Jedna z lepszych gier jakie zostały wydane!
Genialny workerplacement! Euro z klimatem! Mechanika pracuje jak w zegarku, piękne wydanie. Koniecznie grać z dodatkiem (mechy!)
Niestety tylko przeciętny tytuł.
Parę lat temu, byłbym zachwycony, ale w międzyczasie wyszło sporo dużo lepszych gier.
Zagram jak ktoś zaproponuje, bo nie jest to zła gra, ale jakoś bez większego entuzjazmu.
A ja nigdy nie kupuję polskich edycji gier.
I nie mam problemu z Galaktą, z czekaniem na edycję PL, z ceną, z zamówieniami itd...
Jest premiera - zamawiam i gram :D
A cena jest wysoka, bo to Rebel. Tu wszystko jest 30% droższe.
Ale za to sklep może sobie pozwolić na ogromny asortyment.
Ocena: 1+/5
Męczyłem ten dodatek chyba z pół roku i w końcu jak się udało trafił na dno głębokiej szafy, z napisaem nigdy więcej!
Totalna porażka. Setup trwa wieki - przebrnąć przez dodatkowe zasady do każdego scenariusza, przez te wszystkie żetony itd.
Poza tym, ciągnięcie całej kampanii ... nuda.
Tak jak sam Robinson jest bardzo dobrym tytułem, tak dodatek to zabawa dla masochistów.
Nie ma takiej opcji żebym kupił jakikolwiek kolejny do tej gry!
+ Mechanicznie na pewno perełko, wykonanie na wysokim poziomie...
ALE:
- Gra ma przeolbrzymią ilość reguł + wyjątków, przez co wytłumaczenie jej komuś nowemu to koszmar.
- Jest mocno "przeliczalna". W pewnym momencie gra gubi klimat i zaczyna się czysta, nudna i żmudna matematyka.
- Podobnym horrorem jest gra w więcej niż 2 osoby. Można spokojnie czytać książkę w miedzyczasie, a sama gra może się przeciągnać do kilku godzin, po których macie wrażenie 18 godzinnej pracy intelektualnej.
Reasumując - tryb solo (ew. dwuosobowy) - bardzo dobra gra przygodowa, o ciekawym mechanizmie acz wymaga żmudnego wyliczania wszystkiego.
W większym gronie - tylko dla masochistów!
U mnie leży na półce, ale cierpliwości do niej starcza mi tak góra raz w roku.
A i wtedy przeklinam bo trzeba się wszystkich zasad uczyć na nowo :(
Polecam tylko największym maniakom fantasy, którzy nie mają (nie znają) ciekawszych tytułów, lub mają ogromne ciśnienie na ten tytuł.