Jak dla mnie ideał :)
Super!
Produkt kupiony jeszcze na tegorocznym Dużym Wielkopolskim Konwencie, na stoisku Wydawcy, oceniam na "4 - dobry, solidny produkt".
Przed Tobą Przyszły Nabywco - PGE - (skrót własnego pomysłu) PSYCHODRAMOWA GRA EPISTOLARNA.
Pan M. Oracz na kartach małej, niepozornej, niemal stu stronicowej książeczki, daje Nam pomysł iście niebanalny i arcyciekawy, bo o to wczasach Internetów, Gier MMARPG :), Smartfoników każe Ci się Drogi, Przyszły Nabywco pisać Listy (niestety można też maile) i to nieźle podszyte Szaleństwem.
Świetna rzecz, ale wiadomo - nie każdy się złapie.
Dlaczego więc na "5" w ocenie ? Bo uważam, że Piątkę tworzą sami Gracze, bo to od nich zależy w jaki sposób rozwinie się dialog i jak bogate będą ich epistoły.
Cena jeszcze do przełknięcia.
Gra bardzo ciekawa, ale nie dla każdego. Bardzo narracyjna i wymagająca sporo pracy dla Prowadzącego. Ale klimat bardzo mocny.
Dobry, solidny produkt
Ciekawy pomysł, chociaż rozciągnięty do granic. W każdym razie podręcznik dobrze się czyta i można zaczerpnąć z niego parę inspiracji. Klimatycznie, lovecraftowo.
Dobry, solidny produkt
Interesująca gra chociaż nie dla wszystkich. Ciekawy pomysł na grę ze starym dobrym przyjacielem oddalonym o jakieś 400 km. Polecam ;)
Raczej słaby
Generalnie pisanie listów nie jest mi obce, jednakże niniejszy podręcznik nie spełnił moich oczekiwań (a spodziewałem się, że jego przeczytanie zmotywuje mnie do powrotu do ogólnie pojętego "pisania"... Trudno orzec, z czego to wynika, myślę, że to kwestia czysto subiektywna, podręcznik mi zwykle "nie podszedł"...
Rebel jak zwykle na piątkę ;)
Nie spełnia moich oczekiwań :(
Jestem mocno zawiedziony tym podręcznikiem. Rozgrywanie fabuły, tudzież tworzenie postaci poprzez listy nie uważam za szczególnie intrygujące, acz z odpowiednimi osobami mogło by to być interesujące przeżycie. Niska ocena nie wynika jednak z idei, która jest oryginalna, ale z formy podręcznika.
Po pierwsze jego cena, w stosunku do objętości. 90 stron rozmiaru B5 za 35zł czarno białe to nie jest dobra cena. Druga sprawa, zostało to napisane w formie wymiany listów i stara się stworzyć imersję, już w samym czytaniu wciągnąć gracza w tą grę... ale te próby schodzą na niczym gdy cały czas przewijają się słowa "de profundis" "Lovecraft" czy kilka innych.
I najpoważniejszy zarzut, który dotyczy się rozdziału "Psychodrama terenowa". To wręcz karygodne, by zachęcać ludzi do nakręcania sobie wizji/schiz czy zwidów w czasie podróży przez miasto. To łamanie najważniejszej zasady dotyczącej RPGów i LARPów, kompletne wymieszanie rzeczywistości i fikcji. Uważam, że to niezwykle niebezpieczne, zwłaszcza wobec młodszych osób.
Polecić mogę tylko fanom klimatów grozy, oraz osobom, które interesują się polską sceną RPGów jako ciekawostkę i nieszablonowe podejście do tematu.
Jak dla mnie ideał :)
Ciężki do wykonania aktualnie - nie mniej pociągający i mroczny sposób na spędzanie wolnego czasu
De Profundis kupiłem w 2001 roku i byłem tą grą zauroczony. Ogromnie spodobał mi się pomysł na grę, ogromnie spodobał mi się język podręcznika, generalnie pełen entuzjazm. W praktyce też wyszło bardzo dobrze, Poczta Polska dzielnie dostarczała listy, klimat był niesamowity. Granie w lovecraftowski horror pisząc listy, to było bardzo ciekawe doświadczenie.
Niestety skończyło się na jednej sesji w De Profundis. Korespondencja listowa trwała co prawda kilka miesięcy, ale w końcu przygoda się skończyła. A później już nie miałem ochoty w to grać. Jakoś nie było kiedy i nie było z kim.
Ale gra jest bardzo ciekawa, uważam, że warta zakupu i zagrania.
Dobry, solidny produkt
Podręcznik, podobnie jak i sama gra - przełomowa, oryginalna koncepcja, ciekawe podejście, nowatorskie spojrzenie. Do pełni satysfakcji zabrakło mi jednak odpowiedniego sprzedania i zaprezentowania istoty systemu. Epistolarny charakter podręcznika, choć bez wątpienia klimatyczny i pasujący do konwencji - miejscami jest przesadzony, przerysowany. Zbyt często opis wydarzeń kuleje względem oddania klimatu gry. Podręcznik napisany w zasadzie dla dojrzałych graczy - w niepokojący, skupiony na obłędzie sposób. Szczerze - cieszę się, że nie zaczynałem swojej przygody z RPG od De Profundis - czytając listy narratora podręcznika o jego wizjach, opętaniu przez grę RPG i psychodramie z elementami snu na jawie - człowiek może odnieść mylne wrażenie, że jest cień prawdy w poglądach niektórych na temat demonicznego obrazu tej formy rozgrywki.
Dla dojrzałych graczy - perełka. Dla młodszych - jeszcze czas.