Mondai - recenzje

Całkiem przyjemna gra imprezowa, która w jednym pudełku zawiera różne wariacje na temat kalamburów. Zdecydowanie warta posiadania i polecenia, natomiast w moim odczuciu jest odrobinę przydługa, ale można sobie z tym faktem łatwo poradzić, np. zaczynając w połowie planszy.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Absolutnie rewelacyjna i kompletna gra pod każdym względem. Wykonanie jest obłędne, grafiki, plansza i karty są bardzo czytelne, pudło jest wypełnione komponentami po brzegi, dzięki czemu gra już przy rozkładaniu daje poczucie, że gracze będą ścierać się na galaktycznym poziomie. Instrukcja i zasady są bardzo przystępne oraz intuicyjne, a kompendium wyjaśnia jednostkowe sytuacje, które mogą nastręczyć problemu w interpretacji zasad. Ale to co najważniejsze, Rebellion daje tyle przyjemności z rozgrywki jak mało która gra. Dzięki asymetryczności, poszukiwaniom bazy rebeliantów, kontrolowalnej losowości oraz próbie przeciwdziałania nieznanemu (tj. zakrytym akcjom przeciwnika), gra cały czas trzyma w lekkiej niepewności i napięciu. Nawet jeżeli świat Gwiezdnych Wojen jest wam obojętny, gra broni się na poziomie mechaniki, ale nie ma co ukrywać, że klimat gry według mnie wylewa się z pudełka. Bo jak inaczej nazwać sytuację, gdy Rebelia może przetrwać tylko wygrywając bitwę nad Endorem, gdzie pojawiła się gwiazda śmierci wraz z Vaderem i przypadkiem sytuację ratuje Luke Skywalker, już Jedi ;)


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Sorin wpisuje się w klimat mechanicznych jednostek, zwiększając ich użyteczność. W tym kontekście myślę, że jest wart zakupu.


W skirmishu zdecydowanie wart swojej ceny. Dobrze urozmaica rozgrywkę najemnikami.


Jeżeli jakaś figurka jest potrzebna w grze, to na pewno jest to Leia. Prócz jej użyteczności w skirmishu to po prostu nie ma opcji żeby rozgrywać misje przy użyciu figurki jej, Hana czy innych ikonicznych bohaterów.


Warto się zaopatrzyć chociażby dla nowej kampanii. Misje wyglądają rewelacyjnie, co więcej w wielu miejscach widać tutaj nowe pomysły. Zdecydowanie polecam :)


Świetna gra blefu gdzie mnóstwo zabawy dzieje się nad stołem. Negocjacje z szeryfem, niejednokrotne mijanie się z prawdą, jednorazowe pakty i chęć przechytrzenia współgraczy to chyba główne cechy, które zostały umieszczone w tej rewelacyjnie wydanej i całkiem szybkiej grze. W Szeryfie tury się nie dłużą, negocjacje w dobrym gronie potrafią być zabawne, a dla osób lubiących zbyt dużo gadać można dodać dedykowaną aplikację z zegarkiem, który wyrzuca klimatyczne komentarze. Prócz tego dla bardziej zapalonych graczy nie obejdzie się bez zaglądania innym do straganów, mamy całkiem sporą kontrolę nad kartami i tym co dociągami. Nie pozostaje mi nic innego jak gorąco polecić :)


