Skie - recenzje

Dodatek faktycznie (jak wszyscy piszą) prawie niezbędny do podstawki.

Świetna, prosta, dynamiczna i zabawna gra. Dla świeżo upieczonego 4-latka być może zbyt prosta.

Gramy od wrześnie raz na tydzień i mogę doradzić: do płynnej gry, przy 5-ciu graczach i MG potrzeba minimum 3 zestawów. Teraz, gdy postacie są zaawansowane (więc rzucają większymi ilościami kości) zastanawiamy się nad jeszcze jednym zestawem. Aha, i to wszystko biorąc pod uwagę fakt, że MG (czyli ja) do rzucania używa aplikacji na Androida (która baaardzo przyspiesza obsługę NPCów ;) )

Porządny ekran MG, o dziwo tabelki na nim też są przydatne. Przygoda całkiem ciekawa, zwłaszcza jak ma się droida w drużynie. "Join me! Together we can rule..."

Kostki widmo, konieczne do gry w Edge... ale da się też grać bez nich, ze smartfonami (tak wiem, PRAWDZIWY gracz/mg w życiu tak nie robi ;) ). Dzięki rebelowi udało się już zgromadzić trzy zestawy i można komfortowo grać.
Na szczęście nie potrzeba takich ilości jak do Warhammera 3ed.

Po kilku sesjach mogę napisać: rewelacja. Nastawienie na narrację, świetne wsparcie mechaniki. Powiew świeżości po cięzkich mechanicznie systemach jak Shadowrun czy D20 - co dla wielu graczy i MG może być na początku trudne - bo jak to, nie ma zasad ruchu w kosmosie, kratka po kratce?! Itd. No i są to Gwiezdne Wojny, czyli bardzo pojemne tematycznie uniwersum. Polecam!

Mniejsze zło zachwyca wszystkich - po tym, jak nasz własny domowy Ktulek zachwycił koleżankę, pomysł na gwiazdkowy prezent dla niej był oczywisty!

Znakomity system, odkryty trochę przez przypadek. Bardzo nowatorskie podejście do mechaniki, które znakomicie się sprawdza w tym typie sesji. Polecam!

Przesłodkie stworzonko