Jak dla mnie ideał :)
Jestem hardcorowym graczem, ale grywam w różnym towarzystwie i czasem potrzebuje aby zabrać w gości coś lżejszego. Jak to rozumiem - zasady tłumaczę do pół godziny, których nie trzeba potem przypominać a rozgrywka trwa maksymalnie do 3 godzin. Osadnicy Narodziny Imperium jest tytułem który jest dla mnie wybawieniem. Zawsze gdy gram daje mi bardzo wiele satysfakcji i nie stanowi twardej bariery dla mniej wymagających (także od siebie :)) graczy. Ta gra ma rzadką właściwość że może dać radość na bardzo różnych poziomach odbioru. Skojarzenia z komputerowymi Settlersami dodają smaku. Ta gra zbiera same superlatywy w moim otoczeniu. Jeszcze nikogo nie rozczarowała. Sam mód.
Bardzo dobra gra, polecam z całego serca!
Jestem świeżo po pierwszych rozgrywkach. Grę oceniam na 5
Gra jest "łatwo przyswajalna" na jasne i proste zasady tłumaczenie jej nie zajmuje wiele czasu, świetne klimatyczne grafiki (przeniosły nas do czasów kiedy naparzaliśmy w Settlersów na PC. Całkiem przyjemny wariant jednoosobowy, i najważniejsze każą frakcją gra się zupełnie inaczej, do tego całkiem spora ilość kart daje nam niezłą regrywalność
minus jest dla mnie tylko jeden i to nieznaczny (dość duża ilość tekstów na kartach pisana małymi fontami) ;)
polecam zaawansowanym jak i początkującym graczom
p.s.
Bardzo dziękuję za tą grę mojemu "Tajemniczemu Mikołajowi"
Gra godna polecenia dla początkujących jak i hardcorowych graczy.
Początkujący pewnie będą grali bardziej pod siebie budując swoje wielkie i pięknie ilustrowane imperium, więc interakcja nie jest tam zbyt częsta.
W wersji zaawansowanej gra zamienia się w walkę i szkodzenie przeciwnikom na wielką skalę.
Dla mnie 5.
Kolejna świetna gra Trzewiczka, który udowadnia, że potrafi robić nie tylko gry przygodowe czy o nieumarłych, ale również fantastyczne gry strategiczne!
Bardzo fajna gra o prostych zasadach jednocześnie wymagająca strategicznego planowania w kwestii wydawanych zasobów oraz kolejności stawianych budynków. Ładne i porządne wykonanie. Każdą z frakcji gra się trochę inaczej. Minimalny minus związany jest z losowością przy doborze kart - kiepska ręka startowa może spowolnić nasz rozwój. Mimo to oceniam grę na mocne 5. Polecam.
Prosta, dynamiczna karcianka. Dobra zarówno dla noeicjuszy jak i zaawansowanych graczy. Polecam
Grałem, jak do tej pory, jeden raz, ale przyznam, że gra jest warta uwagi. Bardzo fajny mechanizm fundamentu/poświęcania budynków i budowania na ich podbudowie nowych produkcji, cech czy akcji. Zróżnicowane rasy, którymi gra się zupełnie inaczej poprzez zróżnicowanie kart. Bardzo pomysłowy motyw z plądrowaniem karty z ręki, albo wybudowanego budynku przeciwnika.
Na minus można zaliczyć fakt, że jak każda gra karciana wymaga ogrania i poznania talii każdego gracza, aby wiedzieć np.: jaką produkcję opłaca się budować Egipcjanami czy Japończykami. Drugim z minusów może być niesprzyjający dociąg. Jeżeli nie dostaniemy żadnej produkcji z talii rasy, to trudno będzie dorównać innym graczom, którzy wybudowali już 5 budynków produkcyjnych swojej rasy.
Mimo wszystko gra zasługuje na duży pozytyw. Nawet losowość nie jest denerwująca, gdy spojrzymy na przyjemne grafiki i ładne budynki.
4/5
Dobra i ładna gra - zwłaszcza dla początkujących planszówkowiczów. Zasady łatwe do przyswojenia.
Nie do końca zgodzę się z brakiem interakcji między graczami. My cały czas podkradamy sobie umowy i plądrujemy karty dające najwięcej korzyści przeciwnikowi.
Jedna z moich pierwszych gier planszowych podczas powrotu do grania. Proste zasady, bardzo ładna grafika (porównanie do komputerowych Settlersów chyba na miejscu) i porządne wydanie przez Portal. Jestem po kilku grach i muszę powiedzieć, że nadal gra się przyjemnie i bez wkradającej się nudy. Polecam!