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Ciekawa gra, w moich oczach najlepsza na 2 osoby kiedy to mamy najwięcej informacji i możemy najpełniej kombinować nad blefem i podbieraniem żetonów. W tym wariancie również, są największe szanse na zaskoczenie obojga graczy, możemy wpaść do lochu na przekór naszym planom, tylko po to żeby ostatecznie okazało się, że pokonany Mag jednak spełnił swoje zadanie :) Na 3 osoby również gra się całkiem przyjemnie, natomiast przy 4 graczach uważam, że mamy zbyt mało informacji i gra robi się bardzo mocno losowa, co jednym może przeszkadzać bardziej niż innym. Urzeka natomiast wykonanie gry, grafiki są bardzo ładne, widać że w stylu Iello, żetony solidne, podobnie jak pudełko. Gra warta swojej ceny.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Bardzo sprytna, mała gra. Dzięki prostym zasadom bardzo łatwo załapać jak grać, a dzięki wielu kombinacjom już od pierwszego ruchu należy się zastanowić nad kolejnością zagrań, a potem odpowiednio adaptować się do układów innych graczy. Szybka gra, którą spokojnie można polecić, daje sporo frajdy zarówno na 2 jak i na 4 osoby.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Chodząca zbrojownia, świetnie że dodali silną postać najemnikom (jakby ktoś się w ogóle spodziewał, że go nie dodadzą xD), dzięki temu można zagrać poważniej najemnikami jako samodzielną frakcją.


Mocny bohater i silny dodatek dla Imperialnej frakcji, drogi (punktowo) ale wart swojej ceny.


Droidy przydatne w obu wersjach rozgrywki, zdecydowanie warte posiadania :)


Dobry dodatek wnoszący garść nowości zarówno do skirmisha jak i do kampanii. Kampania to faktycznie 4 misje, ale zależności od rozgrywki, cele w poszczególnych misjach są różne, tak samo jak wydarzenia i układ sił Imperium, także podobnie jak w podstawce, kampanię można zagrać 2 razy bez obawy o powtórzenie się misji.
Dodatkowo dla skirmishowców, dodano dość by spokojnie i bez naciągania uznać najemników za samodzielną frakcje :)


Rozszerzenia do Legendary zwyczajowo trzymają poziom, jedne są może ciut mocniejsze, byśmy mogli stawić czoło przeciwnikom (ekhum, Galactus...), ale jeżeli podstawowa rozgrywka przypadła Wam do gustu, nie ma powodu żebyście zawiedli się na Fear Itself, który wprowadza ciekawą mechanikę wzmacniania przeciwników oraz trochę kombinowaną mechanikę rzucania artefaktów.
Mówiąc krótko, dobry drogi dodatek, do dobrej i całkiem sporej już gry :)


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Dobry, solidny produkt

Przepiękny dodatek do naprawdę świetnej gry. Garść nowych możliwości bez przesadnego dodawania kolejnych zasad, wyjątków itp. Jeżeli spodobało Ci się jakkolwiek zwykłe Takenoko, nie ma powodów, żeby Chibis również nie przypadło Ci do gustu :)


Pudełko z Secret Wars wnosi wiele dobrego do rozgrywki oraz powiew świeżości inspirowany innymi grami z serii Legendary. W środku znajdziemy całe mnóstwo nowych kart, które co ciekawe są kompatybilne zarówno ze zwykłym Legendary Marvel, ale również z wersją Villains. Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na wariant, gdzie jedna strona będzie grała jako złoczyńca. Gra nabiera dodatkowej głębi, gdy już nie tylko jedna strona buduje talię by "pokonać grę", ale można też przejąć rolę złoczyńcy. Prócz tego fajnego smaczku dodaje mieszanie zestawów, gdy nie trzeba "na siłę" usprawiedliwiać sojuszu Goblina ze Spider-manem, a można po prostu zestawić ich przeciw sobie :) Rozszerzenie jest zdecydowanie godne polecenia, natomiast w pierwszej kolejności chyba jednak skłaniałbym się ku Dark City, które równie skutecznie utrudnia rozgrywkę, ale jednocześnie nie wywraca części zasad do góry nogami.


