

Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Jestem ogromnym fanem serii HoMM. Musiałem kupić tę grę ze względu na sentyment. Uważam produkt za ładnie wykonany, eleganckie grafiki, karty ładnie zrobione; kafelki planszy solidne. Do wykonania nie mogę mieć wiele zastrzeżeń, jednak rozgrywka nie jest już tak idealna.
Brak mi pola walki, jest jedynie wskaźńik inicjatywy. Z drugiej zaś strony, przy takich walkach gra przeciągałaby się niebotycznie, więc takie rozwiązanie jest zrozumiałe.
Inną trochę rażącą kwestią jest niewielkie zróżnicowanie frakcji. Bohaterowie mogliby mieć trochę bardziej zróżnicowany wachlarz umiejętności, tak by różnice w grze były bardziej widoczne. Pomimo tego, że jednostki są trochę zindywidualizowane, nie jest to aż tak znaczące i można odnaleźć się w każdej ze stron.
Kolejną istotną rzeczą jest siła jednostek. Zgodne z instrukcją żeby zabić stworzenie trzeba wyrzucić wartość równą lub niższą sile stwora. To powoduje, że jednostki legendarne, które powinny być niezwyciężone da się w bardzo szybki sposób wyeliminować. Po zmianie zasady na taką, aby śmierć powodowało wyrzucienie wyższej (nie równej) liczby oczek, rozgrywka staje się trudniejsza, ale w istocie poziom jednostek jest zachowany.
Podsumowując, gra jest naprawdę fajna, miła na spędzenie całego dnia, jednak wymaga dopracowania. Ocena 4/5, jednak daję 5 za uwielbienie do serii ;)