Wodorek - recenzje

Piękne wydanie, idealne do tego, żeby wprowadzić kogoś w światy "nowoczesnych" Planszówek.
Co do narzekania:
Wypraska prawdopodobnie nie mieści kart w koszulkach, bo karty bez latałby w niej i tak źle i tak niedobrze, więc DoW prawdopodobnie dostosowała grę do większości, a większość graczy nie koszulkuje gier.
Dostajemy 3 zapasowe wagoniki, polecam policzyć ich ilość w każdej puszcze :D
I jeszcze najlepsze, cytuję wypowiedź Pawła Alenowicza: "2) nadruki awersów i rewersów biletów są odwrotnie nadrukowane. Porażka. DoW powinno się wstydzić. "
Są nadrukowane po amerykańsku a nie odwrotnie, w USA tak właśnie drukuje się dokumenty i wszystko inne. Uśmiałem się :D
Gorąco polecam, zdecydowanie warta swojej ceny, udało mi się zainteresować rozgrywką nawet znajomych, którzy uważają granie w planszówki za rozrywkę dla dzieci.


Kto by pomyślał, że to gra Rosenberga, autora Agricoli.
Prosta, przyjemna, gra się bardzo szybko, idealna jako przerwa między poważnymi tytułami, jednak lepiej nie grać bez przerwy, bo może się znudzić. Jednak zdecydowanie warto spróbować


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Klasyczna gra familijna! Nie ma co się rozpisywać, Carcassone to gra, która wprowadziła do świata gier planszowych lubianego przez wszystkich "meepla" czyli drewnianego ludzika. Jeśli to nie wystarczy za rekomendację, to warto wspomnieć jeszcze o dużej ilości dodatków, co pozwoli dostosować grę do swoich upodobań, prostych zasadach, ślicznych grafikach i świetnym wykonaniu.
Kupować i zarażać znajomych miłością do planszówek!


Bardzo prosty pomysł, ale jaki świetny! Rzucamy kośćmi które mają obrazki na każdej ze ścian (różne, zależnie od wersji czy "dodatku", a tych jest kilka) po czym opowiadamy historię na podstawie wylosowanych rysunków. Kupa śmiechu, rysunki są na tyle proste, że nawet mniej kreatywne osoby nie mają problemu z opowiedzeniem czegoś ciekawego. Świetna na przyjęcia w gronie przyjaciół, za tą cenę warto spróbować.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Klasyka gier planszowych! Prosta, ze zdrową dozą losowości, rozłożona na stole przykuwa uwagę każdego w pokoju, do tego "ukryte cele" w postaci biletów, które pokazują nam, które miasta mamy połączyć, co jest jedną moich ulubionych mechanik.
Gwarantuję, że gra spodoba się każdemu, młodym, starym, nowicjuszom jak i zatwardziałym graczom.
Polecam!


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Prosta gra imprezowa. Ktoś podaje wskazówkę do swojej karty, a reszta próbuje odgadnąć kartę, jednocześnie dodając swoją, która pasuje do wskazówki. Zasady do wytłumaczenia w 5 minut, rozgrywka trwa może 30, mimo to po każdej partii wszyscy chcą więcej. Najlepsza w większych grupach, mimo to grywam w wariant dla dwóch osób i też jest całkiem satysfakcjonujący.
Grafiki na kartach... przepiękne! Każda karta ma tonę mniejszych i większych detali, które mogą wywołać skojarzenia, dlatego nawet gdy już znamy karty, nie wiadomo czego się spodziewać.
Jeśli już ogramy podstawowy zestaw, tak że zaczynamy się nudzić, warto sięgnąć po dodatki, które zwiększają ilość kart 4 krotnie.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Gra niby prosta w mechanice (albo zabieramy dostępne na straganach surowce, albo wykorzystujemy naszego jednego [tak, jednego] robotnika, żeby wykonać akcję z budynków), a jednak wystarczająco skomplikowana. Trzeba planować parę ruchów do przodu, żeby nie utonąć w pożyczkach i przy okazji zdobyć surowce do budowy budynków i jednocześnie zgarnąć parę punktów. A co jeśli przeciwnik zabierze nam to, co planowaliśmy wziąć dla siebie? Nic nie szkodzi, i na tym polega piękno tej gry, ZAWSZE mamy dobre wybory, nigdy nie czujemy że dostajemy resztki, jak to czasami bywa w grach tego typu.
Muszę jeszcze wspomnieć o skalowaniu od liczby graczy. Genialne! Na każdej karcie mamy napisane przy jakiej liczbie graczy ją wykorzystać (co sprawia, że przy grze w np 5 osób, każdy nie kończy z 2 budynkami, a w przy mniejszej ilości grających wszyscy mają tyle, że nie wiadomo co należy do kogo), oraz różne ilość kart rund, które sprawiają, że przy mniejszej liczbie graczy gra się nie dłuży, a przy większej nie mamy poczucia, że gra się skończyła a my wykonaliśmy tylko 3 ruchy.
Jedna z moich ulubionych gier, polecam gorąco!