Żeby rzetelnie zrecenzować Magiczny Labirynt, trzeba zacząć od pudełka, a jeżeli od pudełka, to także od grafik i wykonania. Te zachęcają do zainwestowania w grę od pierwszego spojrzenia. Podobnie jest z wykonaniem komponentów składających się na grę - elementy są solidne, wszystko działa jak trzeba, nawet w nieostrożnych rękach sześciolatka. Sama rozgrywka i przemieszczanie się po labiryncie w poszukiwaniu skarbów dają mnóstwo frajdy. Emocje rosną zwłaszcza, kiedy kulka spada tuż przed podniesieniem skarbu. Zdecydowanie polecam Magiczny Labirynt rodzicom i dzieciom jako formę wspólnego spędzania czasu, gra pozwala ćwiczyć pamięć i orientację podczas poruszania się po planszy, a dodatkowo zdobywa serce atrakcyjną formą.


Fenomenalna gra blefu. Bardzo przyjemna pozycja dla większej liczby graczy. Nad stołem słychać negocjacje, które są prawdziwym motorem rozgrywki, karty opatrzone są przyjemnymi dla oka grafikami, pudełko nie jest przesadnie wielkie, natomiast wydawca uraczył nas licznymi dostępnymi wariacjami rozgrywki poprzez dodanie kart umiejętności, lojalności i tym podobnych. Warto mieć w swojej kolekcji, no i przede wszystkim grać ;)


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Herosi w bardzo ciekawy sposób przekuli nierzadką słabość gier tego rodzaju, to jest losowość, w naprawdę spory atut. Bardzo często, rzut kością w konfrontacyjnych grach 1 na 1 jest wymówką przegranego; i tak jak uważam, że odrobina losowości dodaje pikanterii grom taktycznym i strategicznym, tutaj nie podlega to nawet dyskusji. Kości w Herosach to mechanizm, który nie tylko dynamizuje rozgrywkę, ale wprowadza bardzo przyjemną dawkę emocji. Zwykły łut szczęścia jest minimalizowany zręcznościowym aspektem gry, dzięki czemu podczas gry drobny zastrzyk adrenaliny odróżnia tę grę na tle konkurencji. Trzeba sobie natomiast zdawać sprawę, że jest to miecz obosieczny i tego typu rozgrywka nie musi odpowiadać każdemu. Warto się zastanowić zwłaszcza jeżeli Ucieczka: Świątynia Zagłady (oryg. Escape: The curse of the temple) nie do końca wam podpasowała. Nie zmienia to jednak faktu, że jeżeli Ucieczka jest dla was zbyt stresującą grą z powodu walki z czasem, tutaj poziom emocji jest o poziom niższy, przez co mniej tu stresu, a więcej zdrowej rywalizacji i kontroli nad rzutami przeciwnika. Odnośnie wykonania, gra jest więcej niż poprawna. Grafiki zdecydowanie mogą się podobać, chociaż przy tej ich liczbie, niektóre wypadają korzystniej. Żetony i plansze graczy są wykonane z dość grubego kartonu, a same karty nie należą do najcieńszych, mimo tego warto je zakoszulkować. Sama rozgrywka jest satysfakcjonująca do tego stopnia, że czekam na dodatki :) Warto zwrócić na Herosów uwagę.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Na pierwszy rzut oka, gra urzeka wykonaniem, kolorystyką i grafikami, a potem... jest tylko lepiej :) Ponieważ pod szatą graficzną można bez trudu odnaleźć bardzo ciekawą rozgrywkę i interesujące mechanizmy. Plansze graczy dodają grze sporo uroku, sama zabawa nabiera też pewnego klimatu, gdy gracze w zakamarkach laboratoriów skrywają szczegóły dotyczące swoich badań, to właśnie one napędzają grę dając przy tym mnóstwo satysfakcji. Jednocześnie, inni gracze nie są nam obojętni, musimy kontrolować ich akcje i sprawdzać, oczywiście w dobrej wierze ;), czy ktoś przypadkiem się nie pomylił. Najważniejsze jest jednak to, że przy całym planowaniu swoich akcji, dedukcji skrywanej za kociołkiem, grze nie brakuje emocji i dynamiki, a walka o reputację toczy się do ostatniej chwili.
Gra jest zdecydowanie warta swoich pieniędzy, zarówno pod względem wykonania jak i rozgrywki.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność: