Septirion - recenzje

Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Dobry, solidny produkt

De Profundis zacząłem czytać z wielkimi nadziejami podsycanymi Lovecraftowskim klimatem. Niestety im dalej w las tym podręcznik czytało się coraz ciężej.

De Profundis wymaga poświęconego czasu w innym stylu niż normalne RPG. Możemy zostać tutaj jednym z bohaterów książek napisanych jeszcze w 19 wieku. Pisząc listy czy pamiętniki możemy się wczuć nie tylko w postaci stworzone przez Lovecrafta, ale również w narratorów takich książek jak Frankenstein, Dracula, Wyspa doktora Moreau czy Wojna światów.

Styl ten tak odmienny od współczesnych standardów jest niezwykle interesujący. Niestety ja chyba tak bardzo przyzwyczaiłem się do natłoku informacji oraz do interakcji w czasie rzeczywistym, iż ciężko było by mi przestawić się na oczekiwanie na odpowiedź przez wiele dni czy nawet tygodni.

De Profundis uważam za wielce oryginalny, choć historyczny, jak na nasze czasy pomysł. Zdecydowanie nie jest to coś co przypadnie do gustu większości, a jestem przekonany że większość z pewnością odrzuci go jako bardzo archaiczny. Nie zmienia to faktu, że gdzieś w mojej głowie rodzi się myśl, że wielu z nas przydała by się taka odskocznia od pędzącego świata.


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

W porządku, bez rewelacji

Mam mieszane uczucia co do tej gry. EPIC może się rzeczywiście sprawdzić jako alternatywa dla magica, ale raczej nie jest to gra dla gracza casualowego. Umiejętności wielu kart są wyjaśnione w instrukcji, więc albo trzeba je pamiętać albo bez przerwy sprawdzać jak one działają. Po pewnej ilości gier można je
zapamiętać jednak trochę czasu to potrwa.

Generalnie kupując jedno pudełko miałem wrażenie że kupiłem tylko część gry. W decku mamy po jednej sztuce każdej karty, więc losowość jest dość duża i ciężko zaplanować jakąś strategię. Wiem, że cena to tylko 60 złotych i można dokupić dwa kolejne pudełka, a po zakupie dodatków pula kart zwiększa się i pozwala na jeszcze bardziej elastyczne tworzenie talii. Jednak za cenę 2-3 pudełek i dodatków można chyba kupić lepsze gry.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Dobry, solidny produkt

Ta tacka to taka trochę odwrotność pizzy. Gdy kupujesz pizzę zazwyczaj spodziewasz się dostać większą niż ta, którą trafi na talerz. W przypadku tej tacki jest zupełnie odwrotnie, jest większa niż się spodziewasz.
Niestety nie mogę ocenić tacki na 5 ze względu na "skakanie" kostek. Lepiej unikać zbyt dynamicznych prób turlania, bo kostki potrafią się odbić na tyle wysoko żeby przeskoczyć nad ścianką. Dotyczy to w szczególności k6-ek inne kości ze względu na swoje nietypowe kształty raczej nie wypadają.


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Świetne kostki, jak na razie jestem z nich bardzo zadowolony i przy najbliższym zamówieniu na pewno dokupię kilka sztuk. Wystarczająco duże żeby poczuć ich wagę, a jednocześnie na tyle małe, żeby bez problemu można było poturlać większą ilość. Dodatkową zaletą jest ich cena. Za kilka złotych można kupić kilkanaście sztuk.


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Cóż można powiedzieć o dodatku do gry imprezowej? 10 nowych kart, 20 nowych haseł. Ot, tylko i aż urozmaicenie do i tak świetnej rozrywki. Dzięki dodatkowym kartom po prostu zwiększamy sobie liczbę kombinacji bo ciężko powiedzieć żeby powtarzalność haseł była problemem w grze podstawowej.


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Do Warhammera mam ogromny sentyment. Pierwsza edycja Wojennego młotka była moim pierwszym RPGiem zarówno jako dla gracza jak i MG.

Warhammer to przede wszystkim niesamowity świat. Wzorowany na średniowiecznej Europie pozwala nam odbycie praktycznie każdej możliwej przygody. Nieważne czy chcemy pobawić się w wielkich bohaterów, przeciętnych mieszczan, niewiele znaczących dla reszty świata mieszkańców jakiejś zapadłej dziury czy może knujących intrygi na imperialnym dworze arystokratów. Warhammer pozwali nam wcielić się w każdą z tych postaci, a to ledwie wierzchołek góry lodowej. Ponadto system pozwala na praktycznie każdy rodzaj przygody. Horror, przygoda, wojna czy zabawa w Sherlocka Holmesa. Praktycznie wszystko co nam przyjdzie do głowy jesteśmy w stanie umiejscowić gdzieś w Starym Świecie.

