Gdy pierwszy raz przeczytałem o tej grze od razu chciałem ją mieć. Jednym z powodów było nawiązanie do filmu Cube, a także szeroki zestaw możliwości przeprowadzenie rozgrywki wieloosobowej a także w tryb solo!
Niezły klimat i nawiązanie do filmów - nie tylko do Cube'a.

Główna cecha, która przyciągnęła mnie do tej gry, to jej specyficzny klimat rodem z filmu "Cube", który zarazem postrzegam jako największą zaletę tytułu. Wydanie gry jest całkiem przyzwoite, i chociaż grafika na kolana nie powala, to odpowiada jednak charakterowi całości.

Nieskomplikowane zasady są łatwe do opanowania, a kilka możliwych trybów rozgrywki pozwala na wypróbowanie różnych typów zabawy. W odpowiednim gronie gra może dostarczyć nieco zabawy i śmiechu, chociaż jest to niestety raczej pojedyncze zdarzenie, gdyż, z przykrością stwierdzam, że do gry powracać ochoty nie mam. Dobrze jest jednak tytuł wypróbować, chociażby po to, by sprawdzić czy przypadnie do gustu. Nie uważam rozgrywki w "Pokój 25" za czas stracony, niemniej sama z pewnością kolejnej nie zaproponuję. Od biedy jednak mogłabym zagrać, jeśli komuś bardzo by na poznaniu tytułu zależało. W moim odczuciu gra to pozycja na trójeczkę – w porządku, nie odrzuca, ale wracać do niej średnio mam ochotę.

Szybka, prosta i dająca dużo radości gra z mocno wyczuwalnym klimatem filmu "Cube" Zdecydowanie lepsza w wariancie z dwoma strażnikami. Bardzo proste zasady - da się wytłumaczyć w 5 minut. Fajna mechanika. Gra zdecydowanie zyskuje z dodatkiem.

Bardzo dobra gra. Fajnie użyto pomysł filmu "Cube". Dość dobrze pomyślana mechanika która może czasem zaskoczyć. Bardzo proste zasady polecam.

Gra bardzo się wszystkim moim znajomym podoba. Fajna interakcja przy grze w większej grupie. Są też spore emocje.

Lubię gry, gdzie zasady są na tyle proste, że nie trzeba stale zaglądać do instrukcji żeby coś tam sprawdzić. Taki właśnie jest "Pokój 25".

Bardzo fajna gra. Na początku testowana jedynie w dwie osoby ( da się grać ) Ale skrzydła rozwinęła dopiero przy zztetech ( i wiecej )graczach. Zarówno w trybie każdy na każdego, drużynowym jak i ze zdrajcą w szeregach. Szczególnie ten ostatni tryb daje dużo emocji. Nikt nikomi nie ufa, strach chodzić w większych grupach bo nie wiadomo czy zaraz ktoś nie pośle nas wprost w pułapkę z kolei samemu trudno jest wygrać. Szybka rozgrywka jak proste zasady to również zalety tej gry. Polecam

Temat tej gry jest niewyobrażalnie bzdurny i sztuczny. Jeśli ktoś lubi takie pseudo wymyślone fabuły (uwięzienie w wyimaginowanych budynkach, przesuwane pomieszczenia, cuda-wianki i czarowanie rzeczywistości) to może ewentualnie spróbować. Grałem w podobno najciekawszy wariant ze strażnikiem (u nas akurat było dwóch), ale wynudziłem się NIEMIŁOSIERNIE! Mechanika tej gry to rozklekotany mechanizm złożony na siłę z przypadkowych części. Silnik gry tylko pozornie pracuje, ale doświadczony gracz szybko poczuje, ile luzu i prześwitu jest w tym całym mechanizmie i jak wiele emocji ucieka tymi wszystkimi dziurami w próżnię. Zdecydowanie NIE POLECAM!

Grałem w to coś. Nie czułem ŻADNYCH emocji. Przez wszystkie rundy opłacało mi się wykonywać w kółko wciąż te same 2 akcje i nudziłem się POTWORNIE. Mam za sobą dosłownie setki rozegranych tytułów: klasyków, jednorocznych hitów, eurogier, sucharów, ameritrashów, imprezówek itp. Przy tej grze umarłem z nudów! Zdecydowanie odradzam!

4/5 OCENA. Pokój 25 - czerpie pomysły z filmu Cube pełnymi garściami. W grze wprowadzono pięć trybów,lecz bardzo proste zasady. Sama rozgrywka jest też szybka. Grafika jednak w tej grze zostawia wiele do życzenia, a sukces w trybach solo i kooperacji uzależniony jest przede wszystkim od szczęścia. Zatem każdy powinien jednak sam sprawdzić, czy Pokój 25(Room 25) faktycznie trafi w jego gust.