Idealna gra dla początkujących jak i bardziej zaawansowanych graczy. Wystarczająco trudna i losowa, ale nigdy nie czujemy, że nie mamy wpływu na to co się dzieje. Proste, ale nie nudne mechaniki, powodują, że zrozumie je każdy, nie tylko zapaleni gracze, przez co Pandemia jest idealnym pomysłem np. na prezent, żeby wciągnąć kogoś w świat planszówek.
Wydanie Lacerty jak zawsze na poziomie, w tej edycji drewniane sześcianiki zastąpiły ładne plastikowe, poprawiono wygląd mapy oraz dodano dodatkowe role, nic do zarzucenia.
Polecam gorąco


Dobble to rewelacyjna gra. Zasady banalne, do wytłumaczenia w minutę. Można grać zarówno z dziećmi jak i z dorosłymi. Gra jest niezwykle emocjonująca. Osoby, które początkowo nie chcą grać, w trakcie rozgrywki sami się wciągają i zaczynają podpowiadać innym osobą. Moim zdaniem karty są trochę za cienkie i mogą szybko się zniszczyć. Fajnym rozwiązaniem jest metalowe pudełko na karty. Gra jest mała więc można bez problemu wrzucić ją do torebki czy plecaka i zabrać ze sobą na wyjazd. Polecam.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Jeśli ktoś uważa(tak jak ja), że w samym Eldritch Horror było zbyt mało kart, będzie zadowolony.
Jest do zdecydowanie mój ulubiony typ dodatku, nic nie zmienia, nic nie miesza, dodaje tylko (i to sporo, bo praktycznie podwaja ilość kart) już istniejących dobrych rzeczy. Sprawia to, że w EH można grać w nieskończoność bez znudzenia, bo te same karty będą pojawiać się znacznie rzadziej.


Godny następca Arkham Horror!
Gra doskonale zachowuje klimat poprzedniczki oraz w podobny sposób opowiada historię, jednocześnie będąc pozbawioną setki reguł, które z AH czyniły zadanie niemal dla księgowego.
Jak w każdej dobrej grze kooperacyjnej, dobre skalowanie zależne od ilości graczy, STRASZNIE trudno wygrać, a gdy już pokonamy jednego z przedwiecznych, pozostaje nam 3 (lub 4, z dodatkiem) czekających aby doprowadzić do końca świata.
Z mechanik najlepiej odznaczają się karty zaklęć i przypadłości, które są dwustronne. Pociągając jedną z kart np, amnezji, nie wiemy do końca co tak naprawdę za jakiś czas stanie się z naszym badaczem, może zawarł mroczny pakt, albo popełnił jakieś przestępstwo? Dodaje to tonę klimatu i napięcia do gry, liczę na więcej w kolejnych dodatkach
Grafiki są przepiękne i klimatyczne, niektóre z poprzednich gier Cthulhu od FFG, niektóre nowe, komponują się z tematem idealnie, do wykonania elementów też nie mam zastrzeżeń.
Biorąc pod uwagę, że to FFG zanim komuś gra się znudzi (a sama podstawka to tona regrywalności) to już będzie mógł wybierać z paru dodatków.
Polecam!


Gra spełnia wszystkie wymogi aby być świetną grą kooperacyjną. Jest trudna, nigdy nie zrobimy wszystkiego co byśmy chcieli, doskonale skaluje się zależnie od ilości graczy (nawet wariant solo pozwala na satysfakcjonującą rozgrywkę!), oraz zawiera idealnie dobraną ilość losowości, którą przez swoje działania, gracze mogą kontrolować.
Do tego każda z mechanik gry idealnie komponuje się z tematem, świeże jedzenie psuje się przez noc, podczas zbierania surowców możemy wyczerpać źródło, i tak dalej i tak dalej.
Żadnych zastrzeżeń do wykonania, plansza jest bardzo ładna, tak samo kafelki wysp, w tej edycji sześcianiki zastąpiły ładniejsze surowców>
Jednym słowem, brać póki jest! (albo zaraz jak się pojawi)


Losowość:
Interakcja:
Złożoność: