Jak dla mnie ideał :)
Po grze komputerowej, któa bardzo mi się podobała, zaryzykowałem i kupiłem w ciemno jej planszową odpowiedniczkię. Gra od razu przypadłą nam do gustu. Jak na razie druga po ghost stories, w której nie czuję syndromu lidera.
Rozgrywka jest bardzo żywa i dynamiczna, nie ma czasu na nudę, czekanie na swój ruch, tu się ciągle coś dzieje. Idealne rozwiązanie dla niecierpliwych graczy, oraz super nauka dla down-timowców.
Wykonanie na wysokim poziomie, można się pokusić o pomalowanie figurek, bo to istotnie ułątwi grę, jak nie ma czasu, a szybko musimy złapać odpowiedniego żoiłnierza. Trochę tylko ubolewam, że jest mało kart, a kryzysy jakieś takie bez serca. Połowa karty jest pusta, gdzie mieści się jedno skromne zdanie, można było dać tam coś więcej.
XCOM to linia nowoczesnych planszówek z aplikacją i muszę przyznać, że to całkiem fajny pomysł. Po prostu należy przestać patrzeć na to, jak na tradycyjną planszówkę, tylko jak na całkiem nowy produkt. To jak rozmowa czy książka jest lepsza od filmu --> czasem tak czasem nie :)
Polecam gorąco, gra jest szalenie grywalna na wysokich poziomach, pod warunkiem, że przestrzegamy zasady, że jak jest koniec czasu to jest koniec czasu, a nie "o jeszcze to, i to i to", bo wtedy gra jest bez sensu i robi się nudną, łatwą gierką strategiczną.
Emocji tyle co przy battelstarze, często o wygranej determinuje "ostatni rzut kostką" :)
Jak dla mnie ideał :)
Dałem piątkę nie za niesamowitą rozgrywkę, gdyż nie jest to gra innowacyjna, ale za to idealna aby wprowadzić kogoś w świat planszówek. Krótko --> Teściowa, która nigdy w nic nie grała, teraz gra ze mną i żoną jak jest okazja. Szybko załąpała zasady i całkiem nieźle Jej idzie. Także piąteczka za ten fakt. Sama gra dość krótka (mniej niż godzinka), z prostą mechaniką i kombinowaniem. Podoba mi się, ale w kategoriach "raz na jakiś czas". No i z całej masy gier jakie stały na półce, te pudełko przykuło uwagę teściowej, więc coś w nim jest ;)
Jak dla mnie ideał :)
Gra, w której kluczem do dobrej zabawy jest danie przeciwnikom czasu do namysłu, gdyż myslenia tu co nie miara. Mnogość opcji na planszy jest wystarczająca aby zawiesić się na dobre kilka minut i kombinować co i kiedy zrobimy, a czasu jest przerażająco mało do końcowej punktacji. Można grać zachowawczo, ale za mniej punktów, lub ryzykownie bez wiedzy o składnikach i ogłaszaniu teorii, które nie do końca muszą być prawdziwe. Wszystko zależy od naszej zimnej krwi , gdy przeciwnik patrzy na nas podejrzliwie. Na początku może sprawić trudność rozkładanie pionków kolejności, ale jak się nie spieszymy i robimy wszystko powoli to jest ok, bo pomyłka w tej grze jest bolesna, zwłaszcza jak się pomylimy na naszej prywatnej tablicy wyników mieszania. Wszystko jest pięknie wykonane, a nowość jaką jest aplikacja mobilna tylko uatrakcyjnia grę, bo to zawsze coś ciekawego. Polecam wszystkim myślicielom!
Jak dla mnie ideał :)
Bardzo emocjonująca gra. Wykonanie to majstersztyk. Oceniam jako krótką grę bez dużej ilości elemntów. W tej kategorii, ustawiam ją wysoko. Jest balans, jest klimat i jest zabawa. 2-4 partie co kilka dni wystarcza w zupełności. Najlepiej jak nie mamy ochoty rozkładać dużych tytułów lub mamy godzinę wolną. Przewidywanie ruchów przeciwnika potrafi zająć długo, a jak jeszcze na głos snujemy fałszywe tropy i gorączkowe zmiany decyzji, to zabawa gwarantowana. Polecam gorąco. Dodatkowo jest to polski tytuł, więc należy wspomóc naszych rodzimych twórców!
Dobry, solidny produkt
Jestem pierwszym pokoleniem Magi i Miecza, więc ciężko mnie przekonać do innej przygodówki fantasy. Chciałem sprawdzić w końcu jakiś nowy tytuł i po wielu dniach wertowania recenzji wybór padł na Mage Knight. Ciężko było wybrać cokolwiek, bo nic mi nie pasowało do klasyka. Jednakże śmiało stwierdzam, że MK jest dobrą grą. Podoba mi się zwłaszcza własne wymyślanie scenariuszy. Co prawda ilość elemntów trochę ogranicza, ale liczę na jakieś dodatki. Podstawka Magi i Miecza też była dość wtórna, dopóki nie dali dodatków. Jest klimacik w tej grze, mechanika nie szwankuje, także warto kupić. Co do instrukcji. Wszyscy, wszędzie łącznie z autorem! na każdym kroku podkreślają jaka ta gra jest trudna, skomplkowana i intrukcja taka, że o hoh ho. o.O Może jestem już starym pokoleniem, ale dla mnie to była ultra łatwa lekturka (40 stron), jak się czytuje książki, a instrukcja czasem to taka uboższa wersja książek, to nie ma problemu. Same zasady ultra łatwe. W zasadzie większość planszówek z systeme Work&placement jest trudniejsza na początku, jeśli chodzi o zasady. Według mnie, tu jest lekko łatwo i przyjemnie. Jeśli grałiście w Magię i Miecz, czytacie książki i zagraliście kiedykolwiek w komputerowe cRPG, to jest jasno jak z pochodnią w tunelu pełnym złota. Polecam, fajna gra z klimatem.