Dodatki pozwolą nam z kolei wcielić się we wrogów całego świata wyznawców bogów chaosu czy mających siedziby pod prawie każdym miastem imperium szczuroludzi.

Mechanika w porównaniu do pierwszej edycji praktycznie w ogóle się nie zmieniła, a jeżeli już to raczej na lepsze. Dalej prosta i dość elastyczna, pozwala na dostosowanie w locie, jeżeli akurat czegoś nie pamiętamy, nie chcemy bez przerwy sprawdzać czy jakiś element nas po prostu irytuje. Współgra ze światem i raczej pomaga MG niż ogranicza jego kreatywność.

Największą wadą a zarazem zaletą systemu jest fakt, że z punktu widzenia świata jesteśmy nic nie znaczącymi robakami. Jest to zaleta ponieważ każdego dnia musimy walczyć o swoje miejsce w otaczającym nas świecie. Jest to wada ponieważ postać którą zaczynamy jest tak bardzo słaba że właściwie nie powinna opuszczać swojego domostwa. W dużej mierze to od mistrza gry zależy czy odbierzemy ten system pozytywnie czy wręcz przeciwnie, ale tak jest chyba z prawie każdym system RPG.

Podsumowując, po Warhammerze próbowałem kilku różnych systemów zarówno jako gracz jak i MG jednak uniwersalność Wojennego młota sprawia, że zawsze chętnie do niego wracam.


Time's up to u nas imprezowy hit. Pierwsza runda to dopiero preludium do całej zabawy. Możemy mówić praktycznie co chcemy. Gra rozkręca się w rundzie drugiej gdzie możemy użyć tylko jednego słowa i trzeciej gdzie zostaje nam już tylko pokazywanie i wydawanie jakichś dziwnych dźwięków.
Jeśli mamy żyłkę współzawodnictwa musimy uważać przez całą grę zarówno na to co mówią i pokazują osoby z naszej jak i przeciwnej drużyny. Czasami najgłupsze skojarzenia ciągną się od pierwszej do ostatniej rundy, nawet jeżeli mają niewiele wspólnego w postacią na kartce.
Największą wadą tej gry jest potrzeba znajomości wielu różnych postaci, chociaż nasze gry pokazały że przy odpowiedniej dozie wyobraźni można przekazać drużynie nawet najdziwniejsze skojarzenia.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Jak dla mnie świetna gra imprezowa. Do tej pory za każdym razem miałem szczęście do ekipy grającej w związku z tym wszystkie partie były udane. Jak każda imprezówka mocno zależy od współgraczy jeżeli nie dopiszą to wtedy i nam pewnie gra nie podejdzie.
Osobiście polecam grać w minimalnie 6 osób, bo interakcja pomiędzy drużynami i wzajemne wkręcanie się w być może niewłaściwe tropy to chyba najlepszy element tej gry.
Zasady banalne, więc do gry można zaprosić właściwie każdego, kto nie "zamula".


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Bardzo dobry deckbuilder, przy którym spędziłem dziesiątki godzin zarówno w grze solo jak i z innymi graczami.
Gra ma swoje liczne wady, które jednak dla mnie nie przesłaniają zalet tej gry.
Do zasadniczych wad tej gry należy niekompletność. To czego najbardziej brakuje w tej grze to alternatywy dla sposobów grania poszczególnymi rasami. Każda z nich ma właściwie tylko jeden skuteczny sposób zbudowania decku.
Kolejną wadą jest słaby balans ras dla początkującego gracza. W podstawce dostajemy 4 rasy i o ile opanowanie armii ludzi, nieumarłych i barbarzyńców jest dość proste to już gra elfami wymaga dość dużo wysiłku. Za to kiedy już opanujemy drzewoluby dostajemy świetną rasę.
W grze mamy dostępnych kilka scenariuszy. Najwięcej czasu spędziłem grając w scenariusz kooperacyjny i pod tym względem gra sprawdza się rewelacyjnie. Cały czas czuć zagrożenie, a sytuacja gdy możemy być pewni wygranej pojawia się niezbyt często. Jeżeli trafi nam się karta która da nam chwilę wytchnienia powinniśmy maksymalnie wykorzystać czas żeby popracować nad swoją armią.
Komponenty jak w praktycznie każdej grze od FFG są bardzo solidnie wykonane, jedyne czego brakuje to znacznik pierwszego gracza.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność: