Meyska - recenzje

Ładnie wykonana gra. Moja druga w kolekcji po splendorze. Bardzo fajna dla początkujących graczy. Jest prosta, nie odstrasza obszerną instrukcją i bardzo przyjemnie się gra. Potrafiłam w nią ze znajomymi grać cały dzień i nam się nie znudziła ;)

Moja pierwsza PYL'owa zdobycz. Mile mnie zaskoczyła. Gra inna niż wszystkie. Budujemy swoją małą planetę na modelu 3d z magnesami, co samo w sobie jest fajne. Do tego trzeba trochę pogłówkować, żeby uzyskać jak najlepszy efekt i zgarnąć jak najwięcej punktów. Gra z typu lżejszych, idealna jako familijna, albo na rozgrzewkę przed trudniejszymi tytułami.

Nieco się różni od dziennika 29. Przede wszystkim ma więcej fabuły. To mi się spodobało :) Trochę bardziej przypomina tradycyjną książkę. Zagadki w porządku. Wkurzała mnie jedynie czcionka :P Ale nie można mieć wszystkiego :D

Jako kontynuacja poprzedniego dziennika 29 - w mojej ocenie wypadła gorzej. Zagadki są jakieś takie... Nie wiem. Mniej rozwiązywalne. Ale może to tylko dla mnie za trudne :D Pierwsza część była zdecydowanie dla mnie lepsza.

Zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia! Jest piękny, tajemniczy i pełen zagadek. Czyli wszystko to co kocham najbardziej :D Zagadki niekiedy proste, niekiedy wymagające, ale wszystkie rozwiązywalne. Serdecznie polecam miłośnikom łamania głowy :D

Bardzo zabawna gra, w której, wbrew pozorom, trzeba pogłówkować przy dobieraniu kolek i eliksirów. Trudno zgrać ze sobą jedne i drugie ruchy. Idealna zarówno dla starszych, jak i młodszych graczy. Świetna dla całej rodziny. Kulki są bardzo ładne, całość jest bardzo przyjemna dla oka.

Super karcianka do grania w większym gronie. Prosta i nie wymagająca, więc świetnie się sprawdzi nawet dla osób nie zaawansowanych planszówkowo. Im więcej osób w grze, tym więcej sabotujących i więcej śmiechu ;)

Splendor to była moja pierwsza planszówka nie będąca eurobisnesem, tudzież chińczykiem. Od niej złapałam bakcyla, więc będę ją polecać każdemu zaczynającemu przygodę z planszówkami. Świetna, lekka pozycja. Idealna na rozgrzewkę.

T.I.M.E. Stories okazał się świetnym tytułem. Jedynym rozczarowaniem dla mnie było to, że jest jednorazowa. Rozgrywka mega ciekawa. Planszówka jedyna w swoim rodzaju. Jeżeli ktoś uwielbia zagadki i kombinowanie, to będzie idealna gra dla niego. Serdecznie polecam ;)